@up ale "r"dalej nie potrafi powiedzieć. I k***a jeśli mam być szczery to robić, r*chać, ryczeć może co mu się żywnie podoba. Ale moja rada taka: nie wpie**alaj się w robotę innych. I ruj w ryj!
no rzeczywiście :d jak ktoś jest warzywem bo jakaś menda potrąciła go na pasach i nie może teraz nigdzie znaleźć pracy TO JEGO WINA!
On mówi o sytuacjach życiowych do których sami doprowadzamy swoim postępowaniem, a ty jesteś jak TVN, przeinaczasz mądre słowa w brednie i robisz z kolesia idiotę którym nie jest. Inna sprawa że gada banały, ale na pewno nie powiedział tego co mu próbujesz "włożyć w usta".
Koleś nie mówi nic odkrywczego, filozof się znalazł. Jemu się może w życiu udało i teraz uważa, że reszta to banda idiotów. Cytując wielkiego Polaka: "Pizgnął panu ktoś kiedyś?"
Facet mówi, że lepiej jest wziąć życie w swoje ręce co prawdą jest niepodważalną a zawsze się znajdzie banda malkontentów, którzy w obronie swojej leniwej tożsamości będą mu wytykać niekonsystencję. Brawa za podejście do rzeczywistości, obym jak najmniej was spotkał w życiu.
Piejdoi kujwa.
Prawda jest taka, że w obecnych czasach ciężko jest o pracę mając na prawdę dobre kwalifikacje. Wygrywa ten, kto ma "poparcie". Te wszystkie CV (których nikt nie czyta) etc, to najczęściej strata czasu. Oczywiście nie wolno się poddawać, ale zawsze najbardziej pie**olą cwaniaczki na ciepłych posadkach, jak ten filozof na filmie.
W sumie nic odkrywczego dla tych, którzy o tym wiedzą, ale... dobrze jak ci, o których mówi, czyt. "banda pie**olonych lesserów" posłuchają jego słów i może wezmą dupy w troki żeby coś zrobić ze swoim nędznym życiem
Piwa nie ma bo to zbyt oczywiste co gada i mało sadystyczne
koleś gada jak do lustra, jak do siebie samego, chyba ma problemy egzystencjonalne i swoim pie**oleniem próbuje uświadomić siebie w tym co nawija do ogółu