Byłem raz na nagonce i jak dla mnie nic ciekawego

zabijanie nie powinno być przyjemnością a koniecznością...
btw. mamy takiego jednego analfabetę myśliwego z wąsami i upośledzonym wzrokiem. Wiecie kto to taki ?

@adrian2

Widzę, że odezwał się wielki pedał sadysta zbierający piwka za to jaki to on twardy i bezwzględny. Filmiki jak ludzie ludziom krzywdę robią mnie nie ruszają, ale co innego zwierzęta. Myślistwo to właśnie najbardziej pedalski sport. Chowa się sk***iel ze strzelbą i strzela z odległości w bezbronne zwierze. Niech weźmie nóż i się na dorodnego dzika rzuci. Wtedy będą równe szanse i materiał na harda...z nim w roli głównej.

I właśnie to jest poj***ne, że ludzie bardziej użalają się nad zwierzątkami... Zwierzęta można wyhodować i specjalnie je uśmiercać. Tak ewolucja poleciała, że to my prowadzamy psy na smyczy, a nie na odwrót. A niektóre zwierzęta trzeba ubijać, np. wilki, borsuki czy właśnie dziki, bo one jako drapieżniki powodowały śmieć innych gatunków. Musi być równowaga, a człowiek jest po to aby ją trochę kontrolować, aby można było normalnie żyć... Bo dziki w mieście, atakujące ludzi to przesada, a swego czasu u mnie w mieście tak było.

Wszyscy oburzeni jak sk***ysyn, ale do KFC czy innego Burger Kinga to zapie**ala jeden z drugim...

Pogłowie zwierzyny lesnej jest zbyt duże! Koła łowieckie namnożyły dzików i saren bo im to na rękę. Jednak zwierzątka te idą w szkode prywatnym właścicielom lasów którzy nie zabezpieczają młodych drzewek. A przede wszystkim rolnikom w polach uprawnych. Powiadają że 180 saren na 20ha polu przez zimę na rzepaku żerowało to pole wyglądało jak działka na stadninie koni Skoro koła łowieckie nie stać na wypłacanie odszkodowań to po co trzymają takie pogłowie?
przez to coraz więcej ludzi uważa że tęskni za czasami gdy w lasach widywało się sidła!!!

Ej, a zna ktoś myśliwego na paralotni? Z noktowizorem Myślę, że miałby dużo zamówień

Rambo rozpie**alał dzika jednym badylem.

@up Koła łowieckie dzierżawią od skarbu państwa obwody łowieckie, przez co stają się właścicielami zwierzyny w tych obwodach. Dlatego też odpowiadają za szkody wyrządzone przez zwierzynę. Z tego co wiem to odszkodowania niejednokrotnie przewyższają wartość zniszczonych upraw, a wszystko odbywa się polubownie i droga sądowa jest tu rzadkością.

Co do filmiku to piękne okazy broni. Pogłowie dzika pierwsza klasa.
Wpiepszając właśnie dziczyznę pozdrawia świeżo upieczony myśliwy.

Ps. ch*j w dupe hejterom.

He he fachowcy!
Wodzu14
Możesz wyjaśnić jak Koła Łowieckie mnożą zwierzynę? Chętnie bym to zobaczył, albo chociaż posłuchał opowieści jak jeden myśliwy trzyma lochę za uszy a drugi wsadza na nią odyńca. Stary nie pitol jak nie wiesz. Dziki mnożą się, bo na nich żadna choroba nie działa. I tyle!
Ekoeszołomy zamiast pitolić przed kompem idźcie sobie krzyczeć jak to pod Augustowem biedne żabki by zginęły gdyby nie wy. No i ch..j, że tiry zapitalają przez Augustów, dzięki temu jest full wypadków i ludzie giną. Ważne, że żabcie ocalały. Chory kraj! W normalnym Państwie dostalibyście tydzień na pozbieranie żabek i wchodzi ciężki sprzęt.
Jęczycie, że myśliwi są pe. Ale ku..wa nie żebrzą tak jak wy o 1% podatku, dokarmiają zimną, stawiają paśniki, lizawki i inne urządzenia. Pochwalcie się dobrzy Eko-ludzie ile razy wy poszliście i dokarmiliście zimą zwierzęta? Brak słów na Was. Potraficie tylko zamęt zrobić, nic więcej!!
Wszyscy którzy płaczą na myśliwych. Zobaczcie na jaką skalę oni mordują, a popatrzcie w jakich warunkach zwierzęta w rzeźni są zabijane. Jęczcie do momentu aż ktoś z waszych bliskich( czego nikomu nie życzę) zginie w zderzeniu z dzikiem. Wtedy myśliwi też będą źli bo nie odstrzelili tego dzika.


Myślistwo to nie tylko zabijanie, ale także pasja która łączy ludzi z takim samym zamiłowaniem. Wędkarze też męczą karpia zanim z wody go wyciągną ale raczej jeszcze nikomu to nie przeszkadza. Podejrzewam, że jakiś myśliwy wyleciał z PZŁ i teraz chodzi to nagłaśnia, choćby żeby się zemścić. No cóż, na razie mu się udaje.

a gdzie bronek ?

Mieszkam ma terenach wiejskich (Podkarpacie). Blisko mojego domu jest sporo ładnych lasów po których można spacerować, lub pojeździć rowerem, a bo nie, nie można bo w lasach w okolicy jest pełno dzików i jeleni, aż strach do lasu chodzić. Jak byłem mały to tylko wieczorem i w nocy nie chodziło się do lasu, teraz mam 18 lat i za cholerę nie wejdę do z czystego rozsądku do lasu wieczorem, a w dzień trzeba cholernie uważać. Mojego ojca zeszłej jesieni zaatakował dzik, samica z młodymi, broniła ich, ale sytuacja była nie wesoła, niebyły ich widać ani słychać jak spały w krzakach. Popieram odstrzał zwierzyny leśnej, tam gdzie ich obecność zagraża ludziom, mimo że to my jesteśmy u nich a nie one u nas.

@Sinus nie słyszałem jeszcze o takiej sytuacji by rolnik zarobił na odszkodowaniu! No chyba że rolnik myśliwy to się zgodzę! Przykład z szacowania szkody rzepaku: myśliwi nauczyli się wnikliwie szukać stożka wzrostu, jak jest cały to odszkodowanie się nie należy. Ale nie biorą pod uwagę tego że rzepak obgryziony puszcza na wiosnę pędy boczne które mimo że wydają trochę ziarna to robią to zbyt późno! efekt jest taki że z tej samej rośliny z prawidłowych pędów łuszczyna już się rozsypuje a pędy boczne są jeszcze zielone! Mieszczuchy nie wiedzą, że sęk w tym by łan był wyrównany i zebrany w optymalnym terminie. nie można czekać aż wszystko dojrzeje bo łuszczyna sama się rozkleja i ziarno opada. Sedno: rolnik dostał odszkodowanie pare tysi, za całkowicie zniszczone rośliny, a straty przy zbiorze mial na 25 tysi z 15ha!

: droga sądowa jest rzadkością, ale do czasu aż ciemnota rolna pójdzie po rozum do głowy i wynajmą w grupie dobrego adwokata. problem w tym że u mnie na podkarpaciu dużo os. wpływowych jest w kole i nie ma się komu poskarżyć...

@Niedźwiedź 92
Koła łowieckie są odpowiedzialne za pogłowie, im mniej dzików odszczelają tym więcej się ich namnoży w następnym roku. Wiecej zwierzyny-lepsze polowanie, wiecej miecha wiec jest Wam to na reke. Dodatkowo kase zamiast na odszkodowania zakupują kolejne sztuki np. innego gatunku. Swoją drogą bez sensu się czepiasz
Z podejściem do ekoszołomów masz rację, do myśliwych jako zawod również nic nie mam. Mało tego uważam, że za mało zabijają! Mówią w naszym kole że za mało jest myśliwych by objąć taki teren. Ale to ściema bo znam kilku myśliwych np. z krakowa którzy by bardzo chciali dostać pozwolenie na polowanie w okolicach rzeszowa! A kazde koło broni swojego terenu

@Piotrek22
No myśle że duzo osób wypowiadających sie w tym temacie mialo juz spotkanie z maciorą z małymi, wrażenia bezcenne

@Wodzu pie**olisz

Gdyby nie te pukawki, to Ussain Bolt by ich nie dogonił. Chciałbym zobaczyć filmik, w którym Janek z wąsem nie trafia z bliskiej odległości i w momencie przeładowywania amunicji zajmuje się nim miłe stadko

Wodzu nie wiem czy wiesz ale zwierzyna żywa jest własnością Państwa, zwierzyna pozyskana jest własnością dzierżawcy. Nie opowiadaj, że jeśli rolnik pójdzie do sądu ugra więcej. Bzdura! Ostatnio był taki rolnik który gdzieś pod Warszawą poszedł do Sądu. Myśliwi chcieli mu zapłacić 1000zł a on chciał 10000zł. Przyszli Panowie biegli, skrupulatnie policzyli, odgrzebali ziemniaki które zostały w ziemi i koleś dostał 500zl odszkodowania od myśliwych, orzeczone przez biegłych, nakazane przez Sąd. Więc nie jestem przekonany czy masz rację. Zgodnie z prawem myśliwi płacą za zjedzonego ziemniaka a nie za rozwalone po polu (taki przykład na chłopski rozum).

Bajki piszesz mówiąc, że większe pogłowie myśliwym na rękę. Zapomniałeś chyba o szkodach jakie myśliwi płacą. Myślisz, że miło jest jeździć do chłopa i wypłacać takie sumy? Uwierz mi że wcale nie na rękę.

Śmieszy mnie też fakt podejścia strzelania do zdziczałych psów i kotów. Jest przepis który wyraźnie mówi, że pies na spacerze musi być w otoku oraz z kagańcem. Kto to przestrzega?? Ja sam osobiście mam dwa psiaki i nie wyobrażam sobie sytuacji kiedy ktoś mi je zastrzeliłby. Ale nie prowokuję do tego. Psiaki biegają sobie po podwórku czy w miejscach gdzie mogą to robić. Słyszy się często, że myśliwy został ukarany za zastrzelenie psa. Ale przecież poszkodowany też powinien dostać mandat za to, że ten psiak biegał bez kagańca. I gdzie tu sprawiedliwość??

Lasy, zwierzyna i runo leśne jest własnością LP i to one płacą za szkody zwierząt łownych. Koło Łowieckie wykupuje prawo do polowania na danym obszarze i na daną zwierzynę!!! A odstrzał w Nadleśnictwach to inna historia. Każdy myśliwy ma do wykonania plan, czyli określoną ilość sztuk do odstrzelenia. Gdyby w naszych lasach żyły wilki to zapewne polowań też byłoby mniej, ale jako że ich nie ma to człowiek musi przejąć rolę naturalnego wroga. Łańcuch pokarmowy tak działa, więc nie rozumiem szlochania Bambiego i reszty pedałków.