Ten debil akurat za żadną ojczyznę nie walczył, po prostu napadł na swoich sąsiadów
No tak zgadzam się, zakładam, że sam się zgłosił, lecz mój komentarz był ogólnikowy i nie tyczył się konkretnej sytuacji. A też nie ma co wszystkich Rosjan wrzucać do jednego wora. Wielu nie miało wyboru, albo front albo śmierć. Wielu też ma inne wiadomości przez lokalną propagandę.