18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Chrześcijaństwo vs. Ateizm

aran • 2010-02-24, 11:28
Edward Current rozpie**ala ateistów:



Szukałem Edwarda Currenta i nic nie znalazło, jak był pod jakimś innym tagiem to sorki.

Cord

2010-02-24, 23:15
zajcewow napisał/a:

typowy debil .... takich jest na pęczki .. pewnie stoi na pudle gdzies na skrzyżowaniu w stanach i głosi słowo boże ... Czekam na dzień w którym wszystkim się oczy otworzą i zrozumieją że boga niema ... Istota inteligentna nie wierzy w boga ... Peace



istota...... inteligentna.... wie do czego..... służy...... wielokropek... i czyta komentarze... przed napisaniem... własnego.... dzięki czemu... po błędnej... interpretacji filmiku... unika... robienia z siebie.... idioty ... War

Scarlet

2010-02-24, 23:49
WaszMiso napisał/a:


Kompletnie nie zrozumiałaś co miałem na myśli. Naprawdę zaskoczyły mnie twoje wnioski. Zwłaszcza te z weryfikacją wiedzy poprzez youtube. Wyjaśnij mi, w którym miejscu to napisałem?



Twoje słowa, do których odniosłam się wcześniej wskazują, że Twoim zdaniem każdy kto zauważył ironię w tym filmiku, zauważył ją dopiero po wejściu na kanał yt jego twórcy. stąd prosty wniosek, że Ty tak zrobiłeś. no, ale skoro źle Cię zrozumiałam, to okay.

Wa...........so

2010-02-25, 00:40
Scarlet napisał/a:


Twoje słowa, do których odniosłam się wcześniej wskazują, że Twoim zdaniem każdy kto zauważył ironię w tym filmiku, zauważył ją dopiero po wejściu na kanał yt jego twórcy. stąd prosty wniosek, że Ty tak zrobiłeś. no, ale skoro źle Cię zrozumiałam, to okay.


Częściowo dobrze. Bo chodziło mi tylko o tych co nieładnie odpisywali. :)
A wniosek z weryfikacją wiedzy na yt nie trafiony. Rzadko tam zaglądam.

pasholvon88

2010-02-25, 02:31
1. przydługi i trochę nużący wywód. początkowy dowód na istnienie Biblii dla mnie bezcenny

2. po dziurkę w ch*ju mam czytania polemiki na zasadzie bóg istnieje/nie istnieje.

3. jeszcze gorzej czyta się komentarze: jesteś głupi/to ty jesteś głupi

4. istnieje opcja wiadomości prywatnych- nie uśmiecha mi się czytanie telenoweli o niezrozumieniu wśród forumowiczów ciągnącego się na kilka stron...

mcmt

2010-02-25, 11:10
W pierwszym filmiku padl fajny argument. Co bylo przed Big-Bangiem?

"Za kazdym razem gdy dyskutujemy o wydazeniach przed Big-Bangiem, dochodzimy do wnioskow czysto religijnych..."
Stephen Hawking.

ca...........ar

2010-03-30, 18:14
mcmt napisał/a:

W pierwszym filmiku padl fajny argument. Co bylo przed Big-Bangiem?

"Za kazdym razem gdy dyskutujemy o wydazeniach przed Big-Bangiem, dochodzimy do wnioskow czysto religijnych..."
Stephen Hawking.


Ja tam sądzę, że skoro można wierzyć, że bóg jest od zawsze na zawsze i on nieskończoność czekał aby stworzyć cokolwiek ( no na to wychodzi ) to równie dobrze ja mogę wierzyć, że naukowcy za jakiś czas będą w stanie jakoś wywnioskować co było przed wielkim wybuchem.

alpha3eco

2010-06-19, 15:37
Genialne!!! Idiotyzm religii w całym splendorze!

NR...........er

2010-09-23, 18:50
Problem to jest z kościołem a wynika on z tego że kościół śniemnia. I nie tylko z krucjatami, ewolucją i pedofilią ale również w tych podstawowych dogmatach. Bo taka Biblia na przykład została stworzona przez cesarza rzymskiego i bisupów katolickich. Fakt że cesarz nie dodał nic od siebie ale dużo wycioł. I z tego wynika że o ile stary testament jest autentyczny o tyle nowy został zredagowany bezpośrednio pod dyktando cesarza. Nie wiadomo jakie dogmaty cesarz wycioł z religii katolickiej także nie wiadomo czy nauki Jezusa są przekazywane przez kościół w pełni. Raczej nie biorą pod uwagę mase nie logiczności. Biblia została zredagowana tak by uzasadniać władzę cesarza a nie by pomagać ludziom czy realizować ideały które głosi. I kościół - organizacja która ma na celu realizacje określonych katolickich idealów - nie może wykonywać poprawnie swoich zadań ponieważ podsawa tejże orgaznizacji którą jest biblia jest wadliwa ponieważ nie służy realizacji ideałów tylko uzasadnieniu władzy cesarza a później papierza. Jakby któs jeszcze raz skodyfikował Biblię, dostosował ją do realizacji określonych zadań to by może Kościół żył jakoś sobie dalej ale tak to zdechnie zwłaszcza że w końcu któś się do tych informacji dobierze. No więc można wierzyć w Boga i nie wierzyć w Kościół proste nie? Zreszą czy istnienie Boga ma mieć wpływ na to czy będe dobry czy zły? Niewydaje mi się szczerze to wolę zamiast nie wiadomo w jakie filozoficzo-moralizatorskie dyskusje się wdawać po prostu żyć dobrze z ludzimi i to nie dlatego że ktoś mi tak każe tylko dlatego że jak tak jest łatwiej, lubie to i jest mi z tym dobrze. To co będzie po śmierci... zobaczy się po śmierci