kolejny z serii zjebów pt. "boga nie ma, bo go nie widać". mam ciekawsze pytanie: czy ktoś z was ateiści widział energię? powtarzam: energię, nie skutki jej istnienia.
kolejny z serii zjebów pt. "boga nie ma, bo go nie widać". mam ciekawsze pytanie: czy ktoś z was ateiści widział energię? powtarzam: energię, nie skutki jej istnienia.
Co jeśli ateiści się mylą?
Nie wiem czy jesteÅ› upoÅ›ledzony,czy jaki co...Ale powiem Ci tylko że niesamowite teorie wymagajÄ… niesamowitych dowodów.I to Ty masz nam udowodnić swoje twierdzenie.Równie dobrze mógÅ‚bym powiedzieć:" Niewidzialne różowe wróżki istniejÄ…!Udowodnijcie że nie!"JesteÅ› po prostu intelektualnym szambem,wnioskuje to również po twoich innych wpisach.â™hej ateiÅ›ci bóg istnieje, zgodnie z waszymi przewidywaniami jest to maÅ‚y wszechmocny krasnoludek, który mieszka w galaktyce UDFy-38135539 oddalonej od ziemi o 600 000 000 kilometrów. i co karÅ‚y intelektualne? niech mi teraz któryÅ› tam poleci i najebie zdjęć żeby udowodnić, że siÄ™ mylÄ™