Banksterzy nie podejmowali ryzyka udzielając kredytu hipotecznego - zabezpieczeniem zgodnie z prawem bankowym jest HIPOTEKA, dodatkowo stosuje się ubezpieczenie... Banki nie podejmowały ryzyka walutowego - waluty tam nigdy nie było, cała transakcja w złotówkach. Ergo - wypociny wymyślone na kiblu, gówno z głowy wyszło. Banksterzy zarzucili pułapkę i złapali nieco niewolników w Polskiej krainie. Miał być "KREDYT HIPOTECZNY", a nie nie niezgodna z prawem bankowym umowa spekulacyjną bez ograniczonego zabezpieczania w hipotece.

Ja się zastanawiam tylko w czyim interesie ludzie tutaj wypowiadający się przeciwko frankowiczom wystepują ,bo chyba raczej nie w swoim. Zastanówcie się dobrze jakie konsekwencje dla was ma to ,że 10 tys kredytów zostanie nie spłacone? Te przykładowe 10 tys kredytów ma wpływ na przynajmniej 100 tys ludzi. Bo człowiek który jest bankrutem w Polsce nie robi nic i płaci nic ,a zarabia pod stołem. Prowadzisz sklep twoi sąsiedzi zmniejszają konsumpcje kupują tylko to co potrzebują w najmniejszym wymiarze ,bo nie mają pieniędzy w dłuższej perspektywie myśle ,że skończy się to kryzysem. Po za tym nie sądze ,że większość z tych ludzi chce pomocy finansowej potrzebują oni pomocy instrumentalnej w walce z korporacją ,która posiada znacząco więcej środków. Ktoś przytoczył tu ,że powinni oddać mieszkania skoro nie mogą spłacić kredytu, ale jak mają to zrobić skoro bank oprócz mieszkania chce jeszcze czasem drugie tyle? Nie można walczyć ze sobą nawzajem. Jako jednostka jesteśmy słabi ,a banki wykorzystują to dla swoich korzyści finansowych. Telewizyjni ekonomiści wyliczają straty banków przez ustawe o średnim kursie, tak naprawde nie jest to strata tylko zmniejszenie zysku na przetrzeni ok 30 lat.

@mrobro
Ale że co? Mamy za nich to pospłacać? Dlaczego opinie miałyby być w czyimkolwiek interesie? Nabijanie negatywnych postów nie powoduje podwyższenia kursu z tego co mi wiadomo. Masz rację z tego tytułu wszyscy dostajemy po kieszeni bo banki nam wpie**olą jakieś opłaty za konta/karty i zwiększą oprocentowania bo będą musieli na kimś odbić jeśli pojdą na ręke tym frankowiczom. Nie będę ich za to głaskał po głowie.

Dobry zwyczaj nie pożyczaj

@czarnykun
Problem jest w tym ,że prędzej czy później i tak byśmy za to zapłacili. I ważne jest to żeby te koszty zminimalizować. Nie chciałbym w Polsce kryzysu takiego jak w stanch ,bo skończymy gorzej niż Grecja będziemy raczej jak Zimbabwe. To może czarny scenariusz może nie za rok może nie za dwa lata ,ale nie długo. Mam też wrażenie ,że statystyki co do spłacalności tych kredytów nie odzwierciedlają prawdy.

@mrobro
"straty banków przez ustawe o średnim kursie, tak naprawde nie jest to strata tylko zmniejszenie zysku na przetrzeni ok 30 lat" - Sam sobie zaprzeczasz. Skoro nastąpi zmniejszenie kalkulowanego zysku, to znaczy, że banki na tym stracą. Tym bardziej, że duże firmy nie patrzą w przyszłość w perspektywie kilku najbliższych lat, tylko co najmniej kilkunastu/kilkudziesięciu...
Tak jak napisał kolega wyżej. Jeśli banki miałyby na czymś stracić, to odbiją sobie to w postaci zwiększenia opłat za usługi.

Tak czy inaczej PiS pewnie pójdzie na łatwiznę i zrobi dobrze "frankowiczom". Wszak rozdawanie pieniędzy w zamian za poparcie wyborców wychodzi im znakomicie, a prezydent A. Duda w kampanii wyborczej już obiecał kredytobiorcom pomoc. Ciekawe tylko jaki wpływ będą miały te wszystkie "wspaniałe" ustawy na budżet Polski i portfele Polaków...

Swoją drogą jaką trzeba być amebą umysłową żeby wierzyć, że przez 30 lat się nie zachoruje, nie zmieni roboty na gorzej płatną, nie straci roboty... W ogóle żeby brać kredyt na 30 lat to trzeba być naiwnym jak niedorozwinięte dziecko. Banki wykorzystały głupotę i biedę umysłową, ale to chyba nie powód żeby mądrzejsi zrzucali się na mieszkania/ samochody dla biedy umysłowej.

Powiem tak: jak bralem kredyt we franku to doskonale zdawalem sobie sprawe z ryzyka. Ale teraz jest mi duzo latwiej lamentowac, ze to niedobre banki mnie oszukaly. A tak naprawde przez ostatnie 6 lat swoje oszczedzilem na Liborze i co najlepsze- teraz rzad dodatkowo mi pomoze z WASZYCH podatkow przy ogolnopolskim bolu dupy stulejkowych zlotowkarzy. Jednak Polacy to w wiekszosci debile i na kazdym kroku wodac nowe dowody...

Brałem kredyt 5 lat temu i nikt mnie nie namawiał na franka, nawet w banku kobieta nie wspomniała o tej walucie. Babka jedynie chciała mi opylić ławę do pokoju

Kiedyś wymieniałem w kantorze dolary. Były wtedy po dwa złote z groszami. Teraz są prawie dwa razy droższe. Pewnie wielu z was też się nacięło w ten sposób. To jawna niesprawiedliwość. Zorganizujmy się jakoś. Kto idzie na demonstrację "kantorowiczów"?





Przychodzisz do mnie z siekierą, znaczy, że też nie jestem ci obojętny.

Wszystkie te demonstracje frankowiczów (do których należę) są albo ustawione, albo chodzą na nie skrajni (powtarzam - skrajni!) debile. Debile o IQ mniejszym niż j***ny murzyn, czy (pewnie przesadzam, ale...) kobieta! k***a, ten kredyt nie jest takim problemem jak brało się go ruszając lekko głową (oh, wait), a każdy wie jak skończy się pomoc państwa:
Trzeba coś zrobić -> Więcej urzędników -> Większe koszty -> Większe podatki (bo chyba niczego innego po piSSie nie oczekujecie?)
Koniec końców wyjdzie jeszcze gównianiej, a koszty będą 10 razy większe niż spłacona kwota, oby ch*ja dali tym demonstrującym p*zdom.

Na przełomie 2009 roku kurs franka zmienił się o 1.5zł, co jest ~+80% tego co było. Więc dajcie spokój tym ludziom, bo nikt mi kitu nie wciśnie że to nie było ukartowane, dawanie takich kredytów z dupy, potwierdzanie w międzyczasie przez "autorytety" a'la Rysio Swetru że to jest bezpieczne, i potem taki skok. Jasne, to przez uwolnienie franka do euro, tylko sęk właśnie w tym że wybrani na 100% o nim wiedzieli i potrafili właśnie w ten sposób zarobić. I bez pie**olenia o zmianie dolca proszę, bo ten to na przestrzeni kilku lat się podwoił, a nie w 3 miechy. Ale jest szansa sobie popluć na "głupich polaczków" to niektórzy korzystają, a co :v

A jaka jest różnica dla 30-letniego kredytu czy się zwiększył o niecałe 50% w 3 miesiące, czy w 3 lata o ~100%.

niby na kiblu wymyślone a trafne!

Ja też czasami obmyślam nowy plan,
obmysśam nowy plan
wtedy kiedy sram

Podam źródło za ciebie

Wymyślone na kiblu. Poważnie.







Na kiblu wymyśliłem, że wrzucę na sadola tekst znaleziony na necie.

Nie wiem dlaczego ale bardziej się z tego zaśmiałem niż z kawału ... który też jest dobry piwko leci