Bardzo groźnie wyglądający wypadek rowerzystki we Wrocławiu przy ul. Kołłątaja przed skrzyżowaniem z Kościuszki. Kobieta jechała pasem dla rowerów przy prawej krawędzi jezdni, drogę zajechał jej bus skręcający w prawo w bramę podwórka. Nie miała szans, by skutecznie zahamować, wpadła wprost pod auto dostawcze. Ranna trafiła do szpitala.
Czytaj więcej: http://www.gazetawroclawska.pl/wiadomosci/a/wypadek-rowerzystki-we-wroclawiu-wpadla-wprost-pod-busa-nagranie-z-rejestratora,10058652/
@UP'y
Może wszyscy ogarnijcie ,że k***a używanie łba ratuje zdrowie i życie.
ch*j kto miał pierwszeństwo ale jakby cyklistka użyła chociażby 5% mózgu i w tej nieskalanej rozumem łepetynie pojawiłaby się myśl "no k***a ja ze swoim pedałem ważę 60kg a ten wielki w ch*j dostawczak pewnie ponad 2 tony to może lepiej zwolnić jak widzę kierunkowskaz skierowany w moją stronę a nie wpie**alać się w niego na chama bo mam pierwszeństwo i ch*j".
Tak jak mówię - ch*j kto ma pierwszeństwo ale liczy się zdrowy rozsądek.
Jak jedziecie autem i wam wypie**ala z lewej wymuszając pierwszeństwo cysterna albo betoniarka to też lecicie na chama na czołówkę bo 'moja racja jest bardziej mojsza' czy po prostu odpuszczacie ch*jowi aby nie mieć później wizyty w aso?
Ale pan pie**olisz głupoty! Zapewne według badań komisji europejskiej?Komentarze są idealnym przykładem dlaczego w Polsce jest najwięcej wypadków śmiertelnych z całej Europy.
To kiedy miał włączyć kierunkowskaz, żeby panienka nie musiała mu czytać w myślach? A może powinien się zatrzymać, wejść na dach samochodu i z megafonem oznajmić wszystkim potencjalnie zainteresowanym, że zamierza skręcić w bramę, a nie na skrzyżowaniu[/quote]Debil o mało kobiety nie zabił a tu gównoburza bo ona miała mu w myślach przeczytać że jednak nie skręca na skrzyżowanie tylko w bramę.
Ale ty masz w życiu problemów. Wystarczy odrobina instynktu samozachowawczego.A k***a pasy... normalna sprawa w Polsce. Jeden pas sie zatrzyma żeby pieszego puścić a drugim cisną stówą i mordują ludzi na pasach. A potem foch, bo mógł pieszy przewidzieć że go pie**olnie...