Zmuszą uczniów do obejrzenia „Pokłosia”

Kawagawa • 2012-11-16, 19:11

Mi się to w głowie nie mieści, będą uczyć dzieciaki że ich naród to antysemici mordujący Żydów. Sk***ysyny. Ale do rzeczy:

Antypolski film Władysława Pasikowskiego „Pokłosie” będzie obowiązkowym punktem szkolnych lekcji?! Prawdopodobnie tak się stanie, bo już do warszawskich szkół trafiają „Materiały dydaktyczne dla nauczycieli do przeprowadzenia lekcji na podstawie filmu Pokłosie”.

Informację o akcji stołecznych urzędników portal Niezalezna.pl otrzymał od zaniepokojonych Czytelników. Dotarliśmy do zaproszenia podpisanego przez Bożenę Głażewską-Rzeźnik, głównego specjalistę Biura Edukacji Urzędu m.s. Warszawy (Wydział Przedszkoli, Szkół i Opieki Psychologiczno-Pedagogicznej).
„Uprzejmie proszę o przekazanie do szkół ponadgimnazjalnych z terenu Państwa Dzielnicy uaktualnionych scenariuszy lekcji, które powstały na podstawie filmu „Pokłosie” wraz z planem spotkania w kinie ATLANTIC w dniu 13. 11. br.” – czytamy.

Otrzymaliśmy również program tego spotkania. Podczas powitania jego organizatorka miała za zadanie wygłosić krótki wstęp na temat filmu, a także „podkreślenie walorów edukacyjnych”. Niepokojące jest, że teraz przyszła kolej na uczniów, którzy będą zmuszani do oglądania „Pokłosia”, a później – w trakcie lekcji – będzie się im wmawiać jak ważne jest to „dzieło”.

Gotowe są już bowiem – sygnowane przez Narodowe Centrum Kultury – „Materiały dydaktyczne dla nauczycieli do przeprowadzenia lekcji na podstawie filmu Pokłosie”. Wymyślono nawet scenariusz zajęć: „Z jaką prawdą każe nam się zmierzyć film Władysława Pasikowskiego „Pokłosie”?” Przewidziano na nie aż dwie godziny lekcyjne oraz – tego się można było spodziewać – wyjście do kina. Zapewne za kilka dni dowiemy się, że „Pokłosie” spotkało się z ogromnym zainteresowaniem Polaków, a „Gazeta Wyborcza” lub TVN24 ogłosi sukces frekwencji. Ciekawe, czy wspomną o obowiązkowym oglądaniu filmu przez uczniów szkół ponadgimnazjalnych.

Za wyjątkowo szokujący trzeba uznać jeden z punktów materiałów przekazanych nauczycielom. Zacytujemy go w całości:

Przedstaw uczniom fakty: w różnych miejscowościach w Polsce, m.in. w Wąsoszu, Radziłowie, Jedwabnem w 1941 roku miały miejsce masowe zbrodnie na ludności żydowskiej dokonane przez miejscowych Polaków. Przed wojną, w 1939 roku, w Polsce mieszkało 3 474 000 Ż ydów. Byli oni skupieni głównie w dużych i mniejszych miastach: 77% żyło w miastach, a 23% na wsiach. W niektórych województwach stanowili blisko połowę mieszkańców. Relacje między obiema narodowościami były skomplikowane; większość Żydów nie asymilowała się z Polakami, wielu Polaków było antysemitami. Po wojnie, przez cały okres PRL-u, oficjalnie się o tym nie mówiło. Publiczne dyskusje w mediach i środowiskach naukowych rozgorzały po ukazaniu się w 2000 roku kontrowersyjnej książki polskiego socjologa żydowskiego pochodzenia, na stałe zamieszkałego w Stanach Zjednoczonych, Jana Tomasza Grossa „Sąsiedzi”.

źródło: http://niezalezna.pl/34891-zmusza-uczniow-do-obejrzenia-poklosia

xts

2012-11-17, 23:47

2

NieWeszles napisał/a:

Haha, no ty jesteś półgłówkiem, bo nikt nie robi z Ciebie ani z Narodu polskiego morderców. Po prostu Polacy są zakompleksieni i w tej kwestii zachowują się jak żydzi, wiecznie obrażeni i pokrzywdzeni.

Jak by wyszedł film o mordercach żydach to by jebneli rakietę w rezysera jak w tego przywódcę hamasu

piekar15

2012-11-17, 23:49

Tak to bardzo ciekawe , czemu szwaby nie puszczają filmów o morda w Oswiencimiu i innych obozach śmierci ?

torro

2012-11-18, 22:33

A jednak Żyd Spielberg nakręcił film "Monachium" o izraelskim komandzie, które jeździło po Europie i mordowało przeciwników państwa Izrael, tych zamieszanych w akcje przeciw Izraelowi, jak i ludzi tylko Izraelowi nieprzychylnych, jak pisarze i politycy, a także zupełnie niewinnych ludzi jak marokański kelner zabity w Lillehammer przez Mossad przez "pomyłkę".
Nikt Spielberga za ten film nie odsądzał od czci i wiary.

Kawagawa

2012-11-18, 22:37

Prometeus Coprophagus :"Nad tym, że po obejrzeniu filmu społeczność międzynarodowa będzie nas miała za antysemitów najgłośniej płaczą ci, którzy bez przerwy swój własny antysemityzm podkreślają - czy to się przypadkiem nie nazywa "hipokryzja", albo jakoś podobnie?"

Czyli mam rozumieć że Ja ubolewając nad powstaniem tego filmu jestem automatycznie antysemitą????? Jak to co napisałeś ma się do tego czy Ja mam rację czy jej nie mam?

torro:
"A mnie się nie mieści, jak można zaczynać zdanie od "misię"...
No, ale "prawdziwy" narodowy Polak językiem polskim zwykle posługuje się z niejaką trudnością, ważne by stał na straży honoru i dumy narodowej"

Wal się cieniasie. Napisałem że film wytworzy wokół Polaków opinię antysemitów. A to właśnie Polacy uratowali Żydom tyłki najpierw sprowadzając ich do kraju, potem podczas wojny, potem pomagając im przenieść się do Izraela, itd. Używam normalnego języka pisząc to co piszę, mam prawo bronić swojej Ojczyzny tak jak potrafię, nikt nie jest idealny, ale to do czego się przychrzaniłeś to są totalne pierdoły. Idź sobie pokpić ze swojego Taty i swojej Mamy, Tata da ci po buzi i pójdziesz z powrotem zabawiać się sam ze sobą do swojego małego pokoiku na strychu.

i jeszcze to:
"P.S.
Chcą pokazać "sprawę gruzińską". Powinien pokazać incydent z lotu nad Gruzją kiedy to Kaczyński próbował zmusić mjr. Pietruczuka do lądowania w niebezpiecznym terenie i jakie szykany spotkały go za odmowę. Podczas lotu drugim oficerem był kpt. Pietrasiuk. Incydent ten rzuca więcej światła na przyczyny katastrofy niż badania wszystkich komisji. "

Siedzisz sobie w swoim pseudointeligenckim klubiku za pieniądze Twojej Mamy która robi po nocach w Tesco i rozprawiasz z resztą cieniasów w drogich koszulach o wielkiej polityce. Nie znasz lub nie chcesz znać faktów z prezydentury Kaczyńskiego które były po prostu wyjątkowe. Ciebie takie sprawy nie interesują.

Ale mnie to do końca nie martwi, bo tacy jak Ty jak już Mama przestanie dawać kasę na imprezy lądują w tym samym Tesco na kasie.

Sory za hejtowanie ale mam dość tej napuszonej, frajerskiej bandy patałachów po pseudo studiach, siedzących po "drogich" klubach za pieniądze swoich rodziców.

torro napisał/a:

A jednak Żyd Spielberg nakręcił film "Monachium" o izraelskim komandzie, które jeździło po Europie i mordowało przeciwników państwa Izrael, tych zamieszanych w akcje przeciw Izraelowi, jak i ludzi tylko Izraelowi nieprzychylnych, jak pisarze i politycy, a także zupełnie niewinnych ludzi jak marokański kelner zabity w Lillehammer przez Mossad przez "pomyłkę".
Nikt Spielberga za ten film nie odsądzał od czci i wiary.

Bo Żyd ma prawo Żyda krytykować.

Ale są też pewne granice, pewien Żyd robi całkiem dobre filmy dokumentalne o tym co Izrael robi w Palestynie i ma za to przesrane, bluzgają na niego że jest zdrajcą i że ma wypie**alać.

P. S., bo wiem że ten argument zaraz padnie.

Tak, wiem torro że masz podobno 48 lat, ale intelektualnie i światopoglądowo jesteś dla mnie właśnie przedstawicielem grypu która wskazałem, pasujecie do siebie idealnie.

Pa...........or

2012-11-19, 18:04

Prometeus Coprophagus napisał/a:

Świetny film o przebaczeniu, zrozumieniu, dociekaniu prawdy oraz narastaniu konfliktów międzyludzkich - ale zawsze znajdzie się idiota, według którego film jest antypolski, scena mordowania Żydów w filmie jest najważniejsza, a cała reszta ze wszystkimi walorami gówno warta.

Mógłbyś mi odpowiedzieć bo jestem, tak sam dla siebie ciekaw:
1. czy widziałeś "pokłosie"
2. czy zbulwersowały Cię tutaj wulgarne wypowiedzi dot. żydów i po prostu stajesz jako inteligenty człowiek w opozycji chwaląc film
3. czy uważasz że film przyczyni się się "[...] przebaczeniu , zrozumieniu, dociekaniu prawdy oraz narastaniu konfliktów międzyludzkich [...]"
4. czy rozumiesz ten film i czy ma sens opowiadanie takich fikcyjnych historii w sensie rozdzierania ran, ale tylko przez jedną stronę?

Prometheus_Coprophagus

2012-11-23, 13:19

1. Tak.
2. Nie.
3. Tak (zakładając, że trafi do inteligentnych widzów - to jest takich, którzy dostrzegą całość filmu i wszystkie jego walory, miast koncentrować się na jednej scenie).
4. Tak. Poza tym druga część pytania jest tendencyjna.