18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Jebane ćpuny w samochodzie

P@...........@C • 2012-06-09, 12:55
wstrzykiwały sobie marihuanę


j***ć ćpunów (tych którzy tylko palą też) :mrgreen:

xiontZ

2012-06-10, 21:22
dback, Ja już w końcu nie wiem. Moze to na serio podpucha bo w sumie wypisywać takie idiotyzmy jak P@N K@C jednocześnie w to wierząc byłoby niezmiernie trudno. Ale ten koleś to j***ny troll, niepotrzebnie próbuje temu idiocie cokolwiek tłumaczyć.
filthy666, I o to właśnie chodzi. Święte słowa.

kajtol

2012-06-10, 22:12
xiontZ napisał/a:

Nie chciałem zabierać głosu w tym temacie, ale mam pytanie. Czy modzi nie widza, ze pan kac to j***ny troll? Mały człowieczek, który zza monitora komputera próbuje się dowartościować poprzez tego typu komentarze:j***ć ćpunów (tych którzy tylko palą też) :mrgreen: Jest zbytnim ignorantem by pojąć temat, o którym pisze ale prawdopodobnie czuje takie ciśnienie na odbyt, ze musi zabrać głos. A może pan kac denerwuje się bo mama zabroniła mu palić i w ten sposób rozładowuje swoja skrywana frustrację? Znowu dałem się wciągnąć w bezcelową dyskusję z idiotami, którzy pomimo braku wiedzy na dany temat chcą uchodzi za "spejalistuf". Masz tutaj wywiad z 'ćpunem'. Jeżeli po obejrzeniu dalej będziesz zestawiał palaczy zioła z narkomanami to jesteś po prostu niereformowalnym, niedouczonym imbecylem. Albo policjantem co w sumie wychodzi na jedno :roll:



Sorry, ale pan liroy (wiem, ma gadane i ładnie mówi, prócz tych kurew), jest debilem, który wypowiada się na tematy, o których nie ma pojęcia. filmik widziałem i na bazie swojej wiedzy medycznej i tego co czytam w prasie fachowej (nie focusie) mogę stwierdzić, że każdy argument medyczny, który liroy przytoczył jest z dupy wzięty.

1.THC nie leczy stwardnienia rozsianego. A tym bardziej marihuana.
2. Palenie marihuany zwiększa ryzyko powstawania chorób układu oddechowego, gdyż zawiera substancje smoliste w stężeniu nawet większym jak w dymie papierosowym.
3. Nie wspominając o statystykach dotyczących psychoz, depresji i działaniu w połączeniu z alkoholem, CO w dymie obniżającym wydolność, zaburzonej spermatogenezie, która mają ścisły związek z paleniem marihuany.

Wybaczcie, ale w pewnych kwestiach nie znacie się/liroy się nie zna na tyle, żeby wypowiadać się na ten temat.
Nikogo nie mam zamiaru przekonywać, ale pod pozorem z dupy wziętych wyników badań naukowych nie szerzcie "wiedzy" i nie wyrabiajcie opinii na bazie fałszywych danych. Szczególnie jak się dostaje tyle piw.

FunkyKoval

2012-06-10, 22:53
Każdy, kto mówi, że marihuana nie uzależnia, jest już uzależniony, albo jest na dobrej drodze do uzależnienia. Pokażcie mi trwającego w swoim nałogu człowieka, który powie, że nie jest uzależniony. Menele spod budki z piwem i ćpuny twardych dragów na dworcach nie zaczynali od denaturatu czy heroiny. Oni zaczynali od małego piwka i popalania trawy, a skończyli na dworcu. Ci, którzy mówią, że palą i twierdzą, że nie są uzależnieni nich zrobią sobie mały sprawdzian. Nie palcie marychy przez pół roku, w żadnych okolicznościach. Jeżeli natomiast sięgniecie po zioło z jakiejś przyczyny, to będzie znak, że jednak występuje jakiś rodzaj uzależnienia - psychiczne lub fizyczne. Ja oczywiście nie poznam wyników waszych prób, ale to pryszcz. Tym testem udowodnicie sobie i przekonacie się, czy faktycznie nie jesteście uzależnieni. Człowiek niepalący zioła bez problemu wytrzyma, a Wy?. Możecie zapytać, dlaczego mam nie palić, skoro wiem, że nie jestem uzależniony. Z tej samej przyczyny ludzie chodzą do lekarza na badania profilaktyczne, że przekonać się, czy nie są chorzy, na przykład, na raka.


Fedek

2012-06-10, 23:14
Słyszałem, że jak już nie mają gdzie wstrzykiwać sobie tej marihuany ćpuny jedne to sobie ją wstrzykują pod powieki

maderfaker

2012-06-10, 23:32
P@N KAC - kac ktorego nigdy nie ''miual'' !

solarik13

2012-06-10, 23:42
idę sobie wstrzyknąć marihuane

Suq-Madiq

2012-06-10, 23:47
xiontZ napisał/a:

@Еремей_ирония
Szmata? Kolejny wielki mistrz ciętej riposty. Powiem ci tak, jeżeli ktoś nie atakuje moich poglądów to ja nie atakuje jego poglądów. To taki mały kontratak. Nie można dawać na siebie pluć i twierdzić, ze pada deszcz. Atak jest forma obrony. Zdaje sobie sprawę, ze większość z was, żyjąc w tak rozpitym kraju jak polska uznaje wódę co weekend za normę, ale spójrz prawdzie w oczy, alkohol to narkotyk o wiele groźniejszy i niosący jedynie szkody, żadnych zalet spożywania gorzały nie stwierdzono. Statystycznie istnieje ogromne prawdopodobieństwo, ze sam jesteś narkomanem nawet nie dopuszczając do siebie takiej myśli.



ch*j mnie obchodza twoje poglady. Chcesz cpac, cpaj, chcesz chlac, chlaj, ale k***a nie wywyzszaj sie na ch*j wie kogo, bo to nie czyni cie lepszym. Wrecz przeciwnie, robi z ciebie scierwo. Wszystkich bym was k***a, cpunow i alkoholikow do jednego dolu wrzucil i wapnem posypal.

xiontZ napisał/a:

A tak na zakończenie odnośnie tej szmaty, którą mnie poczęstowałeś, pozdrów mamę.



Zadzwonilem, pozdrowilem, powiedziala, ze od szmat pozdrowien nie przyjmuje, sorry.

xiontZ napisał/a:

Żyjemy w zakłamanym świecie gdzie to co naturalne jest zabraniane a szkodliwe substancje tworzone przez człowieka są ogólnie dostępne i wyniszczają ludziom mózgi



Jak tak lubisz nature to czemu nie palisz lisci debu?

xiontZ napisał/a:

Jak myślicie, dlaczego w krajach (na zachodzie od Polszy) gdzie zioło jest akceptowalne i nikt nie wyzywa palaczy marihuany od ćpunów nie ma strachu, żeby wyjść wieczorem na spacer? Wyjść do pubu na mecz? Zastanówcie się nad tym, a jak to nie pomoże to już k***a nie wiem.



Teraz to doj***les. Podjedz sobie w Amsterdamie na Bijlmer i popros kogos, zeby dla nas nagral twoj 'wieczorny spacer'.

xiontZ

2012-06-11, 02:24
Еремей_ирония napisał/a:

Wszystkich bym was k***a, cpunow i alkoholikow do jednego dolu wrzucil i wapnem posypal.



I to jest właśnie typowa wypowiedz człowieka, który nie pali zioła. "Najchętniej to bym wam wszystkim naj***ł, zaj***ł i przyj***ł. Jestem mocny..bla bla bla... a wy szmaty i ścierwa". Dałeś popis imbecylu ;-)

Еремей_ирония napisał/a:

Jak tak lubisz nature to czemu nie palisz lisci debu?



Z tego samego powodu, dla którego nie jem dżemu z szyszek i nie pije soku z trawy. Jesteś śmieszny posługując się takimi porównaniami. :lol:

gumer napisał/a:

Pokażcie mi trwającego w swoim nałogu człowieka, który powie, że nie jest uzależniony.


Zajebisty argument. To może przestań używać komputera na 6 miesięcy, udowodnij, ze nie jesteś uzależniony on internetu. k***a, jak tak czytam te argumenty społeczniakow próbujących udowodnić jakie to zioło jest złe i jakie patologie powoduje to aż smutno się robi. A te historie o wąchaniu kleju na dworcu i robieniu laski za kreskę to zajebisty przykład. "A mój znajomy kiedyś kupił sobie samochód a potem miał wypadek... samochody są złe. Powodują śmierć. Jest to udowodnione naukowo...bla bla bla ja mam racje a ty nie!!! " To taki przykład podobnego toku myślowego. Wiadomo zdarzają się przypadki gdzie ktoś upada na dno i nie ma już powrotu "słabe charaktery są nie do ocalenia", ale uwierz mi...ludzie nie przestana kupować samochodów.

FunkyKoval

2012-06-11, 06:56
Cytat:

Zajebisty argument. To może przestań używać komputera na 6 miesięcy, udowodnij, ze nie jesteś uzależniony on internetu. k***a, jak tak czytam te argumenty społeczniakow próbujących udowodnić jakie to zioło jest złe i jakie patologie powoduje to aż smutno się robi. A te historie o wąchaniu kleju na dworcu i robieniu laski za kreskę to zajebisty przykład. "A mój znajomy kiedyś kupił sobie samochód a potem miał wypadek... samochody są złe. Powodują śmierć. Jest to udowodnione naukowo...bla bla bla ja mam racje a ty nie!!! " To taki przykład podobnego toku myślowego. Wiadomo zdarzają się przypadki gdzie ktoś upada na dno i nie ma już powrotu "słabe charaktery są nie do ocalenia", ale uwierz mi...ludzie nie przestana kupować samochodów.



Nie mogę przestać używać komputera, bo to moje narzędzie pracy zawodowej. Wierz mi, że o wiele bardziej cenię sobie czytanie książek albo spacer z rodziną niż siedzenie przy kompie. Niestety, swoimi przyjemnościami nie nakarmię rodziny. Twoje zestawienie marychy z samochodem jest bardzo nietrafne. To nie samochody, same z siebie, powodują śmierć innych ludzi, a ludzie siedzący za kierownicami tych samochodów, częstokroć właśnie pod wpływem narkotyków. Nie jestem psychologiem, ani lekarzem, ale Twoja żarliwa obrona palenia marychy wskazuje, że jednak w jakiś sposób jesteś od niej uzależniony. Ty uważasz, że nie jesteś, bo Tobie się wydaje, że żeby nałóg nazwać nałogiem, to trzeba czegoś pić lub palić na hektolitry lub kilogramy. Otóż nie. Jak już wspomniałem, występują dwa rodzaje uzależnień - psychiczne i fizyczne. Jeśli nie czujesz fizycznych dolegliwości związanych z brakiem maryśki, to możesz być psychicznie uzależniony. Oczywiście będziesz się bronił wszystkimi członkami, ale ja wiem, jak wygląda uzależnienie psychiczne, w moim przypadku, od papierosów. Paliłem ponad 13 lat, przez ostatnie kilka lat coraz więcej, bo po dwie paczki mocnych papierosów. Nie byłem uzależniony fizycznie, bo nie miałem żadnych objawów głodu, nie rzygałem itp., ale uzależnienie psychiczne powodowało, że sięgałem po kolejnego papierosa. Zaczynałem od jednego dziennie, skończyłem na 40 sztukach. Od 8 lat nie palę i piszę Ci to, żeby uświadomić, że z czasem tych wypalonych lufek będzie coraz więcej, nawet się nie obejrzysz kiedy. W sumie to ch*j mnie obchodzi, bo to Twoje życie, Twoje pieniądze, ale pamiętaj, że Twoje czyny maja także przełożenie na zdrowie i życie innych ludzi.

Gienek2

2012-06-11, 12:37
k***a a może wszyscy Ci jaracze wielcy którzy moim zdaniem nie przekryczyli 23 roku życia pomyslą troche.... piszecie ze pan kac to flustrat, mama mu palić nuie pozwala am oże Wam jest po prostu lżej i lepiej, po takim pojechaniu komuś sami uniewinniacie palenie a uwierzcie mi, wiem co mówię, że palenie ganji zmienia wasz stan gdzieś tam w środku w jakimś stopniu. ale co tam wy już macie 80 lat i do was NIC NIKT NIE PRZEMOÓWI BO ZAWSE WYSKOCZYCIE Z DZIECINNYM ARGYMENTEM W OBRONIE SWOJEGO PALENIA

i k***a każdy normlanie myślący widzi różnice w zagrożeniu dla swojego życia, kto tu jest idiotą? ten kto pije i ośmiesza trzeźwego że mu mama nie pozwala? czy ten szanującey siebie?

sl3p5

2012-06-11, 16:02
Prawda jest taka, że kawa czy cukier to w pewnym sensie narkotyki więc rzesza idiotów nazywających palaczy ćpunami sama może się tak określać.
Po za tym jeśli okazjonalnych palaczy zioła można nazywać ćpunami to wychodzi na to, że wszyscy mieszkańcy naszego śmiesznego kraju od 15 roku życia to alkocholicy...
Natomiast jeśli dla niektórych debili widocznych powyżej maryśka to zło bo jest zdelegalizowana to... ach k***a nieważne. Jesteście tak zj***ni, że i tak nic do was nie dotrze...
Szkoda, że mieszkam w tym samym kraju co wy bo jak czytam teksty p@na k@ca czy dziada z lasu to nie mogę wyjść z podziwu, że można jednak żyć bez jakichkolwiek neuronów.
Właściwie to po lekturze ich wieśniactw zaczynam się zastanawiać, że może źle się stało, że uzyskaliśmy tę niepodległość :/

xiontZ

2012-06-11, 18:26
gumer napisał/a:

Twoje zestawienie marychy z samochodem jest bardzo nietrafne. To nie samochody, same z siebie, powodują śmierć innych ludzi, a ludzie siedzący za kierownicami tych samochodów



Tak samo narkotyki same w sobie nie zabijają, to ludzie nie potrafiący z nich korzystać zabijają sami siebie. Wiec porównanie chyba raczej może być. Moim zdaniem oczywiście ;-)

Shatter

2012-06-11, 21:02
ikt nie rozumie na tym forum o czym jest ta dyskusja. Niestety dotyczy przyszłości Polski. Postępujący ateizm , upadek podstawowych wartości, liberalna koncepcja życia opartego na używkach , nieustannej zmianie partnerów seksualnych , poszukiwaniu w życiu seksualnym i codziennym jak największej liczby wrażeń spowodowały że handel narkotykami , dziećmi, kobietami , organami , morderstwa , zniewolenie , przemoc stają się "biznesem" takim jak każdy inny. Już dziś można usłyszeć mnóstwo głosów , jak choćby te z głoszone przy okazji porwania Iwony Wieczorek : po co wychodziła, po co chodziła do dyskotek ? Takie myślenie oznacza że zasadne jest porwanie i zniewolenie , czy wycięcie organów, zabójstwo, bo ktoś się sam prosił. Nie ma tu już mowy o bezpieczeństwie, roli służb , bo jesteś sam jak palec i odpowiadasz za swoje czyny. Pękła wątła nić łącząca obywateli w państwo , teraz jest tylko zbiór atomów samodecydujących o swoim losie. Państwo przestało pełnić funkcje ochronne, przestaje działać system wymiaru sprawiedliwości i do tego zmierza doktryna wujka Waltiego, bo taki system generuje właśnie wyzysk , stwarza większą stopę rentowności wielkim kapitałom. Osamotniona jednostka poddana presji nie ma szans w walce z korporacją dla której jedynym wyznacznikiem jest zysk. Upowszechnienie narkomanii poszerza pola upadku uczuć wyższych , uzasadnia coraz bardziej bestialskie metody dochodzenia do fortuny. Przyszłość jest taka , jak pisał tu niżej znakomicie jeden z internautów, o społeczeństwach na pilota. Nie łudźcie się , ci którzy to wymyślili i wprowadzają w życie wcale nie kierują się pieniędzmi, bo oni mają ich dość. Chodzi o coś więcej , o wiarę , o religię , o podział na niegodnych , pozbawionych tożsamości człekopodobnych i wybranych odpornych na brud. Zastanówcie się , gdzie chcecie umiejscowić Polskę , wśród filarów świata, czy na nieludzkiej mieliźnie, w wielkiej montowni , w otchłani zbrodni, przemocy i patologii.

xiontZ

2012-06-11, 21:56
@up
Przesłanie prawdy? :wtf:

P@...........@C

2012-06-13, 00:38
maderfaker napisał/a:

P@N KAC - kac ktorego nigdy nie ''miual'' !



nie pije alkoholu :emo:

macie kolejnego ćpuna