Porozmawiaj o tym z psychoterapeutą, ze specjalistami którzy na codzień pracują z ludźmi, którzy mają problemy ze sobą w doroslym życiu, to się dowiesz jak bicie dziecka odbija się na jego przyszłości a nie słuchaj januszy wychowywania, którzy jedyne co potrafią dostrzec, to fakt, że jak się dziecku przyleje to siedzi cicho czyli z tego wynika, że to bardzo dobra metoda wychowawcza. Taki ktoś nie ma kompletnie wiedzy o człowieku, o tym jaki wplyw ma dzieciństwo na drosłe życie, ale będzie pie**olił, że bicie dziecka jest dobre.
Największe pojeby wyrastają właśnie z takich rodzin, gdzie starzy- domorośli psycholodzy- koniecznie chcą wyrugować z wychowania dzieciaka stres, agresję, czyli wszystko to, co wróci ze zdwojoną siłą, gdy już wyjdzie z rodzinnej pie**olonej bańki mydlanej. Patrz na taką supernianię, niegdyś gwiazdę tvn z dorosłym synem oskarżonym o pobicie i próbę gwałtu na koleżance. I nie myl karcenia dziecka, które ukradło zabawkę ze sklepu z metodycznym maltretowaniem bez powodu.
Największe pojeby wyrastają właśnie z takich rodzin, gdzie starzy- domorośli psycholodzy- koniecznie chcą wyrugować z wychowania dzieciaka stres, agresję, czyli wszystko to, co wróci ze zdwojoną siłą, gdy już wyjdzie z rodzinnej pie**olonej bańki mydlanej. Patrz na taką supernianię, niegdyś gwiazdę tvn z dorosłym synem oskarżonym o pobicie i próbę gwałtu na koleżance. I nie myl karcenia dziecka, które ukradło zabawkę ze sklepu z metodycznym maltretowaniem bez powodu.
Co Ty chlopie pie**olisz? U mnie w domu na drzwiach wisiala dyscyplina. Jak zaj***lem siostrze albo bratu to szla w ruch. Nie raz kleczalo sie z rekami podniesionymi do gory. Wiesz co Ci powiem? Nigdy o rodzicach nie pomysle zle bo wyszedlem na ludzi, mam dobra robote i kobiete ktora mnie kocha. Nie mam skrzywienia psychicznego bo mnie stary lal jak cos przeskrobalem. Sadzac po wpisanym wieku w profilu na sadolu widze ze Ty w wieku mojego mlodszego brata. Czyli wy macie naj***ne w glowach smieci bo was juz sie nie tluklo po duach bo to jest a feee. Sorry gosciu z Toba nie ma co dyskutowac na te tematy.
Dlatego jak chce się mieć dziecko, to warto zainwestować swój czas w prawdziwą wiedzę, a nie słuchać byle jakich psychologów czy ekspertów z internetu, którzy piszą, że bicie dziecka się sprawdza, bo później jest takie grzeczne. Tak w pewnym sensie mają racje, ale nie widzą jakby drugiej strony. To, że dziecko wyrośnie na człowieka, który będzie szanował innych itd, to nie wszystko, a najczęściej internetowi znawcy tak właśnie rozumieją "wyrośnięcie na ludzi".
Ci którzy twierdzą, ze byli bici i wyszło im to na dobre, to odpowiedzcie samym sobie na jedno pytanie. Czy teraz macie dobre, głębokie relacje z rodzicami? Nie chodzi mi o płytkie rozmowy w stylu co słychać, jak w pracy itp. To nie są dobre relacje tak naprawdę.
głębokie tzn jakie, ojciec cię r*cha na dzień dobry, czy co?
głębokie tzn jakie, ojciec cię r*cha na dzień dobry, czy co?
Polaczki w wieku 25+ lat popie**alają ciągle na codzień z plecaczkiem do Lidla. Zwłaszcza na emigracji.
No nie wiem czy to rodzic tak w plecaku popie**ala myśle że to poprzedni lub obecny właściciel.
Ja tam wole podjechać swoim a7 na emigracji..
A ja swoją beemą w Polsce
Nie, on ma dokładnie tak jak ty. Zabawa w głębokie gardło ku*asem starego.
Jebiesz patologia.
A ja swoją beemą w Polsce
ach nie pomysle zle bo wyszedlem na ludzi, mam dobra robote i kobiete ktora mnie kocha. Nie mam skrzywienia psychicznego bo mnie stary lal jak cos przeskrobalem. Sadzac po wpisanym wieku w profilu na sadolu widze ze Ty w wieku mojego mlodszego brata. Czyli wy macie naj***ne w glowach smieci bo was