@up

Pokaz, chce zobaczyc kto tego dokonal.

trololo

Złom intelektualny.

A gdzie hamownia? Tamte 777 chociaz z hamowni byly. Ja moge wstawic moto i napisac milion koni wstawiajac go do garazu. Wykres albo cos.

Masz na początku wykresik. Można? Można... A z drugiej strony, można by było jeszcze kompresorek jakiś dorzucić i byłby finał Czemu was, osoby jeżdżące na motorach, zawsze boli dupsko, że auto jest mocniejsze? Nie wiem.

@sestorme ale ty zj***ny jestes. Najpierw k***a kup se chociaz malucha co ma 40KM, a potem pie**ol, że 700 kucy to malo. k***a jak mnie tacy ludzie wk***iaja.
Zobaczy ferrari to "eee tam, bugatti ma wiecej koni" a sam k***a dobrze jak chociaz rower ma.(BÓL DUPY)

A kogo obchodza konie, kiedy i tak przegra z tym?

http://www.mppr-katana.com/index.php?product/401-big-cc-hayabusa-1300-gsx-r-stage-2-race-turbo-system

Za ta kase jaka to auto by potrzebowalo zeby jezdzic tyle ile bym chcial to ni ch*ja bym nie kupil.

/edit

@up

wesoly trollu, stac mnie na duzo wiecej, stad moj bol dupy, bo znam wartosc ciezko zarobionych pieniedzy Teraz ty idz kupic malucha.

Czemu was, osoby jeżdżące na motorach, zawsze boli dupsko, że auto jest mocniejsze? Nie wiem.

Pomijana jest jeszcze jednak kwestia. Motocykl, może mieć tych turbokoni i milion, ale nadal będzie napędzany jednym kołem, które styka się z powierzchnią na linii powiedzmy 15 cm.
A samochód, np. takie R8, będzie się stykało w 4 punktach, z tyłu 2x35 cm powiedzmy, z przodu 2x28 cm. I wszystkie te 4 punktu będą napędzane, do tego komputerek będzie dobierał siłę z jaką najlepiej jest napędzać poszczególną oś. To się nazywa efektywne wykorzystanie mocy, oczywiście ta kwestia nie ma znaczenia, jeśli mieszkasz na pasie startowym i chcesz być pilotem turbopocisku.

Zresztą po choj ja o tym gadam, na R8 mnie nie stać, a motocykle wole turystyczne i chromowane.

A kogo obchodza konie, kiedy i tak przegra z tym?

http://www.mppr-katana.com/index.php?product/401-big-cc-hayabusa-1300-gsx-r-stage-2-race-turbo-system

Za ta kase jaka to auto by potrzebowalo zeby jezdzic tyle ile bym chcial to ni ch*ja bym nie kupil.

/edit

@up

wesoly trollu, stac mnie na duzo wiecej, stad moj bol dupy, bo znam wartosc ciezko zarobionych pieniedzy Teraz ty idz kupic malucha.

Obrazek

To już wiemy że stać Cię na drukarkę

I co z tego, że będziesz miał 600, 700 czy nawet 1000 kucy w motocyklu? Wykorzystasz je do końca ruszając z miejsca na standardowym wahaczu? Chyba niezbyt, co? Nie wyobrażam sobie typa siedzącego dosłownie na silniku, który startuje z manetką na full odkręconą gdy silnik ma ponad 600 koni. Dla mnie to po prostu nie możliwe.

"Pomijana jest jeszcze jednak kwestia. Motocykl, może mieć tych turbokoni i milion, ale nadal będzie napędzany jednym kołem, które styka się z powierzchnią na linii powiedzmy 15 cm.
A samochód, np. takie R8, będzie się stykało w 4 punktach, z tyłu 2x35 cm powiedzmy, z przodu 2x28 cm. I wszystkie te 4 punktu będą napędzane, do tego komputerek będzie dobierał siłę z jaką najlepiej jest napędzać poszczególną oś. To się nazywa efektywne wykorzystanie mocy, oczywiście ta kwestia nie ma znaczenia, jeśli mieszkasz na pasie startowym i chcesz być pilotem turbopocisku."

Tak ale to wciąż jest napęd na 4 koła i wciąż bardziej efektywne wykorzystanie tej mocy. Wciąż odpychamy się 4 kołami, a motocykl 1. To wcześniej w motocyklu uślizgnie się koło przy tych 600 koniach niż samochodowi mającemu ponad 1000

Tutaj masz calkowita racje, ale ja uwazam, ze jak kupuje sprzet do zapie**alania, to kupuje moto, samochod bedzie dalej samochodem i nawet jadac pozapie**alac wpie**ole sie w korek, i z tych 1200 kucy pod maska bede miec tyle, ze moge sobie piknik na dachu urzadzic. Auta maja swoje zalety, jak zabranie kobiety do restauracji, przywiezienie zakupow, ale dla rozrywki i koni zawsze kupie moto.

Za Audi zawsze PIWO, trzymaj schłodzonego lagera.

Co racja to racja, ale motocyklem w korku raczej też nie poszalejesz Musisz pierw go ominąć, a potem próbować swoich sił. Z drugiej strony nie jestem jakiś psychofanem zapierda**nia, choć często bywa, że daję się ponieść. Ale mimo wszystko uważam, że od tego jest tor, co najwyżej jakiś duży wolny plac (np. stare nieużywane lotniska - świetna sprawa gdy chcemy brać pierwsze lekcje czy, to jazdy w poślizgu, czy w ogóle lekcje jazdy. Tak samo zimą można sprawdzać jak auto się zachowuje).

Tez fakt, bo korek trzeba objechac raczej powoli, chyba ze masz kisiel zamiast mozgu. Zawsze pozostaje mozliwosc dojazdu do poczatku i wtedy odj***nia bo autostrada bedzie prawie pusta. Rowniez sie zgodze, ze drogi publiczne nie sa miejscem do takich wystepkow, i juz nie tylko z powodu innych uczestnikow ruchu, ale tez stanu nawierzchni, ktora na zachodzie tez pozostawia wiele do zyczenia. Juz nie wspomne o dziurach ale tez o jej czystosci. Auta nigdy w zyciu nie kupilem do zapie**alania, bo jak juz uzywam, to nigdy nie jestem w nim sam, na moto jestem zawsze sam, wiec odpowiadam tylko za samego siebie.

Skończ robić z siebie debila.

Ale dlaczego? Takie fora pozwalają na wygłupianie się bez żadnych konsekwencji. Internet powstał również żeby stwarzać śmieszną często głupią atmosferę. A jakby wszyscy byli smutnymi pałkami i brali wszystko zawsze tak na poważnie, wyrażali się elokwentnie i byli smutnymi romantycznymi cipeczkami, to nie byłby to internet tylko taki kraj który się nazywa Francja. Więc podziękuję za radę i pozdrowię cię pięknym staropolskim wypie**alaj.

A kogo obchodza konie, kiedy i tak przegra z tym?

http://www.mppr-katana.co...ce-turbo-system

Za ta kase jaka to auto by potrzebowalo zeby jezdzic tyle ile bym chcial to ni ch*ja bym nie kupil.

/edit

@up

wesoly trollu, stac mnie na duzo wiecej, stad moj bol dupy, bo znam wartosc ciezko zarobionych pieniedzy Teraz ty idz kupic malucha.

Mysle ze troszke lepiej znam ta wartosc, skoro umiem docenic takie samochody.



Wiec jednak ty idz tego malucha kup, stac cie nawet na 2