18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Festiwal Słowian i Wikingów - Wolin

dadzbog2 • 2013-04-17, 16:25
Chciałbym Wam przybliżyć nieco klimaty w których się obracam no i oczywiście jednocześnie moje hobby. Moja przygoda z "Rycerką" zaczęła się równe dziesięć lat temu jako 12 letni chłopak trzymałem sztandar mojego Rodu na bitwach, aż do teraz gdzie stoję u boku moich pobratymców razem w boju. Pierwszy film, jest o największym festiwalu Słowian i Wikingów na wyspie Wolin, Drugi zaś już o tym co mnie osobiście najbardziej kreci w klimacie - walka. Oczywiście, odtwórstwo to nie tylko bitwy, ale i rzemiosło, muzyka itd. Dla mnie osobiście, klimat, który jest na festiwalach jest wyjątkowy. Zachęcam Was, jeżeli będziecie mięli okazję, jedźcie na festiwal i przekonajcie się sami!
Pozdrawiam Dadźbóg!





Dorzucam nieco zdjęć !


Poniżej ja i mój kuzyn. ( ja lewa kuzyn prawa (bijemy sie na kije, dlatego,że kuzyn nie miał swojej przeszywanicy akurat, a żeber nie chcemy mieć połamanych :-) ))


















Jeżeli się spodoba, dorzucę więcej :)

SŁAWA!!

kombbatant

2013-04-23, 19:57
@up Polacy ktorzy zajmuja sie/ bawia w odtworzenie kawalka historii sa wiecej warci niz ty- heteroseksualista polski :/

Loaloa

2013-04-23, 20:19
Cytat:

Osobiście, nie wiem jak traktować tak głupie posty więc pozwolisz , że Cie zignoruje. Nic osobistego.



Czyli jednak nie może. Szkoda.

dadzbog2

2013-04-23, 20:31
@ Może, oczywiście, że tak. Nie znam żadnych pedałów, którzy byli na festiwalach więc, o dupę możesz być spokojny. Kobiety, też ładne i jest na co popatrzeć, w końcu większość to Polki. I nie wiem, czy swoim komentarzem chciałeś być śmieszny i jak "kolega" z innego mojego tematu widzisz tu pedalstwo, że mówisz o swoim hetero, a jak mówisz poważnie, to ja też poważnie w tym momencie chce Ci pogratulować doboru pytań.
I nie,chce być nie miły czy coś, bo wyznaje zasadę, traktuj innych jak byś chciał być traktowany. Więc no.

ParalitykDance

2013-04-23, 23:43
dadzbog2 napisał/a:

W walce bohurtowej liczy się ile razy trafiłeś przeciwnika w danym czasie i takie małe "szoł" musisz dać (dominować w walce), jest jeszcze jeden "rodzaj" walki ,po prostu walka na punkty (punkt to trafienie) do 3 czystych uderzeń. Mam nadzieje, że wyjaśniłem.. :) ( walkę na punkty wrzucę przy dodawaniu materiału w komentarzach :) )



Nie wiem czy sie spotkales, ale zapomniales o walkach "na umeczenie". Przegrywasz gdy nie wytrzymujesz bolu albo zmeczenia :)

dadzbog2 napisał/a:

@ Może, oczywiście, że tak. Nie znam żadnych pedałów, którzy byli na festiwalach więc, o dupę możesz być spokojny. Kobiety, też ładne i jest na co popatrzeć, w końcu większość to Polki. I nie wiem, czy swoim komentarzem chciałeś być śmieszny i jak "kolega" z innego mojego tematu widzisz tu pedalstwo, że mówisz o swoim hetero, a jak mówisz poważnie, to ja też poważnie w tym momencie chce Ci pogratulować doboru pytań.
I nie,chce być nie miły czy coś, bo wyznaje zasadę, traktuj innych jak byś chciał być traktowany. Więc no.



Hmm powiem tak. Dla niezorientowanych w temacie.
Cale bractwo to nie tylko odtwarzanie walki, jest to odgrywanie owczesnego zycia. Komentarze pewnego osobnika o tematy gejowskie bylo tak nie na miejscu, ze mozna to porownac na bardzo znana odpowiedz "powietrze, hemoglobina, taka sytuacja". Przedstawialo to podobny poziom.

A jesli chcielibyscie wiedziec.
Odtwarzamy rowniez zycie, relacje miedzyludzkie, gdzie kobieta byla traktowana na rowni z mezczyzna. Byla tak samo wazna, byla opiekunka ogniska domowego... Spotkac mozesz cale rodziny bawiace sie w to, gdzie 5 letni szkrab biega w stroju z epoki i drewnianym mieczem, gdzie siadasz obok nieznanej Ci osoby, podajesz jej miod pitny i gadacie z godzine nie znajac sie wogole ( pierwszy raz widzisz go na pokazie ). Czy idac po parku mozecie sie przysiasc do pierwszej lepszej nieznanej wam osoby i "pie**olic o zabach i karabinach", czyli o wszystkim? Nie, spojrza na Ciebie jak na wariata... Dla nas jest to moment, kiedy mozemy zapomniec o troskach zycia codziennego i skupic sie na wzajemnej relacji. W walce jestescie przeciwnikiem, ale tylko przez czas trwania walki, bo po sekundzie usmiechacie sie do siebie. Podajecie reke i robicie tzw "misia" na zgode. A pozniej lapiecie za miodek lub piwko i jestescie jak dobrzy przyjaciele.

Nie poznasz "drogi wojownika" i plynacych z tego wspanialych chwil gdy bedziesz cale zycie hejtowal na forach...

dadzbog2

2013-04-23, 23:56
ParalitykDance napisał/a:



Nie wiem czy sie spotkales, ale zapomniales o walkach "na umeczenie". Przegrywasz gdy nie wytrzymujesz bolu albo zmeczenia :)



Ja chyba to pod bohurt podczepiałem :D

ParalitykDance napisał/a:


A jesli chcielibyscie wiedziec.
Odtwarzamy rowniez zycie, relacje miedzyludzkie, gdzie kobieta byla traktowana na rowni z mezczyzna. Byla tak samo wazna, byla opiekunka ogniska domowego... Spotkac mozesz cale rodziny bawiace sie w to, gdzie 5 letni szkrab biega w stroju z epoki i drewnianym mieczem, gdzie siadasz obok nieznanej Ci osoby, podajesz jej miod pitny i gadacie z godzine nie znajac sie wogole ( pierwszy raz widzisz go na pokazie ). Czy idac po parku mozecie sie przysiasc do pierwszej lepszej nieznanej wam osoby i "pie**olic o zabach i karabinach", czyli o wszystkim? Nie, spojrza na Ciebie jak na wariata... Dla nas jest to moment, kiedy mozemy zapomniec o troskach zycia codziennego i skupic sie na wzajemnej relacji. W walce jestescie przeciwnikiem, ale tylko przez czas trwania walki, bo po sekundzie usmiechacie sie do siebie. Podajecie reke i robicie tzw "misia" na zgode. A pozniej lapiecie za miodek lub piwko i jestescie jak dobrzy przyjaciele.

Nie poznasz "drogi wojownika" i plynacych z tego wspanialych chwil gdy bedziesz cale zycie hejtowal na forach...


Dokładnie. 100% prawdy! Aż chyba jak Cie spotkam to, obalimy miodziaka:D

ParalitykDance

2013-04-24, 01:15
dadzbog2 napisał/a:


Dokładnie. 100% prawdy! Aż chyba jak Cie spotkam to, obalimy miodziaka:D



W tym roku pewnie delikatnie przejade sie z ekipa z innego okresu, ktory odtwarzam :) 200 lat pozniej jako sierzant zakonu templariuszy :P Bo mi festiwale z wczesnego sredniowiecza weszly dosc mocno w terminarz pracy :/

dadzbog2

2013-04-24, 12:18
ParalitykDance napisał/a:



W tym roku pewnie delikatnie przejade sie z ekipa z innego okresu, ktory odtwarzam :) 200 lat pozniej jako sierzant zakonu templariuszy :P Bo mi festiwale z wczesnego sredniowiecza weszly dosc mocno w terminarz pracy :/


O szkoda:/ może, gdzieś się spotkamy, nawet i 200 lat później bo chce się wyposażyć w kilka rzeczy i pod Joanite się kreować :) Więc do zobaczenia gdzieś na szlaku! :D