Nie znam nikogo normalnego co ma dwie rece i sprawne nogi zeby wyjechal za granice i tam garowal za kilka funtow... Wyjezdzaja tylko bezmozgi tzw"zawod syn" Nie mierze swoja miara bo jestem po studiach i byla by to nierowna walka... w koncu lezacego sie nie kopie...
Nie znam nikogo normalnego co ma dwie rece i sprawne nogi zeby wyjechal za granice i tam garowal za kilka funtow... Wyjezdzaja tylko bezmozgi tzw"zawod syn" Nie mierze swoja miara bo jestem po studiach i byla by to nierowna walka... w koncu lezacego sie nie kopie...