18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Jedzie skoda...

krzyks • 2018-02-05, 23:08
...będzie szkoda. :ciasteczkowy:



Czekam na dyskusję, czyja była wina 8-)

homorek

2018-02-06, 16:43
Czekam na dyskusję, czyja była wina 8-) [/quote]


Wna Tuska to proste.

~PowerBoBass

2018-02-06, 16:46
@thor141888 a według mnie dupa Ci pękła i pewnie jesteś jednym z wyżej wymienionych :lol:

Zadziwiające jest, jak skrajne wnioski wyciągacie z tego zdarzenia. Najzabawniejsi Ci, którzy winią kierowcę jeepa. Ktoś tam coś o 100metrach pisze - k***a serio? Ze 100km/h średnio hamuje się 60m na mokrym (pewnie zawyżyłem jeszcze). Więc ile on jechał? 200? Brednie.
A ten tekst, że niejaki "słup drogowy", który w rzeczywistości jest znakiem drogowym na rurce wkopanej w ziemię lub ewentualnie zalanej dwoma litrami ch*jowego betonu, powinien go zatrzymać gdyby jechał 50km/h? Jaja se robicie? Nie można być tak głupim. A może... etc, itd... załamka.

palziu napisał/a:


pie**olisz totalnie! Miałem podobną sytuację na moto. Biegły wyliczył mi że jechałem 90km/h w momencie kolizji w zabudowanym :D Nie zmieniło to faktu że główną przyczyną zdarzenia było WYMUSZENIE PIERWSZEŃSTWA PRZEJAZDU i ZŁA OCENA PRĘDKOŚCI przez pie**olniętą kierowniczkę h*jdaja i30. Co miało dokładnie miejsce na tym filmie. Jeep widoczność miał, jednak prawą stronę sprawdził tylko raz i w momencie w którym zasłaniał mu skodę inny pojazd!



Ale połamałeś się chociaż trochę? :) szybciej zapie**alaj :ok:

motci

2018-02-06, 16:52
palziu napisał/a:


(...)Miałem podobną sytuację na moto. Biegły wyliczył mi że jechałem 90km/h w momencie kolizji w zabudowanym :D (...)



Ty to jesteś, pewnie wszystkie karyny z osiedla Twoje. Mam nadzieje, że doznałeś paraliżu i max na co wsiądziesz do końca swojego marnego żywota to wózek inwalidzki.
A do reszty hołoty, która uważa, że za zdarzenie odpowiada kierowca Jeepa, proszę, nie wsiadajcie już za kierownicę. Nigdy.

slo1q

2018-02-06, 17:17
przeme13 napisał/a:

k***a, eksperci od siedmniu boleści... Wy chyba prawo jazdy w chipsach znaleźliście. Nie ważna jest predkość skody, może jechac nawet 200 na godzine. Tutaj jest bez apelacyjnie wina Jeepa, i to on jest jedyną osobą odpowiedzialną za wypaddk, ponieważ wymusił pierszeństwo. Znam podobny przypadek z autopsji, więc wasze teorie możecie sobie wsadzić w dupę.



No i sraj do buta. Nie masz racji, sam znalazłeś prawo jazdy w chrupkach.
Jakiś czas temu był inny wypadek, gdzie pomimo wymuszenia pierwszeństwa, facet został uniewinniony, bo ktoś inny zapie**alał.
Także owszem, prędkość jest istotna wobec orzeczenia winy o spowodowaniu kolizji / wypadku.
Oto odnośnik: http://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/1,54420,14602830,Precedensowy_wyrok__Winny__choc_mial_pierwszenstwo.html

ellsworth

2018-02-06, 18:30
przeme13 napisał/a:

k***a, eksperci od siedmniu boleści... Wy chyba prawo jazdy w chipsach znaleźliście. Nie ważna jest predkość skody, może jechac nawet 200 na godzine. Tutaj jest bez apelacyjnie wina Jeepa, i to on jest jedyną osobą odpowiedzialną za wypaddk, ponieważ wymusił pierszeństwo. Znam podobny przypadek z autopsji, więc wasze teorie możecie sobie wsadzić w dupę.


Co ty pie**olisz? Już pomijając samą prędkość, to cię stało po tym jak skodziarz nacisnął na hamulec dobitnie świadczy, ze stan techniczny tego samochodu nie kwalifikował się do jazdy nim. Ten idiota nie dość że jest winny kolizji to jeszcze powinien zostać oskarżony o stworzenie zagrożenia katastrofy w ruchu lądowym poruszając się takim złomem! Jego prędkość, to w tym momencie najmniejszy problem.Jakby miał sprawny technicznie samochód to by po prostu zwolnił a nie wypie**olił na prostej drodze w bok!

SaveTheTrees

2018-02-06, 18:42
Noemi1998 napisał/a:

jestem pewien



nano50

2018-02-06, 19:23
Abraxus napisał/a:


O mamy prawnika!
Niestety muszę cię bardzo zmartwić.
Orzeczenia polskich sądów są bezlitosne. Prędkość jest bardzo ważna i skoda nie może jechać 200.
Przekroczenie prędkości w takiej sytuacji najczęściej jest określane jako współwina lub wina wyłączna.
Wszystko zależy od tego jak dobrze zabezpieczą dowody policjanci. Jak udowodnią, że facet przekroczył prędkość to ma przej***ne i nie ma wtedy mowy o żadnym wymuszeniu pierwszeństwa.
Wynika to z zasady ograniczonego zaufania. Ograniczone zaufanie oznacza, że kierujący ma prawo ufać iż każdy uczestnik ruchu przestrzega prawa i ograniczyć zaufanie dopiero gdy zachowanie danego uczestnika ruchu wskazuje, że nie przestrzega on prawa.
Jeśli facet wyjeżdża z drogi podporządkowanej i na horyzoncie widzi punkt to ma prawo ufać, że kierowca jedzie zgodnie z przepisami i może wyjechać. Nie musi się zastanawiać czy debil jedzie 200 na godzinę i przez to będzie u niego za pół sekundy.
Takie jest prawo. Jak ci nie odpowiada to zawsze możesz korzystać z komunikacji publicznej.
Nauczcie się wreszcie jeździć zgodnie z przepisami a nie szukajcie usprawiedliwień dla bandyctwa drogowego.




Gówno prawda. Widziałem kiedyś w piratach na drodze, czy jakimś innym gównie telewizyjnym sytuację, gdzie gość zapie**alał pod prąd i uderzył w skręcający pojazd.
Dostał mandat za przekroczenie prędkości i jazdę pod prąd, a kierowca pojazdu był winnym stłuczki. Dlaczego? Bo wyjeżdzając masz obowiązek się upewnić, czy z obu stron nic nie jedzie. Nieważne, że ulica jest jednokierunkowa.

Biorąc pod uwagę przytoczoną przeze mnie absurdalną sytuację jestem pewien, że kierowca skody dostałby mandat, a JEEP'a byłby winny sytuacji.

sadystycznie bolesny

2018-02-06, 20:04
Abraxus, ellsworth, slo1q, motci i PowerBoBass mają rację, a przeme13, palziu i nano50 (oraz reszta kretynów) nie mają racji.


W najlepszym wypadku (dla kierującego w Skodzie) byłaby to współwina, w najgorszym, oprócz mandatu i utraty prawka, zawiasy.

Pozdro dla kumatych, czy jakoś tak :-/

Al...........rt

2018-02-06, 20:06
Skoda miała ten problem że wj***ła się w fiata, więc TO zdarzenie to w 100% jej wina.

Gdyby wj***ła się w Jeepa można by dyskutować, natomiast tutaj myślę że niesprawne hamulce+duża prędkość to przyczyna zdarzenia. Jeep poprawnie włączył się do ruchu. Gdyby po tych pasach zupełnie poprawnie przechodził człowiek Skoda mogłaby go zabić nawet gdyby żadnego Jeepa nie było. A skoro kierowca Skody nie widział Jeepa, to pewnie nie zauważyłby i Twojej matki.

krzyks

2018-02-06, 20:13
nano50 napisał/a:



Gówno prawda. Widziałem kiedyś w piratach na drodze, czy jakimś innym gównie telewizyjnym sytuację, gdzie gość zapie**alał pod prąd i uderzył w skręcający pojazd.


Skręcający, czyli w trakcie wykonywania manewru. JEEP skończył manewr gdy skoda była daleko.

Cytat:


Biorąc pod uwagę przytoczoną przeze mnie absurdalną sytuację jestem pewien, że kierowca skody dostałby mandat, a JEEP'a byłby winny sytuacji.



Policja uznała winnym kierowcę skody, odsyłam do mojego wcześniejszego komentarza. :kawa:

Wiewór

2018-02-07, 09:00
nano50 napisał/a:




Gówno prawda. Widziałem kiedyś w piratach na drodze, czy jakimś innym gównie telewizyjnym sytuację, gdzie gość zapie**alał pod prąd i uderzył w skręcający pojazd.
Dostał mandat za przekroczenie prędkości i jazdę pod prąd, a kierowca pojazdu był winnym stłuczki. Dlaczego? Bo wyjeżdzając masz obowiązek się upewnić, czy z obu stron nic nie jedzie. Nieważne, że ulica jest jednokierunkowa.

Biorąc pod uwagę przytoczoną przeze mnie absurdalną sytuację jestem pewien, że kierowca skody dostałby mandat, a JEEP'a byłby winny sytuacji.


Policja to nie sąd.
Policja zawsze idzie po najmniejszej linii oporu. Zawsze chcą kończyć kolizję przez mandat dla kogokolwiek z uczestników kto go przyjmie bo dla nich to najszybsza droga - mniej papierów.
Sprawa w sądzie to przesłuchiwanie świadków, badanie dowodów. W ch*j roboty a nikt im w statystykach nie wpisze, że się narobili.
Za kolizję z mandatem mają do rozwiązanych spraw jeden punkt i jak się narobią z wysłaniem sprawy do sądu to też dostają jeden punkt...

Sąd jest mądrzejszy od krawężnika i może sprawę ocenić inaczej.

thor141888 napisał/a:

@Abraxus ty taki oczytany i inteligentny jesteś? Bo według mnie umiejętność posługiwania się kopiuj - wklej to żadna oznaka inteligencji. A ten "żart" z narodowców to słabiutki, słabiutki.


Człowiek inteligentny ma wiedzę ogólną a jak potrzebuje szczegółów to wie w których książkach szukać. Bo nie ma człowieka, który zapamięta wszystko.
Tylko debil klepie wszystko na pamięć.

palziu napisał/a:


pie**olisz totalnie! Miałem podobną sytuację na moto. Biegły wyliczył mi że jechałem 90km/h w momencie kolizji w zabudowanym :D Nie zmieniło to faktu że główną przyczyną zdarzenia było WYMUSZENIE PIERWSZEŃSTWA PRZEJAZDU i ZŁA OCENA PRĘDKOŚCI przez pie**olniętą kierowniczkę h*jdaja i30. Co miało dokładnie miejsce na tym filmie. Jeep widoczność miał, jednak prawą stronę sprawdził tylko raz i w momencie w którym zasłaniał mu skodę inny pojazd!


Orzeczenia sądów w Polsce dotyczą tylko konkretnej sprawy. Mogą być podpowiedzią w innych sprawach ale nie obowiązują bo nie mamy prawa precedensowego tylko stanowione.
Sąd w twojej sprawie orzekł tak a w podobnej innej może orzec co innego bo każda sprawa jest inna i różni sędziowie maja różne spojrzenie.

mazga50

2018-02-07, 13:35
kamuha napisał/a:

Jeep niespodziewanie zajechał drogę Felicji w czasie gdy ta pokonywała własny rekord prędkości.



Skodzina szykowała się do przejścia w prędkość warp, a tu Jeep jej zagrodził trajektorię.

OrokorokO

2018-02-07, 15:51
Rozmowa wre! ;) A tak szczerze to krótka piłka, jak widać na filmiku wkoło same PK (pewnie mieli party) leci sobie ziomek z expa, z dobrym lotem i wpada w trapa, dwóch poharatał no ale skasowali chłopaka. Exp co prawda nie spadł bo miał blessy ale kasa i loot stracona. :D

twrgg

2018-02-07, 17:06
Proszę się nie śmiać bardzo wdzięczne autka :D ale takie wyhamowanie to graniczy z cudem :D

eMJay8086

2018-02-07, 21:21
A ja tylko chciałem napisać, że dwaj panowie w pomarańczowym, pracujący przy przejściu, na szczęście nie doznali uszczerbku na zdrowiu "z ręki" Skody - wszystko jedno, czy to była czy nie wina jej kierownika.