Wojewódzki, Grzeszczak i Górniak to jeden wspólny poziom szambonurków eksplorujących gówniane gusta gimbazy spędzającej czas na oglądaniu TVN czy słuchaniu Eski. Szkoda, że w tym kraju człowiek musi ratować się słuchaniem Trójki, oglądaniem zagranicznych programów i filmów i naj***niem się na Openerze, bo wszędzie gdzie indziej Jsustin Bieber, jakieś Grzeszczaki i dzieci komunistów tresujące gimbusów na lemngi.