Sadol uczy sadol bawi, dziś zobaczymy zasadę działania systemu który powoduje ugięcie kolan u posiadaczy samochodów Audi bez tego systemu. Swoją drogą inżynierowie mieli pod kopula sporo jak wykminili coś takiego kiedy CAD raczkował ew dopiero go pisali, Ang wymagany (mi ciężko wyłapac co lektor mówi)
Normalnie wszyscy w ostatnim czasie podniecają się tym systemem jak by to było coś zapożyczone z technologii obcych... <lol>?
Taki ,,system,, działa w samochodach bez nazwy quattro, ano np. osobówki z napędem na 4x4. Dlaczego?
Ano dlatego że system quattro to nic innego jak ustawienie 3 dyferencjałów, jeden odpowiada za rozdzielenie momentu obrotowego na dwie osie (przednia i tylna) kolejne dwa za rozdzielenie momentu obrotowego na którejś z osi (przednia i tylna). Mało kto wprowadza do osobówek napęd stały czyli na 2 dyferencjałach z powodu zużycia opon. Posiadam Fiata Sedici także posiada napęd na 4 koła, z dyferencjałem po środku, po czym można to poznać? Na śniegu w pierwszych chwilach przy podjazdach zazwyczaj jedno koło zaczyna się ślizgać i kolejne już tracą siłę, wiadomo przeciwdziała temu już inny system. Dlatego nie ma się czym podniecać bo sam takie ,,systemy,, montowałem w modelach RC gdy byłem młodszy i jako tako nie miałem pojęcia o mechanice samochodowej.
Moj chevy silverado ext cab ma ta opcje,nazywaja to quadrasteer,super przydatne na parkingach,gorzej zas na oblodzonej drodze.Mozna ta funkcje wylaczyc.Dodam,ze samochod jest z 2005(ostatni rok produkcji quadrasteer),88500 mil,wszystko dziala bez problemu.
Audi dla mnie naj lepsze i tylko jeżdze Audi ( bez fanatyzmu ) ale tak dla porównania Audi zawsze wyprzedzało innych i bez powodu hasło ( przewaga dzieki technologii ) nie jest bezpodstawne macie tu filmik jak radzi sobie quattro a BMW z xDrive
I niech coś jebnie w tym systemie, to wywalisz części o wartości połowy tej audicy, by jeździła z powrotem. Wolę napęd na przednie koła. Równie bezpieczny, co quattro zimą.
Po ośmiu latach dogonili honde ;>
Trzy dyfry w quattro? Chyba tylko w rs. Quattro w pozostałych modelach to tylko centralny dyfer i jakieś elektroniczne protezy.
Zgadza się, w trudnych warunkach lepsze to niż napęd na jedna oś ale do prawdziwego napędu na cztery koła to jeszcze daleko.
prawdziwym stałym napędem na 4 papcie jest układ z międzyosiowym mechanizmem różnicowym, bez sprzęgieł itd itp.i jest np. w subaru (legacy, impreza, forester) no i w terenówkach, reszta systemów (może oprócz wyżej wymienionego quattro w obecnej formie) to systemy, które za wszelką cenę próbują wyeliminować stały napęd na obie osie i ominąć centralny dyfer. podaję przykłady: renault kangoo, suzuki liana czy sx4, skoda octavia, xdrive od bmw i jeszcze szereg innych aut. które dołączają napęd 2. osi (zazwyczaj tylnej) tylko w przypadku poślizgu kół tej pierwszej. przeważnie złuży do tego sprzęgło wiskotyczne (tylko proszę, z wiskozą nie ma nic współnego) lub inne systemy sprzęgieł wielopłytkowych sterowanych różnie (elektromagnes, hydraulika i ch*j wie co jeszcze) ale bez użycia międzyosiowego mechanizmu różnicowego. takie quattro z centalnym dyfrem i zakresem do 85% momentu na oś w warunkach drogowych wydaje się być optymalne (nawet takie lambo murcielago ma bodajże tylko do 15% momentu na przód a przy drifcie daje dodatkową kontrolę przodem więc przekłada )
może i takie testy na rolkach onażają niedoskonałości tych układów ale w sytuacji drogowej ze świecą szukać takiej sytuacji.
wyczerpujący artykuł i faktach i mitach o 4wd, AWD, 4x4 w drodze więc lepiej odróbcie lekcje