18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Burneika vs Ozdoba

PabloEskobar • 2013-04-28, 02:13
Łapcie od wujka 8-)










Oski321

2013-04-28, 05:03
Powiem tak, po melanżu jeszcze jestem w stanie to oglądnąć, ale jeżeli przyszło by mi obejrzeć tą walkę na trzeźwo to wolałbym oglądnąć trudne sprawy. Lepsza gra aktorska...

Masterof

2013-04-28, 05:06
A tam pie**olicie, chłopak 13 minut podskakiwał i hycał jak zajączek bo ostatnie 2 minuty jak to opowiadał po pokazie tańca miał techniki zastosować, a te techniki to są tak zabójcze, że się trzeba minimum 13 minut na oktagonie podczas walki rozgrzewać bo zabójczość tych technik może się obrócić przeciwko źle rozgrzanemu użytkownikowi tych tajemnych technik.

lunio86

2013-04-28, 05:13
To kto wygrał bo mi sie nie chce tej żenady oglądać w całości :P

!Timon

2013-04-28, 06:20
To był "freak fight" czyli tłumacząć na polski walka świrów. "Świrować" mówi pospinanej części sadola coś? To się ogląda jak wrestling albo się zmienia kanał.

ciężarowiec vs. 1/3 lżejszy striptizer

Kto normalny zakłada, że to będzie poważny pojedynek?

I prawdziwi fani mma niech się mimo wszystko cieszą bo takie "eventy" vel wydarzenia sprawiają, że opłaca się takie gale organizować.

Zarammoth

2013-04-28, 06:40
Gdzie Goker, bo perski dywan kupić chciałem?

aur0n

2013-04-28, 08:23
Pedał myślał że wyszedł z koksem na spacer...

bloodwar

2013-04-28, 08:53
Jaka była historia MMA w Polsce? Najpierw promowano ten sport, jako "sport bez zasad", "walkę współczesnych gladiatorów", "dwóch wchodzi do klatki, jeden wychodzi" więc ludzie ochoczo płacili drogi abonament i oglądali, oczekując wyłamanych szczęk, połamanych nóg, jajec wyrywanych razem z kręgosłupem i tego, że co druga walka będzie się kończyć śmiercią któregoś z zawodników (a najlepiej - obu) a sama walka będzie przypominała jak najbardziej to co widzimy w filmach a nie pedalskie przytulanki (jak w zapasach), nudne machanie nogami jak w judo i mało efektowne "wiatraki" grabiami (jak w boksie).

Zamiast tego dostali niezbyt zrozumiałe walki kogucików gdzie "walka" to przeważnie:
- machanie nogami w celu kopnięcia (przeważnie próba jest nieudana bo ewentualne kopnięcie boli więc każdy się boi go jak ognia)
- boks (mało efektowny bo ewentualne podejście bliżej można blokować nogami a ewentualne kopnięcie boli - patrz punkt 1)
- próba sprowadzenia przeciwnika do parteru (co kończy się mało efektowną pedalską przepychanką, przerywaną przez sędziego)

Zamiast krwawych bójek "do samego końca - mojego lub jej" dostali wszystko to, czego nie chcieli oglądać w innych sportach walki - chudzielce się przytulają w parterze na macie, średniaki się kopią a waga ciężka próbuje przez ileś tam rund walnąć jednym celnym sierpowym.

Dlatego kierownictwo, w celu ratowania oglądalności promuje "freak fights" - walki "celebrytów" a nie fighterów, wśród których dominuje wrestlingowa zasada "dobry i zły" a także "pewniak i leszcz" bo ludzkie instynkty są prymitywne i wolą oglądać wygrywającego Polaka niż Amerykanina, lubią się pośmiać jak wielki grubas dostaje w bambo od gościa z mięśniami/techniką i jak ktoś nielubiany, najlepiej totalny amator bez techniki/masy przegrywa w "pewniaku" z kimś doświadczonym. Ludzkie instynkty są prymitywne i doskonale widać to w wynikach oglądalności - walki bez "freak fights" są 2-3 razy mniej popularne niż "walki miesiąca" typu "Pudzian vs Butterbean" czy "Najman/Burnejka vs ktokolwiek inny" i to one ciągną słupki ogladalności także pozostałym, mniej znanym fighterom i ich walkom przed walką wieczoru

przepon

2013-04-28, 08:56
bloodwar napisał/a:

Jaka była historia MMA w Polsce? Najpierw promowano ten sport, jako "sport bez zasad", "walkę współczesnych gladiatorów", "dwóch wchodzi do klatki, jeden wychodzi" więc ludzie ochoczo płacili drogi abonament i oglądali, oczekując wyłamanych szczęk, połamanych nóg, jajec wyrywanych razem z kręgosłupem i tego, że co druga walka będzie się kończyć śmiercią któregoś z zawodników (a najlepiej - obu) a sama walka będzie przypominała jak najbardziej to co widzimy w filmach a nie pedalskie przytulanki (jak w zapasach), nudne machanie nogami jak w judo i mało efektowne "wiatraki" grabiami (jak w boksie).

Zamiast tego dostali niezbyt zrozumiałe walki kogucików gdzie "walka" to przeważnie:
- machanie nogami w celu kopnięcia (przeważnie próba jest nieudana bo ewentualne kopnięcie boli więc każdy się boi go jak ognia)
- boks (mało efektowny bo ewentualne podejście bliżej można blokować nogami a ewentualne kopnięcie boli - patrz punkt 1)
- próba sprowadzenia przeciwnika do parteru (co kończy się mało efektowną pedalską przepychanką, przerywaną przez sędziego)

Zamiast krwawych bójek "do samego końca - mojego lub jej" dostali wszystko to, czego nie chcieli oglądać w innych sportach walki - chudzielce się przytulają w parterze na macie, średniaki się kopią a waga ciężka próbuje przez ileś tam rund walnąć jednym celnym sierpowym.

Dlatego kierownictwo, w celu ratowania oglądalności promuje "freak fights" - walki "celebrytów" a nie fighterów, wśród których dominuje wrestlingowa zasada "dobry i zły" a także "pewniak i leszcz" bo ludzkie instynkty są prymitywne i wolą oglądać wygrywającego Polaka niż Amerykanina, lubią się pośmiać jak wielki grubas dostaje w bambo od gościa z mięśniami/techniką i jak ktoś nielubiany, najlepiej totalny amator bez techniki/masy przegrywa w "pewniaku" z kimś doświadczonym. Ludzkie instynkty są prymitywne i doskonale widać to w wynikach oglądalności - walki bez "freak fights" są 2-3 razy mniej popularne niż "walki miesiąca" typu "Pudzian vs Butterbean" czy "Najman/Burnejka vs ktokolwiek inny" i to one ciągną słupki ogladalności także pozostałym, mniej znanym fighterom i ich walkom przed walką wieczoru



Zgadzam się z Freudem. Jesteś taki "mondry" ;)

pieto90

2013-04-28, 08:57
regal napisał/a:

Przecież Ozdoba walczył lepiej od Koksa to dlaczego sp***alał? Bo sie bał. To tchórz jest. Co to za argument że Hardkorowy jest 50 kg cięższy? Jak sie boisz to nie wychodź do walki pajacu!



A o takim słowie, jak taktyka, to słyszałeś?

Fakt, może i "walka" nie była ciekawa, ale gdyby Ozdoba tak nie uciekał, to Robert by go masą docisnął do gleby i po zawodach. Moim zdaniem sędzia powinien to puścić, przecież to nie są zawodnicy mma, a zwykły show. Tak, czy siak, mi się podobało co Ozdoba robił, chłop nie miał wyjścia i musiał zmęczyć koksa. Pomijam fakt, że mógł go bodajże na początku 3 rundy, lub w połowie 2 zaatakować i pewnie by wygrał, ale może faktycznie czekał do ostatnich dwóch minut 3 rundy.

A hołota z widowni nie lepsza. Gwizdy i buczenie, bo Ozdoba miał własną taktykę, no k***a :lodowka: Zresztą koksu też za specjalnie nie atakował miejscami i on już brawa, bo powie "jem stejki, ćwiczę bicek", k***a, jak takie rzeczy bawią dzisiejsze polskie społeczeństwo, to ja się pytam, co będzie za 20 lat?

Styku

2013-04-28, 08:57
A ja mam zupełnie inne zdanie na temat walki.
ch*j w dupę organizatorom za ustawienie takiej komedii.
Szacunek dla Ozdoby za przyjęcie wyzwania. Stosował jedyną sensowną taktykę w starciu z kimś o 50kg cięższym, gdyby tylko trochę więcej zaczepiałby go lowkickami, wygrał by tą walkę na punkty.
Burneika nie jest fighterem, nie powinien w ogóle wchodzić do ringu. Jest charyzmatyczny i ludzie go lubią co wyraźnie było widać po walce jak publika radośnie reagowała na jego wypowiedzi, a Ozdobe wygwizdywali), ale to jeszcze nie wystarczy żeby walczyć w MMA...

Co nie zmienia faktu, że cała walka była żałosna i w pierwszej kolejności nie powinna w ogóle mieć miejsca. Jeżeli już się odbyła, sędzia powinien zrobić to co sugerowali panowie komentatorzy - dyskwalifikacja obustronna.

ukcioo

2013-04-28, 08:58
3:34 na trzecim filmiku, ten pedał mówi do sędziego "wypie**alaj" :D

w odróżnieniu od sadistica, za kazanie komus wypie**alac, dostał więcej niż jedno ostrzeżenie :D

oponaodjelcza

2013-04-28, 09:07
To było k***a żałosne, 15 minut w dupę... Już szczerze liczyłem na tego striptizera, bo przynajmniej wygląda normalnie i kleci w miarę sensowne zdania, poza tym rzygam już Burneiką i jego "stejkami" i "bajcami". Tak czy inaczej Ozdoba miał parę okazji, których nie wykorzystał, bo Burneika ruszał się jak j***na stodoła, parę razy go obróciło jak nie trafił, więc zamiast wykorzystać i doskoczyć kiedy się tylko rzuci, skakał na około... Poza tym było widać, że Koksu nie ma żadnego pojęcia o walkach, jest wolny, bez refleksu i młóci łapami jak jakimiś cepami. Generalnie było wiadomo o co im chodzi - Burneika się nie ruszy, bo nie ma kondycji, Ozdoba nie podejdzie, bo chce zmęczyć Burneikę i nie chce skończyć walki po kilku cepach. Tak czy inaczej widowisko było żałosne, i nic wspólnego z MMA nie miało, przynajmniej tyle, że posłużyło promocji i parę złotych zarobiło. Teraz Burneikę powinni wystawić Pudzianowi, też byłaby bezsensowna walka celebrytów, ale w podobnych kategoriach wagowych i o podobnym pochodzeniu... Poza tym Pudzian spuściłby wpie**ol irytującemu Litwinowi.

JackCola

2013-04-28, 09:10
Ludzie co wy oglądacie???!!!! Walka wieczoru pomiędzy ledwo co ruszającym się koksem, a striptizerem???!!! Żenada!!! Jeszcze gorszy wstyd niż wrestling, że ludzi chcą za to płacić.