Równie dobrze moge mu powiedzieć: masz wade wymowy, zrób coś z tym, idź do logopedy
Facet pie**oli jakby wszystkie rozumy pozjadał.
Roznoś CV'ki super, praca za 5,50zł /h, odniosłem sukces, gdzie on k***a mysli że żyjemy

Tomuś a powiedz... RABARBAR

Gdzie tak na prawdę inni w twoim wieku mają swoje biznesy, świetnie sobie radzą z kobietmi

j***ny materialista
Idę grać bo mi exp ucieka

No pewnie to wszystko moja wina ku...a mać !! to że miałem h..e dzieciństwo bo koledzy ze mnie szydzili i wyśmiewali to że miałem patologiczną rodzinę,to że żyję w ch*jowym państwie gdzie ze wszystkim mam pod górkę... wcale mnie to nie ukształtowało wcale nie sprawiło że teraz mam małe mniemanie o sobie,taaaak k***a to wszystko moja wina...cy....ł jeb...y

Gość każe odrzucić przeszłość i jej nie analizować. To skrajnie nieodpowiedzialne, przecież błędy z przeszłości pomagają podjąć lepsze decyzje w przyszłości.

nie no k***a mędrzec k***a jakiego świat nie widział.Do takich wniosków może dojść każdy absolwent gimnazjum którego pobyt w tej placówce nie ograniczał się do rysowania ku*asów w zeszytach. k***a geniusz , uczcie się od gościa, doznał oświecenia. Naprawdę, co w tym odkrywczego? Kogo dziwi fakt że każdy jest kowalem swojego losu, każdy kreuje swoją rzeczywistość? To i tak jest mega uproszczeniem tej farsy zwanej życiem, nie na wszystko mamy wpływ, nasze czyny, decyzje są warunkowane przez tyle niezależnych od nas czynowników że czasami ciężko tu mówić o świadomym kłuciu losu, czasami to po prostu loteria, czasami wykorzystywanie bądź nie, danych nam przez przypadek szans. Wiadomo że sami kieruje własnym losem ale tak naprawdę niektóre rozwiązania lub wybory nie są zależne od nas, czasami coś dzieję się bez pytania nas o zgodę.
Ps. Kto to w ogóle k***a jest ? Jakiś trener mentalny czy inny pie**olony nierób?

Z akcentu to chyba drzewo genealogiczne tuska:D

Kto to k***a jest?
Jakiś pedał któremu tata dał wszystko po za popularnością w necie?
Kolejny baran który pie**oli o czymś o czym nie ma pojęcia
Po za tym wewnętrzny to można prowadzić monolog a nie dialog bo do dialogu to potrzeba więcej niż jednej osoby ;]

@mopet

Rację niby masz, ja też nie trawię trenerów mentalnych i całego tego ch*jstwa. Masz też rację z tym, że pie**oli oczywistości
ALE -
popatrz po komentarzach, połowa osób która skomentowała filmik też woli się do wszystkiego przypie**olić i stwierdzić, że państwo ich ogranicza przez ch*jowe prawo, albo, że w Polsce ciężko z pracą.

Specjalnie założyłem konto żeby odpowiedzieć:

Ja przynajmniej umiem wymówić słowo "Rabarabar", ciekawe jaka jest wypadkowa wydarzeń z przeszłości Pana Tomasza, że Pan Tomasz nie potrafi :d

no rzeczywiście :d jak ktoś jest warzywem bo jakaś menda potrąciła go na pasach i nie może teraz nigdzie znaleźć pracy TO JEGO WINA!

jego wina bo mógł zapie*dalać innymi pasami:) - głupi komentarz, głupia odpowiedź.

btw.
dostrzegłeś pointe w kontekście całości czy umiejętność interpretacji intencji autora jest u Ciebie na poziomie ciapatych?

no rzeczywiście :d jak ktoś jest warzywem bo jakaś menda potrąciła go na pasach i nie może teraz nigdzie znaleźć pracy TO JEGO WINA!

Dokladnie jego wina mógł siedziec wdomu i wpie**alaś

Bez kitu, nie wiem skąd wziąłeś tego pojeba jeden z drugim. "Nie wysyłałeś ce fau" :S Co z tego, że wysłałem w ch*j CV, jak i tak na "czarno" dostałem 2x więcej na budowie niżeli miałbym pracować w biurze :S Co do grubych, ch*j tam, niektórzy spaśli się na własne życzenie, ale mam znajomego, który ma problemy z tarczycą i nie ma szans, mimo diet i ciężkich ćwiczeń, by zaraz nie wrócić do pierwotnej wagi, która jest i tak duża. Tak to jest jak wypowiada się jakiś pie**olony banan, który nie ma pojęcia o życiu, bo wszystko załatwili mu rodzice. Tak poza tym, kim jest w ogóle Tomasz Marzec? Btw. jak wszystkiego można dokonać, niech w końcu nauczy się wymawiać "R", chyba że jest "leniwym nieudacznikiem".

@auliszek, co ja poradzę że niektórzy się do ustroju przypie**alają? w niektórych względach mają i rację bo państwo, ustrój prawny, otoczenie w którym żyjesz wywiera duży wpływ na twoje decyzję, twoje życie. Ja akurat należę do tych osób które nie narzekają na otaczającą rzeczywistość, staram się czerpać z jej elementów to co mi potrzebne a to na co nie mam wpływu po prostu akceptuje bo innego wyjścia nie widzę. Wielu ludzi nie może się pogodzić z tym co im się w życiu przydarzyło niezależnie od nich samych, z niesprzyjającą im rzeczywistością, według mnie jest to bezcelowe bo i tak na niektóre rzeczy nie mamy wpływu, trzeba robić swoje a to co przyniesie los brać na klatę i zlewać ciepłym moczem, tyle mam do powiedzenia na temat tej farsy zwanej życiem. i o ironio, pie**olę w tym momencie prawie jak ten patafian którego filmu ta dyskusja dotyczy ale przynajmniej swoją mordą nie zaburzam niektórym poczucia estetyki.

Aaaaaaaa ch*j wam w dupę, według mnie gościu fajnie gada Piwko