18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Dzik fryk myk

Pit89 • 2012-03-13, 16:25
TAki tam filmik z polowania

Wodzu14

2012-03-18, 08:39
@Sinus Oj, jeszcze się musisz gościu duzo nauczyć. Twoja postawa dobrze odzwierciedla podejście myśliwych podczas szacowania szkód!

@Niedźwiedź92 Nie mówie że w każdej sytuacji rolnik ugra więcej, ale zobaczysz że jeżeli tak będzie dalej jak w ost. latach to rolnicy bedą sprawy wygrywać. W przykładzie podanym przez Ciebie idiotyzmem jest dla mnie podejście biegłych. Rozumiem że dziki rozwaliły kopce i biegli policzyli nadgryzione ziemniaki + ileś tam zjedzonych w całości. Ale nie doliczyli rozwalonych po polu. No więc, ziemniak jak każdy wie nie może miec kontaktu ze słońcem, bo zielenieje. Rolnicy dokładają dużo starań by tak się nie działo. wg. mnie każdy ziemniak którego mogą musnąć promienie powinien zostać uznany jako strata. I tak się go traktuje na sortowniku! Nie wyobrażam sobie sytuacji że rolnik powinien co kilka dni lustrować pola i zbierać , obsypywać odkryte ziemniaki. (rolnikiem nie nazywam ludzi ktorzy mają kilka grządek na własne potrzeby tylko gospodarstwa towarowe)

Większe pogłowie nie jest na rękę KŁ? to po co trzymają takie pogłowie? I jeszcze sprowadzają nowe rodziny?!!! Na odszkodowania nie mają, ale na nową zwierzynę to tak. Domki myśliwskie porobione, odpicowane siedzą i biesiadują. Nie moja sprawa, ale niech nie pie**olą że nie mają kasy! Dodatkowo w moich okolicach kupują płody rolne od znajomych rolników w taki sposób że rolnik wystawia FV na większą ilość a kase płaca mu za mniej, bo muszą miec papier że tyle dokarmili. Sk***ysynki! I ponoć jeszcze mówią że sarna i tak sobie poradzi. A tegoi m nie udowodnisz, bo kolesiostwo jest wszędzie! Piszę tylko na przykładzie moich okolic! Więc wierz mi że w temacie odszodowań sprawy są bardzo napięte. Właśnie dlatego mówię rolnikom żeby każdą szkodę zgłaszali i to za potwierdzenierdzeniem odb. to może zmusi mysliwych do zmniejszenia pogłowia. U nas myśliwi zapierają się że w danym obwodzi jest np. 100 saren. rolnik pokazuje im zdjęcia gdzie jest ich około 180 na jednym polu! Dzwoni do nich żeby sami policzyli, no ale nie mogli wtedy. Pada propozycja by rolnicy i myśliwi w grupach mieszanych w ciągu tego samego dnia policzyli zwierzynę. Myśliwi się nie godzą, bo mówią że sami już policzyli i jest dobrze! No to chyba daje do myślenia co?

A Basco nasunął mi pytanie dlaczego nie sprowadzają wilków? Ptaki drapierzne też należą do rzadkości! W bieszczadach są wilki i jakoś nie słyszę o tym by jakiś zagryzł człowieka! Nie mówie by sprowadzać do każdego lasu, ale dla dużych kompleksów czemu nie? Skoro tyle sie mówi o równowadze w naturze.

Odnośnie psów to wg. mnie są rasy które powinny w lasach nosić kagańce nawet jeżeli pies jest spokojny. Ale reszta to po co? Jeżeli nie widać by pies był zajadliwy do ludzi i atakował to nie widzę przeszkód by go ograniczać.

Ba...........co

2012-03-18, 21:53
Wilki stanowią bardzo duże zagrożenie, poza tym sa to drapieżniki wędrowne i nie będą siedzieć tam gdzie się im każe. Poza tym z biegiem czasu je też trzeba byłoby odstrzeliwać. A psami zajmują się weterynarze, nie myśliwi do ch*ja.