18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Dziadek za kierownicą

mac112112 • 2017-04-14, 20:51
Dziadek zapomina od czego są lusterka oraz kierunkowskazy

mygyry

2017-04-14, 21:28
Nie wiedziałem czy przeklinasz czy śpiewasz tekst ze swojej "muzy" :amused:

GabKraj

2017-04-14, 21:50
Ok, powinien popatrzeć w lusterko, ale widzisz, że jedzie jakaś koparka, którą i tak by wyprzedzili, więc po co zapie**alasz i na siłe musisz być pierwszy?

buoba

2017-04-14, 21:51
Ale na koniec włączył kierunek, co za debil :-D

ssm

2017-04-14, 21:54
Po tej piosence pewnie zadzwoniles na policje...)

ePeeL

2017-04-14, 22:38
Ja pie**ole. Rak uszu...

Donwasyll

2017-04-15, 00:12
gówno burza się zaczęła na temat tego czego kierowca słuchał 5 komentarz w tym 3 na temat muzyki . Co za ludzie ..

bartekketrab

2017-04-15, 00:36
To się nazywa fachowo " zasada ograniczonego zaufania " .Czyli jakie rapsy w samochodzie by nie grały , widząc koparkę i 2 wozy za nią , zakładamy że któryś zacznie wyprzedzać . Chociaż nic na to nie wskazuje ...

~Velture

2017-04-15, 00:52
Cytat:

gówno burza się zaczęła na temat tego czego kierowca słuchał 5 komentarz w tym 3 na temat muzyki . Co za ludzie ..


No to dodam troszeczkę urozmaicenia i powiem, że masz małego ku*asa.

Lepiej?

dziaad

2017-04-15, 08:17
kierowca peżota. na tych to biorę poprawkę zawsze. tak samo jak suzuki swift albo nissan micra - na 100% baba.

W............R.

2017-04-15, 08:26
@up Znałem jeżdżącą micrą K11 babkę, której 99% facetów mogło spaliny wąchać, tak dobrze jeździła.

józekdeluxe

2017-04-15, 09:35
bartekketrab napisał/a:

To się nazywa fachowo " zasada ograniczonego zaufania " .Czyli jakie rapsy w samochodzie by nie grały , widząc koparkę i 2 wozy za nią , zakładamy że któryś zacznie wyprzedzać . Chociaż nic na to nie wskazuje ...



Amen

slig01

2017-04-15, 09:58
Jak mnie wk***iają takie cwaniaki z miodem w uszach, które muszą z rozpędu przeskoczyć całą kolumnę. Nie pomyśli taki buc, że ktoś przed nim też chce tę koparkę wyprzedzić tylko musi się wpieprzyć jak zasrany właściciel drogi. PIWO dla "dziadka" nawet krata piwa a Ciebie autorze ta kopara powinna rozjechać. Kiedyś serio skończysz w rowie.

Pilotn22

2017-04-15, 10:17
Czy Was do reszty już poj***ło? Tylko dlatego, że koleś słucha innej muzyki niż Wy, pie**olicie o słuszności dziadka. k***a, ładna prosta, żaden z samochodów nie sygnalizuje wyprzedzania ani nawet się nie wychyla to co miał autor robić? Jeździć jak Wy w swoich j***nych 1.6 tdi kolejne 2 km za koparka? Jak chcesz wyprzedzić to ZAWSZE patrzysz w lusterko i koniec tematu. Pomijam brak sygnalizacji. k***a kocham idealnych kierowców z sadistica, którzy nigdy nie wyprzedzili dwóch pojazdów na raz, po mieście jeżdżą 45km/h, a na autostradzie wyzywaja każdego kto jedzie 150km/h i więcej, bo pirat.

Chędogi_Rzułf

2017-04-15, 10:20
GabKraj napisał/a:

Ok, powinien popatrzeć w lusterko, ale widzisz, że jedzie jakaś koparka, którą i tak by wyprzedzili, więc po co zapie**alasz i na siłe musisz być pierwszy?



bartekketrab napisał/a:

To się nazywa fachowo " zasada ograniczonego zaufania " .Czyli jakie rapsy w samochodzie by nie grały , widząc koparkę i 2 wozy za nią , zakładamy że któryś zacznie wyprzedzać . Chociaż nic na to nie wskazuje ...



slig01 napisał/a:

Jak mnie wk***iają takie cwaniaki z miodem w uszach, które muszą z rozpędu przeskoczyć całą kolumnę. Nie pomyśli taki buc, że ktoś przed nim też chce tę koparkę wyprzedzić tylko musi się wpieprzyć jak zasrany właściciel drogi. PIWO dla "dziadka" nawet krata piwa a Ciebie autorze ta kopara powinna rozjechać. Kiedyś serio skończysz w rowie.



Matko... proponuję więcej myśleć niż pisać.

Mało razy ktoś przed wami jedzie po krajówce i mając możliwość wyprzedzenia robi to dopiero po 14 kilometrach jazdy z prędkością 40 km/h? Nie każdy od razu wyprzedza taką koparkę/kumbajn/traktor/dziadka w sejczento, są tacy co czekają aż takowy sam zjedzie.

Natomiast przed rozpoczęciem wyprzedzania MASZ pie**olONY OBOWIĄZEK spojrzeć w lewe lusterko czy aby przypadkiem nie zagrozisz swoim manewrem żadnemu innemu uczestnikowi ruchu.