Daj już spokój. Pierwsza minuta, mógł objechać bokiem, po trawniku. Dalej mi się nie chciało, ileż można się spuszczać nad tym, że mu wolno ale nie potrafi i zwala swoją indolencję na innych użytkowników drogi. Kolejny pokrzywdzony bo nikt się nagle nie zesrał, nie wyleciał w kosmos czy też w inny sposób się zdematerializował bo karetka jedzie.

3 tonowym pojazdem po mokrym trawniku przez wysoki krawężnik. Ty byś się k***a nadawał. To nie jest gra komputerowa. Chodzi o to że ludzie nie potrafią ustępować pojazdom uprzywilejowanym i po to jest ten program żeby zobaczyli jak to wygląda z perspektywy kierowcy i jak się najlepiej zachować. Pokrzywdzony to ty jestes, przez nature.

Taki kierowca to ma zajebiście. Zapie**ala sobie i.le wlezie, wyprzedza na potrójnej ciągłej, jeździ pod prąd, nie patrzy na światła, fotoradary i jeszcze mu za to płacą.

Moja babka całe życie przejeździła jako lekarz w karetce. Dzisiaj, gdy ją wiozę swoim autem, to choćbym nie wiem jak zapie**alał i czego nie odstawiał na drodze to ona i tak siedzi i się nudzi...

Regułą jest że w karetkach dywanik pasażera jest starty od tego jak próbują hamować ;d sam kilka razy widziałem jak noga im leci na "hamulec". Ale po latach rzeczywiście się przyzwyczajasz

Moja matka też tak ma. Co nie zmienia faktu, że ja ją szybciej zawiozę niż ten płaczek na sygnale. Za państwową kasę, z robotą której nikt z ulicy nie dostanie. I tylko pociotki pociotków nie widzą, że to cymbały młode albo emeryci po układach. Ogólnie 2 dni w szpitalu i firmach obsługujących i nie wiadomo, paść na zawał ze śmiechu czy z żałości.

Ja musiałbym mieć do tej roboty karabin, albo pług.

Jasczomb czy tam polszczomb - weź się człowieku opanuj, nie takimi transitami i innymi gównami się jeździło. Opanuj się człowieku i już się bardziej nie top. Nie umiesz po trawniku to nie pracuj k***a w SŁUŻBIE. Jakie 3 tony na pusto ty wozisz? Po drugie, gdybyś wiedział to akurat im ciężej tym łatwiej po tym trawniku jechać...Czyli co potrafisz? Koguta zapuścić i takie są całe twoje kwalifikacje do bycia kierowcą pojazdu uprzywilejowanego?

Jasczomb czy tam polszczomb - weź się człowieku opanuj, nie takimi transitami i innymi gównami się jeździło. Opanuj się człowieku i już się bardziej nie top. Nie umiesz po trawniku to nie pracuj k***a w SŁUŻBIE. Jakie 3 tony na pusto ty wozisz? Po drugie, gdybyś wiedział to akurat im ciężej tym łatwiej po tym trawniku jechać...Czyli co potrafisz? Koguta zapuścić i takie są całe twoje kwalifikacje do bycia kierowcą pojazdu uprzywilejowanego?

Po 1. Na pusto mam znacznie ponad 3 tony (Jeśli na pusto znaczy bez pacjenta i załogi, bo chyba nie bez sprzętu)
Po 2. Wiele razy po trawniku jeździłem ale nie zawsze można i teraz na pewno bym nie zaryzykował zakopanie się w mokrej ziemii.
Po 3. Transit to maluszek w porównaniu z crafterem
Po 4. Proszę cię nie wypowiadaj się jak nie masz zielonego pojęcia o tym. Prowadziłeś kiedyś pojazd uprzywilejowany?
Po 5. "Im ciężej tym łatwiej jeździć po mokrej ziemi" Myslę że komentarza tutaj nie potrzeba, zrób prawko to pogadamy

jazda karetką to dość ciężka sprawa ...
nie możesz napie**alać po krawężnikach, bo raz ze możesz przeszkodzić personelowi w medycznych czynnościach ratunkowy (wyobraź sobie wbijanie wenflonu w czasie gdy kierowca wjeżdża na trawnik albo zaaplikowanie zastrzyka w dupę - 'ups, wbiło mi się za dużo igły' ... )
po drugie, kierowiec jeśli spowoduje wypadek lub jakieś inne uszkodzenia - odpowiada tak samo jak ja czy Ty - obowiązuje go ten sam kodeks drogowy.
także panowie i panie - to nie j***ne gta gdzie można nak***iać jak się chce. i błagam, więcej kultury na drodze, karetki sa wszędzie, uważajmy na nie, ustępujmy im, bo nie życzę nikomu - może nas kiedyś taka wieźć do szpitala ...
pozdrawiam.

Jasczomb czy tam polszczomb - weź się człowieku opanuj, nie takimi transitami i innymi gównami się jeździło. Opanuj się człowieku i już się bardziej nie top. Nie umiesz po trawniku to nie pracuj k***a w SŁUŻBIE. Jakie 3 tony na pusto ty wozisz? Po drugie, gdybyś wiedział to akurat im ciężej tym łatwiej po tym trawniku jechać...Czyli co potrafisz? Koguta zapuścić i takie są całe twoje kwalifikacje do bycia kierowcą pojazdu uprzywilejowanego?

Czy Ty w ogóle kiedyś siedziałeś za kierownicą większego samochodu? Po pierwsze karetka może i nie waży 3 tony ale 2 już tak (http://renault-dacia.warszawa.pl/index2.php?option=com_content&do_pdf=1&id=56) Wiesz co się dzieje jeśli wjedziesz tak ciężkim samochodem z napędem tylko na jedną oś na nieubity teren do tego w tym wypadku porośnięty mokrą trawą? Nie? To Ci powiem: wpadasz jak w bagno i masz szczęście jeśli nie będziesz musiał wzywać holownika żeby Cię wyciągnął.
Po drugie koleś w filmie wyraźnie mówi że tam jest wysoki krawężnik, a ja dodam od siebie (przynajmniej raz dziennie tamtędy jadę), że jest zajebiście wysoki bo choć w oryginale tak nie było to przez to, że ciężarówki bardzo często tamtędy jeżdżą asfalt jest tam dość rozjechany.
Innymi słowy kierowca karetki zachował się jak najbardziej poprawnie bo wolał poczekać te 10 sekund aż zwolni się miejsce na jezdni niż ryzykować, że zakopie się na pasie zieleni na pół godziny.

Po pierwsze karetka może i nie waży 3 tony ale 2 już tak

Przypominam że to jest waga podana z zabudową, ale bez sprzętu Ze sprzętem ważą i ponad 3 tony.

Ale jestem popie**olony, zacząłem cieszyć ryj jak dowiedziałem się że typ wykitował

Rzeczywiście, jesteś popie**olony.

Tak się to robi

Skoro taki dobry jesteś w te klocki to spróbuj na tym serwerze samp 8.2.121.99:7777

2:06 - 128km/h
ładnie

No to 3 i rwie ten trawnik jak pies świeży boczek. Czy ja jeździłem? Otóż obawiam się, że jeździłem tyloma busami, że połowa z was nawet nie zna ich nazw. Kierowca pojazdu uprzywilejowanego będzie mi tłumaczył, że tym trawnikiem się nie dało objechać, tak? Bo co, wykrył zagrożenie błota, podmokłego terenu, gliny siedząc na dupie w szoferce? Skończcie pie**olić, toż już miał wymówkę w filmiku. Za wysoki był krawężnik, ciekawe kto mu dał uprawnienia do oceniania krawężników. Ale japy byście od razu pozamykali gdyby ktoś nie dojechał po waszą matkę/babcię z powodu za wysokiego krawężnika. Na którym można zgiąć felgę wartą na szrocie góra 100 złotych. Ale byście nagle te japy pozamykali. Mentalność dulskiej wciąż żywa. Tak już na marginesie, widział ktoś z was ogłoszenie na kierowcę takiego pojazdu? Wie ktoś jak się do takiej roboty dostać i ile się tam zarabia? Czekam na ekspertów.

Ale jestem popie**olony, zacząłem cieszyć ryj jak dowiedziałem się że typ wykitował

To prawda, jesteś popie**olony gówniarz !!!