Przedmiotowe traktowanie zwierząt to przede wszystkim domena ludzi wierzących. W katolicyzmie głosi się głęboką pogardę dla zwierząt.
Ja pierdziele, tysiące kilogramów narządów i mięśni zwierzęcych leżą na półkach w marketach i nikt nie płacze na ten widok. To samo należy się tutaj. Pies się popsuł? To se kupi nowego żaby mu obejścia pilnował, i tyle. To jest normalne podejście. A jak dorosły człowiek płacze nad psami, drobiem czy rybami to jest zoofilską wege ciotą.
Nie widzisz garbaty ch*ju rónicy między ubojem a znęcaniem się nad zwierzęciem?
Jeżeli nie, to ch*j ci w dupe.
PISuary tak mają to się nazywa upośledzenie no i muszą się dowartościować pisząc brednie w necie. Niestety wyzywanie go Ci nie pomoże i tak nie zrozumie.
ale poza tobą już wszyscy zdrowi,
tylu zjebów mnie otacza, pisze na forach , jednak
myślę że to co piszesz jest pod wpływem
,,fajki,,
obrzezanego
chciałbym się mylić,
więc ................... napisz
jak smakuje
A jak dorosły człowiek płacze nad psami, drobiem czy rybami to jest zoofilską wege ciotą.
Ja pierdziele, tysiące kilogramów narządów i mięśni zwierzęcych leżą na półkach w marketach i nikt nie płacze na ten widok. To samo należy się tutaj. Pies się popsuł? To se kupi nowego żaby mu obejścia pilnował, i tyle. To jest normalne podejście. A jak dorosły człowiek płacze nad psami, drobiem czy rybami to jest zoofilską wege ciotą.
Nie wiem czemu ,ale mi bardziej szkoda właśnie zwierząt niż ludzi