No właśnie.
Ty byś go pewnie zar*chał na śmierć kozaku.
Nie rozumiem. Chwalisz się czy żalisz? Ktoś odstrzelił szkodnika i chwała mu za to.
Nie rozumiem. Chwalisz się czy żalisz? Ktoś odstrzelił szkodnika i chwała mu za to.
Łatwo w, agoni takie zwierzę przebudzić. Wystarczy przypalić no, łapki albo polewać lekko wrzatkiem. Ale nie na pysk bo padnie szybko.
Działa to na psy to i na lisy również musi
Jeśli wolisz to zjedz z murzyńskim gównem. Skoro twierdzisz ze to jego ofiary są szkodnikami a nie on to coś ci się w mózgu poprzewracało zatem jedz proszę lisy, a ja będę jadła to, co nazywasz "szkodnikami", czyli ofiary lisów w postaci królików (zjadł mi sztuk 2) oraz kur (nie liczyłam, ale na oko pewnie z 15 ostatniego roku). Prócz tego rozszarpał kilka kotow w sąsiedztwie. A to wszystko dlatego, że taki zbambiniały cymbał jak ty dokarmiał lisią rodzinkę u siebie na działce, bo mu się w szopie zagnieździły.
No i co lis zdechł ? A jak mi ostatnio 16 kurek z młodymi swoimi wydziobały rude k***y z kurnika to pewnie zajebiście było łby łopata bym uj***ł jak bym trafił
To zamiast kupować kurczaka lub królika, upoluj sobie lisa i opie**ol pieczonego w buraczkach. Albo wyłap wszystkie i trzymaj w swoim domu zdała od mojego kurnika i stajni.
Czemu go nie zjadłeś?? k***a ugotować i można jeść przez tydzień no ja pie**ole szkoda miecha
Jeśli wolisz to zjedz z murzyńskim gównem. Skoro twierdzisz ze to jego ofiary są szkodnikami a nie on to coś ci się w mózgu poprzewracało zatem jedz proszę lisy, a ja będę jadła to, co nazywasz "szkodnikami", czyli ofiary lisów w postaci królików (zjadł mi sztuk 2) oraz kur (nie liczyłam, ale na oko pewnie z 15 ostatniego roku). Prócz tego rozszarpał kilka kotow w sąsiedztwie. A to wszystko dlatego, że taki zbambiniały cymbał jak ty dokarmiał lisią rodzinkę u siebie na działce, bo mu się w szopie zagnieździły.