18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Gospodarka i ceny na żywność w roku 1989

Essent • 2016-12-21, 21:21
Tak dla młodszych sadoli...



W 00:26 Tadeusz Norek kupuje kiełbasę żywiecką taniej, o 1400zł niż u konkurencji :mrgreen:

elfis

2016-12-23, 02:59
kilo schabu za dwa dolary , super

vass

2016-12-23, 06:56
kalijanek napisał/a:

żeby ludzie nie byli takimi leniwymi i złodziejskimi k***ami to komuna mogła by być o wiele lepszym systemem niż dzisiejsz demokracja


Większego idiotyzmu nie słyszałem.
Komuna była zj***na od początku, do końca i to nie przez zwykłych ludzi.

Mindfuck

2016-12-23, 14:07
pomijając ustrój i w ogóle...

k***a, popatrz na ladę chłodniczą dziś a wtedy, k***a ośliniłem się.
Te wyroby bez pie**olonej chemii, nastrzyków, naj***nej do środka wody i ulepszaczy, WĘDZONE WYROBY k***A, czy coś "wędzonego" dziś przypomina wyglądem chociaż to z tego filmu? Już nie mówię o np pomidorach, kiedyś pomidor za małolata to można było opie**olić jak jabłko, on PACHNIAŁ POMIDOREM, miał w ch*j smaku. Teraz to jest woda, zapachu nie ma w ogóle, smaku też w zasadzie. Jemy takie gówno że się w pale nie mieści.

Debosy

2016-12-23, 16:30
Stare pieniadze nadal pamietam.

To byl ostatni raz jak bylem milionerem.

MadDave

2016-12-23, 16:35
@Mindfuck- rynek dostosowuje się do klientów nie na odwrót, jeżeli istnieje takie zapotrzebowanie na tanie jedzenie to widocznie oznacza że ludzie wolą kupić taniej nawet jeśli wiedzą co to są produkty klasy D.A to że teraz jest masa badziewia nie oznacza że kiedyś tego nie było. Olśnię Cię- było, ale albo tego nie pamiętasz albo nie wiesz że od kilku lat producenci mają obowiązek zamieszczania informacji o składzie na opakowaniu i jeżeli coś wygląda strasznie np E-410 jest to w 100% naturalny produkt tyle że wydestylowany. Kiedyś po prostu kupowało się mniej i się przeważnie to wszystko zjadało, teraz ludzie nie mają czasu jeść w domach i żeby wędlina poleżała musi zawierać odpowiednie sole i oleje.
Cały czas to pie**olenie - chemia to, chemia tamto, chemia to najgorsze zło tego świata, to mi się szczerze mówiąc odechciewa słuchać i rozmawiać z takim ktosiem. Gdyby nie chemia i modyfikacja produktów to połowa świata prawdopodobnie wymarła by z głodu ( a może to i nawet lepie, może by wymarli przy tym idioci) Ludzie chyba zapomnieli że kiedyś ich kochane pomidorki i warzywka były pryskane takim świństwem od którego dało się umrzeć od samego wdychania oparów takiego koncentratu. Czasami kupuje warzywa na rynku i krew mnie zalewa jak się dowiaduje że ten wypatrzony pomidor jest aż gorzki od oprysków - a kupione od rolasa. Więc czasem wole kupić w żabce. Innym razem kupiłem truskawki, wszystko super, nawet smaczne, ale rzuciłem je moim owadom karmowym które trzymam dla gadów no i wszystkie ch*j strzelił- a niby truskawki od babinki.
Widocznie żyjesz wspomnieniami i nostalgią, do czasów dziecięcych gdzie nawet karmelizowany cukier ze śmietaną to był rarytas. Ale czasy się zmieniły.
Jak wam nie pasuje jedzenie z marketów to nie jedzcie- załóżcie swoje farmy i bądźcie niezależni- ciekawe jak długo przeżyjecie, bez oprysków, nawozów, preparatów i antybiotyków dla inwentarza.

ellsworth

2016-12-23, 17:07
Tassadar napisał/a:

Niepokojąca cena tłustego twarogu. Rzeczywiście 3,5 kafla za kilo to niepokojąca cena. Pomyśleć, że to wcale nie tak dawno było. A nam się wydaje żeśmy Pana Boga za stopy złapali, i że u nas wszystko powinno być już niebo lepiej niż na zachodzie. Spójrzcie. 20 lat złodziejstwa u nas, i jako tako da się żyć. Co zrobili by Hiszpanie np. gdyby u nich komuna skończyła się (umownie, jeśli komuchy żyją to komuna w nich!) 20 lat temu, to dziś była by tam jedna wielka fawela. W Brazylii to przy nich byłby ogród botaniczny. My pomimo wszechzłodziejstwa daliśmy jakoś radę. Gdyby nie ta ogromna korupcja i masowa wyprzedaż dobra narodowego, dziś niemcy jeździli by do nas nie na tanie wczasy do Łeby Frei Zimmer, a k***a czekolady kupować i opie**alać na jarmarku, wymijając tiry. Ale jesteśmy pomimo wielkiej inteligencji, głupim narodem. Jestem zdania że u nas potrzeba jednego silnego przywódcy, który za ryj weźmie hołotę, i sam nie nakradnie tyle co 460 osób, więc za resztę my sobie już poradzimy.


Z korupcją wcale nie jest źle. Owszem, na początku lat 90 było u nas tak jak na Ukrainie, choć tutaj największa zasługa w jej zwalczaniu mają nie nasi politycy tylko UE, która wymusiła zarówno zmiany legislacyjne jak i bezpardonowo zabierała wszystkie fundusze rozwojowe (np. PHARE) gdy dochodziło do nadużyć.

Tassadar

2016-12-23, 17:35
ellsworth napisał/a:


Z korupcją wcale nie jest źle. Owszem, na początku lat 90 było u nas tak jak na Ukrainie, choć tutaj największa zasługa w jej zwalczaniu mają nie nasi politycy tylko UE, która wymusiła zarówno zmiany legislacyjne jak i bezpardonowo zabierała wszystkie fundusze rozwojowe (np. PHARE) gdy dochodziło do nadużyć.



U nas jest bardzo źle. Zobacz ile wyprzedał Balcerowicz. To był k***a nie nóż w plecy dla polskiej gospodarki a co najmniej dwumetrowy miecz, w dodatku wystrzelony z balisty. U nas faktycznie było pełno przestarzałych zakładów. Ale powiem jedno, moja praca polega na odwiedzaniu fabryk i wdrażaniu systemów. Oglądam je od wnętrzności. Większość to stare polskie firmy, które zostały zasymilowane przez zachodni kapitał. Hala stara, nowe maszyny. Teraz co raz częściej stawia się nowe stodoły. Były niekonkurencyjne, ale i też na tej konkurencyjności nikomu nie zależało. To co pozostało to albo ma się znakomicie, albo dogorywa. Te dobre polskie firmy można policzyć palcach. A i tak zachód wraz z naszymi politykierami robi co może żeby zaj***ć te firmy. Przykłady KGHM, Korony, Wieltona i kilkunastu innych pokazują jasno jak działa zachód. Wolą sk***ysyny miedź brać z Australii niż od nas. I nie rzecz tu w cenie. Jak ktoś w tym siedzi, to widzi że my na zewnątrz jesteśmy wolni, ale te łańcuchy są niewidzialne. Jesteśmy uzależnieni od firm o obcym kapitale. Większość ludzi marzy o pracy w jakiejś fabryce/firmie zachodniej bo multisporty, medicare, premie za dobre oceny roczne (schiz) i kasa taka, że polskiej firmy nie stać żeby tyle zapłacić. Wiadomo, prace robią Polacy a kasa bierze się ze sprzedaży na zachodzie. cały dzień można by opowiadać.

Mindfuck

2016-12-23, 18:04
KlinikaAborcyjna napisał/a:

up
to przestań kupować w tesco



pie**olenie tam, w Hadze u turasa w sklepie zwykłym kupiłem pomidory za 1,5E za kilo, które były pomidorami a nie gównem.
U nich w zwykłych sklepach się da a u nas nie? produkty luksusowe k***a, za normalne pomidory 15zł :amused:

Jak już Tesco, to raczej z tych indywidualnych stoisk poszczególnych producentów, np Krakowski Kredens.

Tamtego wywodu niżej nie chce mi się cytować, ale część rodziny mam w górach, nie powiesz mi że nawet taka kiełbasa z KK za prawie 60zł/kg jest lepsza od tej uj***nej przez miejscowego masarza, wędzona starym sposobem, a dawca mięsa jeszcze wczoraj oddychał tym samym powietrzem. Pomidory i inne warzywa od nich ze szklarni, zero pryskania, serio. Prawda jest taka że i tak głównie mamy do dyspozycji gówno najgorszej klasy i to nie tanie, bo taka kiełbasa najdroższa dostępna w biedrze wieczorem w weekend, nie wiem jak jej, szlachecka? też coś ponad chyba 30zl/kg też jest gównem w ch*j.

A wędzenie tradycyjne jest nielegalne, imprezę sponsoruje regulacja EU :amused:

sumka

2016-12-23, 18:43
Tassadar napisał/a:



U nas jest bardzo źle. Zobacz ile wyprzedał Balcerowicz. To był k***a nie nóż w plecy dla polskiej gospodarki a co najmniej dwumetrowy miecz, w dodatku wystrzelony z balisty.



pie**olisz Pan jak poj***ny, jako młody automatyk odwiedzam w roku średnio z 40-60 zakładów produkcyjnych od polskiego gówna po amerykańskie wynalazki i jednego jestem pewien a mianowicie ze Polacy nawet po tych 27 latach nadal myślą komunistycznie a polak innowacyjny przedsiębiorca to j***ny mit. Gdyby nie zagraniczny kapitał i jakieś standardy nadal była by w tym kraju kiła i mogiła.

Z przykrością należy stwierdzić że Polacy to krętacze i cwaniaki generalnie rzecz biorąc choć na szczęście trafiają się uczciwe i porządne jednostki.

ho...........zo

2016-12-23, 19:05
Ja za komuny byłem bardzo bogatym i szanowanym obywatelem. Teraz w sumie też jestem.

Tassadar

2016-12-23, 20:35
sumka napisał/a:



pie**olisz Pan jak poj***ny, jako młody automatyk odwiedzam w roku średnio z 40-60 zakładów produkcyjnych od polskiego gówna po amerykańskie wynalazki i jednego jestem pewien a mianowicie ze Polacy nawet po tych 27 latach nadal myślą komunistycznie a polak innowacyjny przedsiębiorca to j***ny mit. Gdyby nie zagraniczny kapitał i jakieś standardy nadal była by w tym kraju kiła i mogiła.

Z przykrością należy stwierdzić że Polacy to krętacze i cwaniaki generalnie rzecz biorąc choć na szczęście trafiają się uczciwe i porządne jednostki.


Zacznij odwiedzać normalne zakłady a nie blacharnie pana zenka. Nadal twierdze, że komuna żywa w komuchach, którzy przeważnie sterują większością tych cyrków.
Konkluzja Twoja jest jaka? Sprzedajmy co tam jeszcze można bo i tak jesteśmy debilami krętaczami i papudrunami?

Dżizas_kurde

2016-12-23, 21:22
Cytat:


jak tatuś kapował na kolegów z pracy to rzeczywiście nic ci nie brakowało i stać cię było na to BMW, ... u mnie na oście to takie tylko w katalogu oglądaliśmy ..


Nie bardzo rozumiem co tatuś mój mógł kupować na kolegów z pracy ?
Nie przypominam sobie żeby mi czegoś faktycznie brakowało (chociaż patrząc przez pryzmat tego co mam teraz to wtedy była bida z nędza.... ) ale bez kitu, kolejkę miałem elektryczną, własnie to BMW.. (które do dzisiaj mam i jeździ) ale o podstawowych produktach nie było dyskusji (ale to był 88 rok ! )
Nie wiem jak było gdzie indziej - żadnych kolejek za chlebem nie pamiętam (za młody jestem)
Ani żeby z czymś było nie tak.... może gdzieś na jakichś wsiach ? Chociaż Wesoła wtedy to byłą wiocha i sypialnia jednostki wojskowej gdzie śnieg zwożono z lasu na zimę bo "Panie pułkowniku - jest zima = ma być śnieg"

lllll

2016-12-23, 23:12
Ale bym opierodolił takie wędlinki :( widać ten smak, a nie gówno sprzedawane dzisiaj.

sosna1125

2016-12-24, 16:09
Ceny wahają się następująco:
Kiełbasa idzie w górę ,rajstopy idą w dół a jaja się wahają.