18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Plastusii

2019-10-23, 21:28
podmieniona flaszka jak przedmówca fake podmian flaszek słabe
....

The_Generat

2019-10-23, 21:47
jakiś Polak powinien ją złapać, przystawić klamkę do łba i kazać wypić jeszcze raz, oczywiście wszystko rejestrując dla portalu i potomności

Hrabia Drapula

2019-10-23, 21:50
petru23 napisał/a:

Zapomnieli tylko o tym, że alko pali się płomieniem niebieskim. Idioci dla idiotow.


alkohol tak, ale zauważ że tam papier też się opala, a nie same opary
widziałem takich co czysty spiryt pili ja wodę i denaturatem zapijał jeden do tego, ale ta nie wygląda na taką koneserkę, penie jak był kadr na płomień i butelki nie było widać nastąpił magiczne przemienienie w wodę

sars_80

2019-10-23, 22:01
Polish spirol, chlaj litra

ProVVe

2019-10-23, 23:09
Taaaaaaki ch*j... Piłem parę razy i każdy kto pił ten wie... Wódy nie zapijam, nie krzywię ryja, ale po spirolu muszę powąchać chleb lub mieć coś do małego płukania mordy... Minimum taki konkretny chuch. Szkoda, że nie można ja za te kudły złapać i jej do pyska wlać zapieczętowana butelkę

Spar1988

2019-10-23, 23:24
madufo będzie miał za posta więcej piw niż materia uzbiera na głównej.

Creatures

2019-10-23, 23:46
Hmmm na szybko można ale co było dalej ? Film został urwany !!! :D

tropical

2019-10-23, 23:57
madufo napisał/a:

fejk jak ch*j, zakopać to gówno. Po 96% to by ją wykręcało jak j***ną anakonde, a ona pije to jak sok. Co jak co, ale my Polacy wiemy, że nie da się pić wódki bez grymasu w szczegolnosci na hejnał



Mało piłeś ziom, kwestia przyzwyczajenia ;)

limitedG

2019-10-24, 00:17
Fejk po 1 łyku oczy by się jej naprostowaly

DSStrielok

2019-10-24, 00:18
tropical napisał/a:

Mało piłeś ziom, kwestia przyzwyczajenia



Do picia ciekłej stali też się można przyzwyczaić? Ja pie**ole.

DziQ1916

2019-10-24, 00:48
madufo napisał/a:

fejk Co jak co, ale my Polacy wiemy, że nie da się pić wódki bez grymasu w szczegolnosci na hejnał



Jak dorośniesz to z kolegą 0.5 wypijesz bez grymasu ale oczywiście zajadać przy tym jakiegoś ogóreczka, wędlinkę lub ser a grymas będzie się pojawiać jak będziecie kończyć 2 butelkę.

No-idea

2019-10-24, 01:05
Ja pie**ole,że ten fejk wszedł na głowną....
Za dużo tu głosujących stulejarzy którzy ledwo weszli w wiek nastoletni.

DziQ1916 napisał/a:

0.5 wypijesz bez grymasu



Oczywiście. Akle k***a wódki a nie czystego spirytu. Sam dorośnij.

ph5i5

2019-10-24, 01:55
Widzę, że tu wielu zaprawionych pijusów co się chwalą ale pie**olą i to na bezczela. Wrażeń po czystym spirycie nie da się zapomnieć i każdy reaguje tak samo, a mianowicie...

Za czasów studenckich zdażyło mi się pić czysty spirol bez przpoi. Mieliśmy 2 butle rozmajonego. 1sza na cukrze palonym, 2ga - mój autorski wynalazek - spiryt majony z power rade 1:1 -(przegryza się to 30 minut można pić na ciepło jest tak delikatny w smaku- power rade jednak musi być zimny, w trakcie majenia można oberwować jak się miks "burzy" a butelka z roztworem nagrzewa), ale że nas było kilku to szybko pękły, ktoś na nieszczęście wyciągnął butle nierozmajonego.

Pierwsze wrażenie, nawet na śrubie: uczucie zajebistego ciepła w ustach i cierpki smak. Pierwsza bania przeszła ch*jowo przez gardło (otrzepało i harałem strasznie), druga nie lepiej. Po kilku wchodziło 'normalnie'. Dzień po - tragedia, tak wielkiego kaca nie miałem nigdy, ale najgorsze były spalone stuny głosowe, przez pierwsze dwa dni prawie nie mogłem mówić - gorzej niż w trakcie anginy, przez cały tydzień miałem zajebistą chrypę.

Dzień po - jeszcze na bani po próbie wypowiedzenia pierwszego słowa spanikowałem - myślałem, żeby do lekarza z tym iść - zamiast słów jakieś skrzeki i piski. Na wieczór coś tam już rzęziłem.

Nigdy więcej, jak ktoś nie wierzy to wystarczy z 5 baniek by przypalić struny - do odważnych świat należy ;)

Pozdro pojusy, fajfusy internetowe przechwalacze.

PS. Co do zaprawy...

Pamiętam bibę w akademiku - wszyscy na zajęcia a ja z kumplem Quake po lokalnej sieci w akademiku. Przy flaszeczce i pizzy oczywiście. Gdy byliśmy w połowie 3ciej butelczyny 0.75, doszedł do nas kolega (obecnie znany działacz parti rządzącej) ze swoją 0.75. Marcin walnął swoją 0.75 i musieliśmy go wynieść do jego pokoju, bo zaczął haftować. Tylko w dwóch w ciągu kilkunastu godzin trzepnęliśmy po dwie 0.75 na łeba i zaczęliśmy półlitrówkę luksusowej 50%.

Tak, że tego... wiem z czym się to pije ;)

tarcer123

2019-10-24, 03:37
Potwierdzam ze fejk. Kiedys przypadkowo strzelilek 50tke spirytusu. Nie moglem przez minute zlapac oddechu. A ta chleje jak lemoniade.