O facet ale bym tam polimeryzował , aż mi k***a pociekło po brodzie, paragraf, ustawa, stopień, powód...
A potem jeszcze bym dopie**olił o naciąganiu zwykłych obywateli żeby wyrobić normy na psiarni.
Nie przyjąłbym mandatu za ch*ja, niech z urzędu idzie sprawa do sądu a ja zakładam swoją o przekroczenie obowiązków i nadużycie, próbę wymuszenia i zszarganie mojego dobrego imienia w świetle publicznym i ch*j, oleee!

A no i oczywiście dostałbym nerwicy lękowej na skutek zaistniałej sytuacji z której wynika iż nie mogę ufać instytucjom państwowym w których pokładałem od dziecka zaufanie i przez to cały czas nie czuje się bezpiecznie a kiedy widzę radiowóz czy policjanta dostaje ataków paniki, ot co.

Na takich akcjach mieli po kilka wypłat na czysto... Kamery im to utrudniają. Tylko dlaczego to obywatel ma posiadać kamerę? Dlatego jestem ZA WPROWADZENIEM kamer na KAŻDYM mundurze i w KAŻDYM radiowozie.

O facet ale bym tam polimeryzował , aż mi k***a pociekło po brodzie, paragraf, ustawa, stopień, powód...
A potem jeszcze bym dopie**olił o naciąganiu zwykłych obywateli żeby wyrobić normy na psiarni.
Nie przyjąłbym mandatu za ch*ja, niech z urzędu idzie sprawa do sądu a ja zakładam swoją o przekroczenie obowiązków i nadużycie, próbę wymuszenia i zszarganie mojego dobrego imienia w świetle publicznym i ch*j, oleee!

Przy Twojej postawie to co najwyżej by upomnienie dostali za wałek, bo on był na innej "wysokości"..."perspektywy" itd itp ... A Ty byś nachodził się po sądach

Nagranie to jedno, zacząłbym od tego aby "oni" udowodnili mi że przejechałem na czerwonym świetle. I dobrze niech się ciągnie po sądach, straty moralne i zszargane zdrowie dochodzi.

Ktoś ma jeszcze wątpliwości co do zasadności kamer?

Ktoś ma jeszcze wątpliwości co do prawdziwego powodu walki o nasze bezpieczeństwo na drodze?
Jedno wielkie dojenie z kasy.
1. Pomiar prędkości radiowozu jadącego za innym samochodem, jako prędkość tego samochodu - szybkie przyśpieszanie radiowozu, żeby dogonić samochód i prędkość maksymalna uznawana jako prędkość rzeczywista nagrywanego pojazdu.
2. Pomiar prędkości ch*j wie czym i ch*j wie w jaki sposób, bo najczęściej nie wyświetla się nawet data i godzina pomiary. Nie wspominając, że nie wiadomo kogo prędkość mierzył policjant.
3. Fotoradary i sztucznie stawiane ograniczenia prędkości na drogach krajowych, które z założenia powinny umożliwiać szybkie przemieszczanie się na większych odległościach.

- przejechał Pan na czerwonym świetle
- sprawdzimy?
- noooo... przejechał Pan

niezbity dowód policjanta ak ch*j.

Premia zadaniowa w tym miesiącu się szykuje, już wiem na co wydam część hajsu. Leci piwo.

Działania psów jak na każdej wiosce...

Ewidentne wymuszenie mandatu, albo ta k***a niech idzie do okulisty albo zmieni zawód

Czyżby panowie z policji przejechali skrzyżowanie na czerwonym?przecież nie używali sygnalizacji dźwiękowej+ świetlnej dla samochodów uprzywilejowanych. Sygnał był na krótko za skrzyżowaniem włączony w celu zatrzymania pojazdu do kontroli.
Wiec pytam czy jechali tak szybko, że zdążyli dogonić pojazd (dopuszczalna prędkość na tym odcinku drogi wynosi 40kmh) , czy pofrunęli na czerwonym?
Władza absolutna

k***a piesi jak święte krowy wchodzą, jak już dla samochodów jest zielone, a oni do kierowcy się przypie**alają?

wjechał na zielonym, ale przyhamował bo samochody skręcały, w tym czasie mogło się zmienić na czerwony i wtedy jest przejechanie na czerwonym, mogło tak być, ale jak nie mieli dowodu to z tym nagraniem byli na przegranej pozycji i brawo, nie dać państwu zarobić

ja pie**ole pierwsze sekundy zielone dla aut dla pieszych czerwone i piesi sie wpie**olili na jezdnie i ich policja nie zatrzymała, ale k***a auto które przejechało na zielonym niby złamało przepis? chyba im się pie**oli w oczach coś że zatrzymali nie tych co trzeba.

[...] Dlatego jestem ZA WPROWADZENIEM kamer na KAŻDYM mundurze i w KAŻDYM radiowozie.
[...]

tylko że te kamery policyjne byłyby takim chłamem że za każdym razem okazywałoby się że nie ma nagrania bo kamera się zepsuła

Ktoś ma jeszcze wątpliwości co do prawdziwego powodu walki o nasze bezpieczeństwo na drodze?
Jedno wielkie dojenie z kasy.
1. Pomiar prędkości radiowozu jadącego za innym samochodem, jako prędkość tego samochodu - szybkie przyśpieszanie radiowozu, żeby dogonić samochód i prędkość maksymalna uznawana jako prędkość rzeczywista nagrywanego pojazdu.
2. Pomiar prędkości ch*j wie czym i ch*j wie w jaki sposób, bo najczęściej nie wyświetla się nawet data i godzina pomiary. Nie wspominając, że nie wiadomo kogo prędkość mierzył policjant.
3. Fotoradary i sztucznie stawiane ograniczenia prędkości na drogach krajowych, które z założenia powinny umożliwiać szybkie przemieszczanie się na większych odległościach.

ale mnie kukle swędzą

wjechał na zielonym, ale przyhamował bo samochody skręcały, w tym czasie mogło się zmienić na czerwony i wtedy jest przejechanie na czerwonym, mogło tak być, ale jak nie mieli dowodu to z tym nagraniem byli na przegranej pozycji i brawo, nie dać państwu zarobić

Jeśli przejechał przez sygnalizator na zielonym, to miał prawo przejechać przez skrzyżowanie mimo zmiany światła na czerwone.