W dupie byliście guwno widzieliście. Dziki potrafią obalić duuuuże połacie pól kukurydzy np. Poza tym ile się słyszy że dziki podchodzą do gospodarstw ludzkich? A jak jakaś loszka wtedy zaatakuje człowieka (nie daj Bóg dziecko) to lament "gdzie są myśliwi, gdzie są myśliwi"!!!
Owszem, sport, owszem zabijanie, ale też regulaca ja populacji i dbanie o szkółki (dziki buhtują). Mięso - zajebioza!!! Kto nie jadł dzika nie wie jak smakuje prawdziwe mięso.
Ale wy jesteście poj***ni Ciekaw jestem jak obrzucicie mnie gównem kiedy nakręcę film gdy zabijam komara. Albo lepiej! Zdepnę mrówkę Szkoda że nie ma już tego filmiku z króliczkiem, może chociaż jeden z was popełniłby samobójstwo z rozpaczy, to mało ale zawsze jednego mniej.
Widzę że niektóre ekocioty wolą jak dziki podłażą im pod drzwi, ale nie. Mieszkają w ekologicznym mieście, korzystają z prądu, jeżdżą autem a nie koniem i wiele innych.
żeby zaj***li dzika nożem, zająca z łuku, a niedźwiedzia kastetem - to bym normalnie zaklaskał uszami...
a z broni palnej to nawet mieszkańcy Afryki potrafią zabijać...
także karny ku*as dla myśliwych i nie chodzi mi o biedne zwierzątka, a o szczyt zakłamania w całym ruchu myśliwskim gdzie chodzi tylko o zabijanie, rządzę mordu, ale trzeba naściemniać do tego nazwy z dupy powymyślać - zamiast krew - posoka, zamiast nogi zająca - skoki itp. Czyżby dzięki temu nazewnictwu uzyskiwali +10 do lansu?
Ci co pie**olą o prawach zwierząt zastanówcie się co gadacie. Sami pewnie wpie**alacie mięcho aż się trzęsiecie, więc krówkę czy świnkę też trzeba zabić i z czego macie pasku u spodni, portfele czy buty i kurtki... Też co niektórzy ze skóry i też trzeba zaj***ć zwierzątka...
P.S. A najbardziej rozpie**alają mnie ci co srają się o kotki i pieski, a nie rozumieją, że w innych kulturach zjada się koty i psy, a jak się powie, że w Indiach krowy są święte, to mówią "-Aaaa, to co innego". Banda debili
Avalansh, Kiedyś Jeremy Clarkson powiedział, że wegetarianizm jest chorobą i powinno się ją leczyć. Zgadzam się z tym.
Wegusy to pojeby nie jedzą mięsa, ale sery, jajka i ryby tak. Jakby ryba nie była zwierzątkiem... To że nie ma powiek i nie może ich zamknąć z bólu i nie wydaje dźwięków nie znaczy, że nie cierpi
A mnie to pie**oli czy cierpi czy nie, bo nie wyobrażam sobie nie żreć mięcha