Czy ktoś mi może wskazać w której sekundzie ktokolwiek wykonał jakąkolwiek czyność by złamać jej kark? Bo ja K tego nie widzę, a już 5 raz oglądam.

Fejk. Jakby miała złamany kark to zwieracze by puściły.

-.- Po sraniu nie ma co wypłynąć

Jak jesteś bydłem, które drze mordę i się rzuca "bo ja znam swoje prawa, oglondałem W11!!!", to co cię mają nie szarpać? Albo morda w kubeł i robisz, co każą, albo licz się z konsekwencjami - tego brakowało, żeby policja jeszcze każdego j***nego patolaka na kolanach prosiła, żeby wykonywał polecenia. Mylisz anarchię z wolnością, tłumoki, a o obowiązkach obywatela masz więcej, niż mylne pojęcie. Ty to z tych, co to udają cwaniaczka, a potem płaczą mamie, jak mu zły policjant rączkę ścisnął, nie? Z policją miałam do czynienia i ja i znajomi - i jakoś tak się śmiesznie składa, że na ich działania narzeka zazwyczaj bezzębna patola, z dziada pradziada alkoholicy, z pokolenia na pokolenie utrzymynkowie MOPSów, a nie normalni ludzie. Pińcet plus odebrane na piwerko, "wolnościowcu"?

Patola patolą, ale policja w PL stwarza pozór, że pomaga, w rzeczywistości egzekwuje zj***ne, napisane na kolanie prawo. Z czym do ludzi, to nie USA, dopiero co z komuny ta formacja wyszła i jak widać do niej wraca pod naszymi super rządami i przyklaskiwaniu lemingów. Prawa ma przestrzegać również policja, tak samo jak obywatel ma prawo znać swoje prawa. Trudno zrozumieć, co? Zbyt skomplikowane dla plebsu... Nie mówiąc o ich "profesjonalnym" przeszkoleniu i braniu do policji półgłówków. No ale spoko, plebsem się pomiata, więc się podporządkowuj, nawet jak każą jeść gówno.

Co najwyżej kostkę skręciła przy wyciąganiu z auta z zemdlała. Nie łykajcie każdej propagandy zamieszczonej w necie. Gdyby człowiekowi tak łatwo szło kark skręcić to po jijitsu/judo/zapasach co drugi trening byłby zakończony czyimś kalectwem.

Niemożliwe jest skręcenie karku gołymi rękami, to nie filmy. Prędzej straciła przytomność.

Według lekarzy aby złamać przeciętnemu człowiekowi kark, należy przyłożyć siłę potrzebną do przesunięcia 453 kilogramowego ciężaru . Przy użyciu takiej siły kręgi szyjne mogą, lecz nie muszą ulec zniszczeniu i rozerwą rdzeń kręgowy.

9 lat temu miałem wypadek w górach, spadłem z wysokości ok 800m. Złamałem sobie obie ręce, nogę kilka żeber, kręgosłup szyjny i naderwałem rdzeń kręgowy.
Z 7 kręgów szyjnych złamałem 5, z czego 4 ze skręceniem i przemieszczeniem. Pół roku śpiączki farmakologicznej i 6 lat rehabilitacji, 7 płytek w kręgosłupie i 4 druty do stabilizacji kręgów szyjnych i mnóstwo cierpienia. Mogę swobodnie chodzić i wykonywać prawie wszystkie czynności.
Przez cały okres rehabilitacji non stop szukałem informacji, czytałem opracowania i książki ortopedyczne, konsultowałem się z różnymi lekarzami, uczyłem się o kręgosłupie oraz jego właściwościach.

Wciąż do policjantów się nie fika, bo nawet jak nie jesteś patusem jak stachowiak to możesz skończyć tak jak on.
Psy z patrolu na "interwencji" > niż ty, ale po fakcie ty + adwokat > niż cała komenda bo żywego łatwiej się reprezentuje.

Niemożliwe jest skręcenie karku gołymi rękami, to nie filmy. Prędzej straciła przytomność.
Według lekarzy aby złamać przeciętnemu człowiekowi kark, należy przyłożyć siłę potrzebną do przesunięcia 453 kilogramowego ciężaru . Przy użyciu takiej siły kręgi szyjne mogą, lecz nie muszą ulec zniszczeniu i rozerwą rdzeń kręgowy.
9 lat temu (blebleble...)

Ale pie**olisz bzdury jak mało który. Przy użyciu takiej siły mógłbyś urwać komuś głowę, a tu jest mowa o skręceniu karku.

Aby "skręcić kark" potocznie mówiąc wystarczy, że ktoś spojrzy maksymalnie w górę wraz z odchyleniem głowy w tę samą stronę (albo sami go do tego zmusicie siłą) i spowodujecie maksymalny, na siłę skręt główki w prawo lub w lewo. Czysta anatomia, nikt po takim czymś raczej już się nie ruszy.

Jako ciekawostkę: nawet jeśli masz zerwane więzadło poprzeczne, które chroni nas przed zębem kręgu obrotowego to będziecie żyć tak długo dopóki nie spojrzycie w górę, wtedy ząb C2 wbija wam się w rdzeń kręgowy i po chłopie.

To się nazywa choroba współistniejąca.

W którym momencie następuje złamanie karku? Bo chyba coś przeoczyłem.

Niech mi to jakiś Gmoch rozrysuje, bo nie widzę dokładnie który to zrobił, obstawiałbym tego najbliżej koła LT

Ale pie**olisz bzdury jak mało który. Przy użyciu takiej siły mógłbyś urwać komuś głowę, a tu jest mowa o skręceniu karku.

Urwać głowę,. Chłopcze drogi nawet nie wiesz jakiej siły trzeba mieć żeby urwać łeb od reszty ciała. Dobry jesteś mózg, oj dobry mózg....

Umarła z przyczyn naturalnych.... W końcu skręcony kark naturalnie kończy się śmiercią.... sprawa zamknięta dziękuje

Ciekawe jak jej stopki pachną w tych bucikach. c*pka do wylizania puki ciepła

Jak jesteś bydłem, które drze mordę i się rzuca "bo ja znam swoje prawa, oglondałem W11!!!", to co cię mają nie szarpać? Albo morda w kubeł i robisz, co każą, albo licz się z konsekwencjami - tego brakowało, żeby policja jeszcze każdego j***nego patolaka na kolanach prosiła, żeby wykonywał polecenia. Mylisz anarchię z wolnością, tłumoki, a o obowiązkach obywatela masz więcej, niż mylne pojęcie. Ty to z tych, co to udają cwaniaczka, a potem płaczą mamie, jak mu zły policjant rączkę ścisnął, nie? Z policją miałam do czynienia i ja i znajomi - i jakoś tak się śmiesznie składa, że na ich działania narzeka zazwyczaj bezzębna patola, z dziada pradziada alkoholicy, z pokolenia na pokolenie utrzymynkowie MOPSów, a nie normalni ludzie. Pińcet plus odebrane na piwerko, "wolnościowcu"?

No, ok, ale bez przesady. Zabijanie od razu każdego, kto nie wykonuje polecenia funkcjonariusza??? Przepis na sukces państwa