brokat_ - a po czym sądzisz, że to film z mojego rejestratora? Bo jest z takiej samej kamery jaką miałem do zeszłego roku? Czy po tym, że też ma żółte napisy?

brokat_ - a po czym sądzisz, że to film z mojego rejestratora? Bo jest z takiej samej kamery jaką miałem do zeszłego roku? Czy po tym, że też ma żółte napisy?

Bo tak zaleciało twoim stylem jazdy.
Nie dość, że jeździsz jak pi*da, to jeszcze nie rozumiesz, gdy Ci błędy wytykają.
Tak jak powiedziałem - pewnie masz na imię Janusz, masz wąsy i jeździsz w kapeluszu.

brokat_ - a po czym sądzisz, że to film z mojego rejestratora? Bo jest z takiej samej kamery jaką miałem do zeszłego roku? Czy po tym, że też ma żółte napisy?

Po Twoim głosie i jeździsz jak p*zda. Co tu więcej pisać

A tutaj mamy akcje w 1:03 w wykonaniu autora posta. Brawo debilu. http://www.sadistic.pl/polscy-kierowcy-vol-8-vt421664.htm

Akurat ten się jakoś zachował, "typowy janusz" grzałby dalej na czołowe licząc, że w ostatniej chwili się wciśnie na swój pas.

Na filmie nr 1 z daleka widać że, pojazd ciężarowy zwalnia, nie widać co jest przed nim, więc każdy z odrobiną mózgu zwolni, zrobi dystans, a nie będzie się pchał do wyprzedzania. Samochód Ciężarowy nie ma takiej drogi hamowania jak osobówka, a ta przed nim, możliwe, że szukała nr domu i w ostatniej chwili się zorientowała, że musi skręcić. Wniosek? Ciężarówka - wina brak zachowania dystansu do pojazdu poprzedzającego. Osobowy z kamerką, brak mózgu z powikłaniami stwierdzony u kierowcy i pasażerki, niestosowanie się do ogólnej zasady ograniczonego zaufania, nieupewnienie się, czy wykonywany manewr jest bezpieczny, ergo niezachowanie ostrożności.

Film nr. 2 niewątpliwa wina busiarza, prawdopodobnie mocno przemęczony, być może, że samochód za nim był w czarnym punkcie i zauważył go za późno. Cóż. Zj***ł pan w białym busie. Częściej po lusterkach trzeba się rozglądać.

Film nr. 3 Prawidłowa reakcja, może troszkę zbyt gwałtowna, ale w granicach rozwagi. Zdarzają się takie sytuacje i trzeba być świadomym, że coś takiego może się stać, jednak czasem lepiej zamiast wykonać zbyt gwałtowny ruch i dać się zabić przez samochód jadący za nami, warto zarysować zderzak czy zbić szybę odłamkiem gumy... Zależy od sytuacji i natężenia i możliwości manewru.

Film nr. 4 Po liczniku widzę, żeś debil. Biorąc pod uwagę mgłę, natężenie ruchu i wskazówkę licznika wróżę Ci harda.

k***a, prawie żeś dziesięć lat starszy, a rozwagi na drodze, jakbyś dopiero z urzędu prawko odebrał.

W drugiej sytuacji sam zj***les. Strasznie dlugo czailes sie z wyprzedzaniem i jechales w martwym polu. A poza tym naucz sie trzymac kierownice zapie**alajac 160.