Zerwał czy nie zerwał ? .. bo nie widać że zerwał.

gówno widać

Zerwał czy nie zerwał ? .. bo nie widać że zerwał.

Z informacji od policji wynika, że zerwał linię napinającą, która była rozpięta między słupami i nie była zasilona. Lina spadła nieopodal stojących ludzi i zaparkowanych aut.
Słabe rozeznanie terenu zrobili piloci przed takimi manewrami na niskim pułapie

Zerwał czy nie zerwał ? .. bo nie widać że zerwał.

Widać, że coś zerwał bo opuściła się linia na dalszym planie

>Debiut jak na roksie.
Debiut jak na Odlotach

Ochronny tylko poszedł
będzie działać dalej ... ślina i sznurek i git będzie

Gdyby wleciał w te przewody to być przynajmniej coś się działo miłego dla oka

https://wiadomosci.wp.pl/incydent-z-black-hawkiem-zaskakujace-ustalenia-i-czlonku-zalogi-6933019716594592a

brawo pisowskie k***y xD

Ludzie nie potrzebnie panikują. Skoro byli na pikniku PiS-u to powinni wiedzieć że Matka Boska Kaczyńska zawsze ich ochroni.

Mają rozmach sk***esyny

brawo pisowskie k***y xD

Nie wdając się niepotrzebnie w politykę to trzeba przyznać, że nasza główna dewiza "jakoś to będzie" jest sprawnie kontynuowana przez wszystkie rządy od 1990 roku.
Po akcjach w Bydgoszczy, Mirosławcu, Smoleńsku i innych należałoby się zastanowić nad przyczynami takich zdarzeń i tym jak nagminnie łamane są procedury, które gdzie indziej zostały opracowane właśnie po takich katastrofach w celu ich uniknięcia.
Za każdą procedurą bezpieczeństwa jest trup, który przyczynił się do jej wdrożenia. U nas porażający jest brak konsekwencji w tak ważnych sprawach.

zerwał linię napinającą, która była rozpięta między słupami i nie była zasilona

Zerwał przewód odgromowy OPGW. To zazwyczaj przewód aluminiowy z linką stalową w środku, tutaj dodatkowo z włóknami optycznymi do kumunikacji między stacjami elektroenergetycznymi (komunikacja cyfrowa, zabezpieczenie różnicowe itp). Dla linii 110kV przekrój to odpowiednik najczęściej 70mm^2 aluminium, taka linka ma ok 1,5cm grubości z czego większość to aluminium.
Ryzyko porażenia tych na dole było niewielkie - przewody fazowe nie zostały uszkodzone, a spadający na przewody fazowe przewód odgromowy najprawdopodobniej spowodował zwarcie doziemne, które automatyka zabezpieczeniowa (zabezpieczenie zwarciowe, odległościowe lub inne) wyłączyła w ciągu kilkuset ms. Istniało pewne ryzyko ponownego załączenia linii przez automatykę SPZ (Samoczynne Ponowne Załączenie) po czasie ok 0,7s po zwarciu, ale nawet gdyby się to stało, to przewód znowu spowoduje zwarcie i nastąpi bezzwłocznie wyłączony. Ryzyko porażenia napięciem krokowym niewielkie, ale ja bym sp*erdalał w podskokach. Większe ryzyko stanowiła sama masa i pęd spadającej linki.

Napie**alanie granatnikiem na komendzie, spadające po lasach ruskie rakiety, kacapy latające śmigłowcami na Podlasiu i teraz numery cyrkowe Black Hawkiem.
Panowie i Panie, to jest k***a kabaret.
Normalnie boki zrywać, szkoda że nie sypali konfetti.
MSWiA miało genialny pomysł z uświetnieniem pikniku tak widowiskowym przelotem śmigłowca.
Sam wiceminister, który był gościem honorowym, go załatwił.
Najważniejsze jest ciągłe pie**olenie o obronności i spuszczanie się nad swoją cudownością, a rzeczywistość jest co najmniej cyrkowa.

Dobrze, że Polska Policja była pierwsza na miejscu zdarzenia, bo mogłoby dojść do tragedii.

Napie**alanie granatnikiem na komendzie, spadające po lasach ruskie rakiety, kacapy latające śmigłowcami na Podlasiu i teraz numery cyrkowe Black Hawkiem.
Panowie i Panie, to jest k***a kabaret.
Normalnie boki zrywać, szkoda że nie sypali konfetti.
MSWiA miało genialny pomysł z uświetnieniem pikniku tak widowiskowym przelotem śmigłowca.
Sam wiceminister, który był gościem honorowym, go załatwił.
Najważniejsze jest ciągłe pie**olenie o obronności i spuszczanie się nad swoją cudownością, a rzeczywistość jest co najmniej cyrkowa.

Przypomnij sobie pedalskie zdjęcia na pisowsko-ziobrowskiej imprezie wierchuszki służb specjalnych, więc czego po... pedałach się spodziewać?