mnie to zastanawia to "żeby dać 500 trzeba zabrać 700"...
To znaczy, że skoro nie ma nowych podatków to w czasach kiedy nie rozdawali 500 to jakiś ch*j kradł moje 700 dla siebie?
Wydatki państwa to 800mld, tak czy inaczej. Jak wydają 20mld ludziom by se wydali sami to dla mnie spoko. Najlepiej jakby 800mld dali. A jeszcze lepiej by nie zabierali.
Może dlatego że nas na to nie stać? A rozdawanie pieniedzy KTÓRYCH NIE MA skończy się drugą Grecją? Twoim wnukom będzie się jeszcze czkawką odbijać te 500+, ale co tam, komu się chce patrzeć w przyszłość, dzisiaj jest Brajanek, jest i pincet złoty, więc jest ekstra! Komuno nak***iaj, zadłużaj przyszłych Polaków, niech się dziwią czemu mają głodowe wypłaty, czemu złotówka jest gówno warta i dlaczego nie ma na emeryturę dla dziadka. Wytłumaczysz im wtedy że to przez tatusia komunistę który naiwnie myślał że pieniądze rosną na drzewach i stamtąd je przecież miał Jarosław brać...Tylko jeśli to prawda to dlaczego dzisiaj nie mamy co najmniej 4 elektrowni atomowych, 600 czołgów Leopard, 1000 km autostrad...
A ja uważam, że ludzie lepiej wydadzą tą kasę niż rząd na "inwestycje" kolesi.
Jak każda rodzina wyda 500 zł na coś, to ruszy rynek.