@up
Wymieniać wszystkie koncerny czy tylko ścisłą czołówkę? Bo że w interesie Izraela to swoją drogą.

@up
Wymieniać wszystkie koncerny czy tylko ścisłą czołówkę? Bo że w interesie Izraela to swoją drogą.

Chcesz to wszystko wymieniaj

przecież to urywek z Restapo i Koreangal Valley... czyli fake.

fake czy nie trudno stracic "przyjaciela" w takiej czy innej sytuacji :/

Dlaczego nikt z osób, które wysyłają wojskowych nie powie " ZA MNĄ!"? Wszyscy tylko mówią "Do ataku"........

Nie wiecie jak jest ciężko. Cholera...

Jak czytam Wasze komenty mam wrażenie, że gimnazjum ma jeszcze wakacje. Co chwile post o "Hameryce, która walczy dla kasy" lub "żołnierzach ciotach".
Zrozumcie, że polityka to nie to samo co wojna!
Niestety stwierdzam również, że od początku września nie zmalała liczba internetowych cwaniaków i "sadystów", którzy przychodzą na ten portal żeby się dowartościować pisząc jacy to twardzi nie jesteście.
Jakiś czas temu byłem na pogrzebie kolegi z liceum (nie, nie zginął na wojnie i nie, nie widziałem jak umiera) i mimo, że spinałem się żeby nie ryczeł popłakałem się.
Doświadczcie (choć nikomu tego nie życze) takiej tragedii zanim zaczniecie mędrkować, bo żadni z Was k***a filozofowie.

boooreq@
jestem ciekaw ile Ty byś tam wytrzymał.Łatwo nazwać żołnierza c*pką, samemu nigdy nie będąc na wojnie. Wielu z tych żołnierzy to nie żadni ochotnicy jak w innych krajach NATO, tylko w dużej części studenci którzy aby opłacić studia wstępują do armi, po czym po ok 2 tygodniach dostają list że wypie**alają do Afganistanu np. na 2 zmiany. W USA bardzo łatwo "niechcący zgłosić się na ochotnika". Mówią im że tylko służba w kraju po czym robią swoje...

Hmmm jakoś nie słychać było, żeby weterani prawdziwej wojny (1 i 2 WŚ) popełniali samobójstwo. Po prostu nowi żołnierze to c*pki.

Większość po prostu ma porównanie z Shepardem, Max Payne, James Bond, czy k***a Power Rangers i stąd komentarze ,,c*pki".
Prawda jest taka, że jeśli nie przeżyło się tego co osoba którą oceniamy - nie mamy j***nego prawa jej oceniać.
Ale to internet, co drugi to obieżyświat bo był w Karkandzie, strzelał z AK, dmuchał Jenne Jameson i przeżywa survival na discovery...

@up Zgadzam się w 100% są rzeczy na sadolu, które mimo ze przykre sprawiają ze można sobie z nich jaja robić np. jakiś grubas się wyjebie, czy choćby nawet walka małp w slamsach itd. ale nie k***a z ludzi którzy ryzykują własne życie bo im pie**olony rzad nakazuje zabijać za baryłkę ropy !!!! Malo tego polskie wojska tez tam są, a film mógłby być równie dobrze zrobiony przez polaków, bo oni czuja to samo co ci amerykanie, tylko nie maja tej durnej tendencji do nagrywania wszystkiego na swojego iphona. Wyobraźcie sobie, co musi zobaczyć dorosły mężczyzna, który jest gotów zabijać, w imię wyższego dobra, aby zaczął płakać jak dziecko. Widoki takie jak ten, nie należą do rzadkości, mało tego często zdarzają się sytuacje kiedy żołnierze moczą się ze strachu !!! Rozumiecie jakie piekło oni muszą tam przechodzić? Oglądać najczarniejsze filmy z harda w ciepłym, bezpiecznym pokoju, a widzieć jak zaledwie kilka metrów obok ginie kolega, to przepaść nie do opisania, wielcy twardziele z forum. I jebie mnie to, czy ktoś ten komentarz przeczyta, czy nie, ale nie moglem przejść obok bez skomentowania kolejnego przykładu ludzkiej głupoty.

SteelMike jesteś śmieszny jak część tych prawdziwych twardzieli z sadola :] Powiem tak większość ludzi mówi co oni by nie zrobili w takiej sytuacji i jakie ich jaja nie są wielkie w prawdziwej sytuacji zagrożenia mają pełne gacie strachu połączonego z gównem. Ja i kumple wracaliśmy z imprezy i zakatowało nas 5 kolesi w tym 3 chciało się definitywnie napie**alać ,kopali po wszystkich i darli ryja jak pojebusy ,oczywiście zacząłem okładać tego co do mnie podszedł. Jego kumple od razu mu zaczęli udzielać pomocy (w tym wypadku było 3 na jednego),szamotałem się może z nimi 2 min potem dostałem niespodziewane kolano na ryj i już buntowali mnie na ziemi. A co moi kumple robili ?? stali jak wryci i udawali latarnie, na dodatek kto odciągnął napastników ode mnie?? Ziomki tych co po mnie skakali, nawet jeden dał mi chusteczkę bym wytarł twarz. W drodze powrotnej do domu szły tylko takie teksty "no mogliśmy coś zrobić ;źle się z tym czuje ,ze ci nie pomogłem ; Chodźmy teraz im najebiemy itp. "(teksty w stylu John Rambo chodziły też przed całą akcją) ogólnie płacz. Wiecie co im nie pozwoliło działać strach i normalne ludzkie odruchy Wiec proszę nie mówcie że ktoś jest c*pką jak sami jesteście pewnie nie lepsi

jaaaaaaaaaaaaaaaaaa poprostu takie straszne rzeczy tam robili ze nie wytrzymywali albo im samobójstwa popełniali jak u nas!!!

@up nasi nie popełniają samobójstw a wiesz czemu?? u nas okres szkolenia do misji(wcześniej jest szkolenie podstawowe) to pół roku gdzie człowiek dostaje mocno po piździe w usa to 3 miesiące od cywila dożolnierza. Co do kadry w Iraku (a z kilkoma służyłem) są to ludzie którzy z kilku obcych ludzi potrafią stworzyć drużynę. ich poziom wyszkolenia oceniłbym na niesamowity (umiejętności taktyczne, strategiczne i strzeleckie). Płacą za to wysoka cenę psychiczną (po oczach można rozpoznać zniszczona psychikę). Bylem tylko żołnierzem służby zasadniczej a trenowali nas tak jakbyśmy jutro mieli być zrzuceni w środek wojny (codzienny bieg na 2-3 h, ćwiczenie obsługi działa około 4 h, czasem zamiast biegu trening walki wręcz). Oni sami to nazywali przygotowaniem do ćwiczeń przed misją.

Jak czytam Wasze komenty mam wrażenie, że gimnazjum ma jeszcze wakacje. Co chwile post o "Hameryce, która walczy dla kasy" lub "żołnierzach ciotach".
Zrozumcie, że polityka to nie to samo co wojna!
Niestety stwierdzam również, że od początku września nie zmalała liczba internetowych cwaniaków i "sadystów", którzy przychodzą na ten portal żeby się dowartościować pisząc jacy to twardzi nie jesteście.
Jakiś czas temu byłem na pogrzebie kolegi z liceum (nie, nie zginął na wojnie i nie, nie widziałem jak umiera) i mimo, że spinałem się żeby nie ryczeł popłakałem się.
Doświadczcie (choć nikomu tego nie życze) takiej tragedii zanim zaczniecie mędrkować, bo żadni z Was k***a filozofowie.

Nie no chopie, musisz przyznać że liczba postów i materiałów w poczekalni w południe się zmniejszyła. Nie wiem czym to spowodowane, pewnie szkołą.

musisz przyznać że liczba postów i materiałów w poczekalni w południe się zmniejszyła

Ale są tacy ja Ty, którzy piszą z rana, przed szkołą jeszcze.