Czym głupsze mamy społeczeństwo, tym łatwiej nim manipulować. Podnosi się akcyzę na książki, coby czytelnictwo jeszcze bardziej zmalało. W telewizji króluje chała i programy typu "Trudne Sprawy". Dobrych filmów w normalnych godzinach wieczornych nie uświadczymy (chyba że na kilku kanałach tematycznych). TVP notorycznie olewa widzów i nie transmituje wielu ważnych wydarzeń kulturalnych, koncertów czy gal filmowych. Zamiast tego płaci się kontrakty gwiazdorskie Karolakom i Lisom. Polska kinematografia leży i kwiczy. Każdego roku wypuszcza się kilkanaście filmów z czego może z dwa-pięć jest rzeczywiście wartych uwagi. Czasy Polskiej Szkoły Filmowej raczej nie wrócą przy obecnym stopniu zidiocenia widowni.
Publicystyka z prawdziwego zdarzenia też jest czymś marginalnym. Dominują quasi publicystyczne show w których uprawia się słowną bokserkę.
A pie**olisz. Nie stać cię na przeczytanie książki Noblisty, nawet ściągniętej z internetu? Nie stać cię na obejrzenie ambitnego kina lub spektaklu teatralnego, nawet ściągniętego z netu? Słyszałeś o teatrach online?
k***a, do tego "nas nie stać" dodaj jeszcze "że to wina polityków"... eh, zdenerwowałem się.
Zdobywasz dane odnośnie zainteresowania kulturą na pudelku?
lol to najlepiej obejrzeć na jutube koncert z filharmonii w jakosci 240p i na głosnikach 2.1 creative puknij sie w czolo idioto
Kabarety i filmy dokumentalne można obejrzeć, ale teatry są pedalskie, więc każdy facet powinien się trzymać z dala