Żaden postępowiec nie jest bowiem w stanie zagwarantować, że Trynkiewicz kogoś nie zabije po wyjściu. Oni dają tym samym najlepszy argument za karą śmierci. "
Rozwiązanie na niezabijanie już dawno wymyślone. Robisz gułag w którym wszyscy przestęcy zapie**alają na siebie i regulamin gułagu. Kto próbuje ucieknąć może zostać zastrzelony przy próbie ucieczki. I problem kary śmierci rozwiązany. Ja sam jestem również przeciwinikiem kary śmierci (zawsze można kogoś wrobić, albo zeznania na odpie**ol i takie tam, a życia już nie wrócisz).
Wyszukiwanie rzeczy w necie będzie dopiero w drugiej klasie gimnazjum?Jak dla mnie to jest mi przykro, że nie pokażą jego mordy. Tyle w temacie.
Jako, że od jakiegoś czasu temat śmierci stał się dość popularny
Akurat III RP pod względami społecznymi jest na lewo od PRLu, więc kontrargument z dupy.