Otóż to. Zbyt powolną. W tym przypadku nie mamy do czynienia ze zbyt powolną, tylko dostosowaną do możliwości pojazdu jakim się porusza. Jak masz pojazd, który rozwija 100 km/h a jedziesz nim 10 km/h to może to być zbyt powolna jazda, ale ta sama prędkość 10 km/h w przypadku pojazdu który takie prędkości rozwija zgodnie z jego konstrukcją nie jest żadną zbyt powolną jazdą. O wyładowanej ciężarowce wspinającej się pod górę 30 km/h też powiesz że blokuje drogę zbyt powolną jazdą? Na pewno nie, a przecież to jest dokładnie ta sama sytuacja - takie ma możliwości techniczne. Już nie mówiąc o traktorach, ciągnikach rolniczych, a co dopiero o wozach z końmi które rozwijają prędkości jeszcze mniejsze niż rower.

Dlatego mamy paragraf o zjeżdżaniu do prawej krawędzi jezdni dla pojazdów które nie mają jak rozwijać wyższych prędkości.

Nie wiem co żeś próbował strzelić, ale kompletnie nie nabiłeś. Gdzie tu jakakolwiek analogia? Nikt nie mówi o blokowaniu z premedytacją drogi tylko o poruszaniu się po niej zgodnie ze swoimi możliwościami. To raczej to co ty piszesz zalatuje karkami w BMW, którzy siadają na zderzaku i próbują popędzać, bo oni chcą szybciej...

BMW... Niestety, też pudło. Opel. Jakoś przód-napęd bardziej mi odpowiada, a auto na siebie jest w stanie zarobić (jak ma humor i odpala). A co chciałem ustrzelić? Stwierdzenie, że należy nagiąć przepisy i rowerem jechać środkiem bo ktoś może wyprzedzać na trzeciego. Może jestem uprzedzony, ale strasznie mi się to kojarzy z "zablokować szyfrowanie bo ktoś może szyfrować terroryzm", "zabrać swobodę wypowiedzi, bo ktoś może głosić rasistowskie treści" czy "zakazać wszelkiej broni bo ktoś może kogoś zastrzelić". Jak ktoś będzie chciał lecieć na trzeciego to poleci, ale i tak uważam, że lepiej jak wyjebie lampami z jednej strony niż całą szerokością wozu. I czy będzie chciał łyknąć rowerzystę, motocyklistę czy osobówkę to mu różnicy dużej nie zrobi, bo debil jest z definicji debilem.

Przede wszystkim chęć wymijania rowerzysty powinna (...)

Po prostu brak mi słów jak widzę taką, k***a, ciemnotę. Jeśli będąc trzeźwy się przyjżysz się uważnie, zauważysz, ze auto się Wymijało z jednośladami jechało z prędkością, zakładam przepisową, czyli około 30-40. Rowerzysta natomiast Omijał robotników oraz Wyprzedzał zespół pojazdów z ładowarką na czele, oraz był w tym samym momencie nieprawidłowo Wyprzedzany przez motocyklistę, tu nie ma o czym dyskutować nawet.

Nie potrafi koegzystować w społeczeństwie to niech z niego wypie**ala do piachu.

Zawiść, nienawiść i frustracja odebrała zdolność racjonalnego myślenia i oceny sytuacji? Nie potrafisz koegzystować ani uszanować przepisów, uważasz, że jestes ponad nimi? To najlepiej sam wobec siebie zastosuj swoją radę.