Kolejny madry inaczej, jak mają coś odzyskac z ruskich łap. Rusek jak cos zagarnie to nie wypusci. A ze zdrajca Polski oddał wrak to jest juz za późno.
Niemiecki Bild napisał, że niesłychanie dziwnym jest to, że rząd Iranu natychmiast po wypadku wydał oświadczenie, że była to awaria, gdzie zwykle potrzeba kilku dni ekspertyz, oraz że dziwne jest to, że spadł niespełna 5 minut po tym jak Iran zaatakował bazy wojskowe USA. Bild podejrzewa, że spodziewali się szybkiego odwetu że strony USA i pomylili ten samolot z rakietą, bądź bombowcem.
Istnieje teoria spiskowa, że na pokładzie byli ludzie posiadający cenne informacje, których ujawnienie byłoby niekorzystne dla Iranu, więc Iran sam zestrzelił ten samolot.
Przerażające jest to, że niektórzy dają w komentarzach wyraz radości, że to był ukraiński samolot.
Niby awaria techniczna, ale po co drążyć temat, jebnął to jebnął. Do tego banderowski, więc akcja cieszy podwójnie.
U nas od pierwszego dnia pisali o pijanym generale rozkazującym lądować we mgle... także tego... i wersji były tysiące co się stało a my i tak się pewnie nigdy na 100% nie dowiemy.
Ło k***a zaraz bedzie drugi smoleńsk, bomba termobaryczna, pancerna brzoza i atak gigantycznego jednokomórkowca. Rzeczywiście trzeba Antoniego zawołac.
A teraz zgadujemy, w 1 miesiąc banderowcy dostaną wrak czy w 3 tygodnie? Bo nawet u nich nie ma takich zdrajców jak u nas Ryży chój.
Niby awaria techniczna, ale po co drążyć temat, jebnął to jebnął. Do tego banderowski, więc akcja cieszy podwójnie.
Pisowcy to tacy sami zdrajcy jak powcy, kiedy to zrozumiesz, zakochany w amerykanskich terrorystach kretynie?