Przejeżdżałem dziś obok Manufaktury i zastanawiałem się skąd tam się wziął ten dziki tłum rozhisteryzowanych małolat. Ulica była cała zakorkowana. A to artycha Justin przyjechał. Niestety zrobił fanki w konia, jak widać i pewnie tylnym wejściem się przemknął...
Jednak osobiście użyłbym bomby kasetowej. Odłamki od pocisku zatrzymały by się na pierwszych/drugich osobach, a od takowej bombki ogarnęłyby cały tamtejszy obszar
Ja pie**ole Piszczy to jak jakieś poj***nnee omg i potem znajdź tu normalną dziewczynę nie nie nie jestem gimbazą mam 21 lat... kto zgadza się ze te jebniente piszczały nie nadają się na zony przyszłych mężczyzn niech da piwo i wcale nie jest to wyłudzenie .I potem drodzy "Seniorzy Sadisticka"czyt starsza grupa osób dziwi się że idzie takie dziwne coś ulicą i jebnie w drzwi głową zamiast je otworzyć ... .
@up up
Jak ja jechałem to już autokaru nie było, tłum małolat wpatrywał się w okno i piszczał, myślałem, że papież się w okienku pokazał czy cóś... A tera w necie widzę, że jakiś liścik z okna rzucił... masakra...
k***a. Ja na prawdę nie rozumiem fenomenu tego kolesia. Co więcej, świat z niego kpi, a mimo wszystko robi kasę i jest wszędzie. ŁAT DE FAK się k***a grzecznie pytam...
@up
To nie on jest sławny, on jest słupem do robienia kasy, to te firmy które za nim stoją kasę trzepią, najgorsze jest to że on wie że powyżej 12 - 13 lat fana nie znajdzie i robi się agresywny, szybko powstał, trochę trwał ale dorasta i w końcu zniknie., Firmy znajdą nowego młodego co 12 latki będzie ruszał a on popełni samobójstwo jako upadła gwiazda, bo na pewno nie zrobi kariery w wieku powyżej 20 paru lat dla starszego fana bo nie jest ani muzykiem ani artystą a tylko gówniarzem z korporacją za plecami.