18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach

"Tchórzostwo" Francuzów

krzysztof3011 • 2014-09-27, 11:03
Często w Polsce można usłyszeć kawały o tym, jak to Francuzi nie potrafią walczyć i tylko myślą o poddaniu się. Uważam, że to nieprawda, a Polacy mówią tak, żeby zrekompensować sobie bycie wiecznym przegranym. Bo to taka polska specyfika - deprecjonowanie innych, żeby względnie samemu urosnąć.

Francja przez wieki była potęgą militarną. Prowadziła wspaniałe boje z sąsiadami, a także posiadała niezliczone kolonie. Napoleon dotarł z Wielką Armią aż do Moskwy (fakt, że z pomocą innych nacji), a w czasie I Wojny Światowej Francuzi dzielnie stawiała opór Niemcom. Stracili w tej wojnie 5 mln mężczyzn (zabici i okaleczeni). Do tej pory nikt Francuzom tchórzostwa nie zarzucał. I tu nagle po II Wojnie Światowej Polacy zaczynają przekreślać wszystkie poprzednie dokonania Francji, a wszystko z powodu rzekomej zdrady.

Otóż żadnej zdrady nie było, Anglia i Francja wypowiedziały wojnę III Rzeszy, a zaatakować Niemiec nie mogły, bo nie miały do tego środków, o czym każdy w Europie wiedział, tylko nie pijak, dz**karz i idiota Józef Beck, który odrzucił korzystny układ z Hitlerem na rzecz sojuszu z państwami nastawionymi defensywnie.

Politykę należy prowadzić na chłodno, bez emocji. Robić to, co się opłaca, a nie, co "serce podpowiada". Kto nie stosuje się do tego, będzie wiecznie kopanym po tyłku, jak Polacy. I taki wiecznie kopany, "zdradzany" naród ma później wspaniałe okazje do pokazania swojej dzielności na różnych wojnach albo w pożal się Boże powstaniach. Kto nie umie politykować, ten musi umieć się bić. Tylko po co? Co takiego Polska zyskała na swoim zaangażowaniu militarnym przez ostatnie dwa stulecia? Wielkie nic. A nawet jeszcze gorzej - traciliśmy z każdym takim wydarzeniem najlepszych, najdzielniejszych ludzi, którzy w czasie pokoju mogliby rozwijać polską kulturę i naukę, albo po prostu stanowić dobrą (żywą) armię gotową podjąć działania w jakiejś sensownej wojnie.

Ktoś mógłby powiedzieć, że "owszem, jesteśmy politycznym karłem, jednak przynajmniej mamy zdrowe społeczeństwo, ale spójrzcie na Francję, tam sami Murzyni i Arabowie!" Znowu błąd. Polska nie ma takich problemów tylko dlatego, że jesteśmy zbyt biedni na tak wielkie świadczenia socjalne jak we Francji. Gdyby u nas były równie duże zasiłki, imigranci osiedlaliby się masowo również i u nas. "Wcale nie-e! Przegonilibyśmy ich! Polska Walcząca!" Tak? A ilu z Was jest w stanie jakkolwiek zadziałać przeciwko lewicowej polityce? Ilu z Was odmówiło płacenia ogromnych podatków, oddawania swoich dzieci do szkół państwowych (gdzie będą uczyły się masturbacji)? Jak wielu Polaków zrobiło cokolwiek (poza darciem ryja), gdy podniesiono nielegalnie wiek emerytalny? Nie widzę nikogo z podniesioną ręką. Więc wobec imigrantów też byście bali się wystąpić. Siedzielibyście w fotelu z piwem w ręku wpatrzeni tępym wzrokiem w "Mam talent". A później przed snem sprawdzić jeszcze, czy w Internecie nie pojawiły się nowe kawały o Francuzach...

Rashad

2014-09-28, 19:21
That post gave me a cancer
Tez nie wierze, ze mozna byc takim idiotą.

Nasze wladze zostaly podwojnie wych*jane, w 1939 francuziki zrzucali ulotkowe bomby na III Rzesze, a w 1943 i 1945 cynicznie oddano nas w raczki wujaszka Stalina. Mam taki sam brak szacunku do brytoli i zabojadow. No w sumie do zabojadow jednak wiekszy bo mieli kolaborantow.

Co do powstania, skonczcie juz pie**olic o tym. Wszystko latwo sie ocenia po fakcie, nie zyliscie w tamtych czasach i nie wiecie jak to wygladalo. Zwyczajni ludzie i patrioci chcieli w koncu odetchnac od szwabskiego okupanta i przy okazji sie zemscic. Najwyrazniej wiekszosc dzisiejszych ludzi, zapomniala czym jest honor i albo by sp***olila albo by wspolpracowala, z tego jednak nalezy byc dumnym, ze przypadki kolaborantow i zdrajcow u nas byly dosc rzadkie (co innego u zabojadow).Jedni mowia, ze zrobilismy prezent stalinowi, a natomiast wiele zrodel wskazuje ze tylko powstanie warszawskie uchronilo nas od bycia kolejna sowiecka republika, zachowujac marne resztki jakiejkolwiek suwerennosci. Czesc i chwala bohaterom !

Azmin1

2014-09-28, 19:39
Bardzo dobry tekst !

i jak bolą debilne komentarze pokazujące jak zidiociałym społeczeństwem się staliśmy. Się myśleć nauczcie a nie pierdoły pisać.

kawałch*ja88 napisał/a:

Dałem piwo aby dostało się na główną po to aby większość użytkowników mogło zobaczyć jakim autor jest debilem.
Wg przemyśleń autora wychodzi na to, że to my Polacy jesteśmy winni tylko i wyłącznie dzisiejszemu losowi naszego państwa.
Najgorszą padliną zawsze jest sojusznik, który zdradza.Dzisiejsza francja niema nic wspólnego z dawnymi walecznymi przodkami tak samo jak dzisiejsza Polska niema nic wspólnego z AK,NSZ,Husarią oraz Wojami.Nigdy nasz kraj nie był tak podzielony jak w tych czasach.
I pomyśleć że wystarczyło 50 lat marksizmu aby zmienić nasz kraj nie do poznania.



Tak, to my Polacy jesteśmy winni dzisiejszemu losowi :) A kto niby miałby być winny ? UFO ? Jak jesteśmy biedni i niepoważni to mamy to co mamy. i nikt się z nami nie liczy.

A dzisiejsza francja, pomimo opanowania przez lewaków i socjalistów, co jakiś czas sobie wojenkę robi, obala rządy, eliminuje przeciwników.

I pogratulować znajomości historii polski :) zwłaszcza części odnośnie "podziałów"

Tyś dziecko albo ktuś

mucha86

2014-09-28, 20:20
francuzi to faje i to jest fakt. przez setki lat mając taką przewagę gospodarczą, ludnościową powinni całkowicie zdominować europę. jedynie za króla słońce byli faktycznie wielką potęgą, no może jeszcze za napoleona (który był włochem[no pół-włochem pół-korsykańczykiem]). o tym że z cztery razy słabszą anglią bili się przez 116 lat. po średniowieczu ich siły zbrojne składały się z najemników szwajcarskich. próbowali stworzyć własne oddziały pikinierów, ale ci byli słabi i tchórzliwi. niemcy w boju byli znacznie lepsi.
co do sojuszu z hitlerem. gdańsk od XVIII wieku nie był polski. po IWŚ był wolnym miastem całkowicie opanowanym przez NSDAP. tak więc oddanie go dla polski nie miało znaczenia. tzw. korytarz przez pomorze był propozycją polską, złożoną republice weimarskiej w czasie wojny celnej. tak samo niemcy mieli nam zagwarantować taki korytarz przez gdańsk.
niemcy swoich sojuszników traktowali bardziej uczciwie niż alianci zachodni. przypomnę również, że nie było planów ataku na polskę do czasu przyjęcia tzw. "gwarancji" brytyjskich.
węgrzy (znacznie słabszy partner dla niemiec niż polska z którym nie musieli się tak liczyć), zakazali niemcom korzystania z ich linii kolejowych i terytorium w czasie ataku na polskę. mimo niezłego wkur&^# niemcy uszanowali tą decyzję. dodam jeszcze, że dopiero w 1944 roku i zajęciu kraju przez niemców zaczął się holokaust tamtejszych żydów.

zbiff

2014-09-28, 21:00
mucha86 napisał/a:

francuzi to faje i to jest fakt (...) co do sojuszu z hitlerem. gdańsk od XVIII wieku nie był polski. po IWŚ był wolnym miastem całkowicie opanowanym przez NSDAP. tak więc oddanie go dla polski nie miało znaczenia. tzw. korytarz przez pomorze był propozycją polską, złożoną republice weimarskiej w czasie wojny celnej. tak samo niemcy mieli nam zagwarantować taki korytarz przez gdańsk.
niemcy swoich sojuszników traktowali bardziej uczciwie niż alianci zachodni. przypomnę również, że nie było planów ataku na polskę do czasu przyjęcia tzw. "gwarancji" brytyjskich.
węgrzy (znacznie słabszy partner dla niemiec niż polska z którym nie musieli się tak liczyć), zakazali niemcom korzystania z ich linii kolejowych i terytorium w czasie ataku na polskę. mimo niezłego wkur&^# niemcy uszanowali tą decyzję. dodam jeszcze, że dopiero w 1944 roku i zajęciu kraju przez niemców zaczął się holokaust tamtejszych żydów.

- szkoda, że nie można dać dwóch piw ;) Prawda prawda, Gdańsk był w ponad 90% niemiecki, tak więc trudno żeby nie rościli sobie do niego praw. W zagarniętym siłą Wilnie mieszkało około 50% Polaków. Zatem jeśli ktoś broni naszej polityki względem Litwinów będąc jednocześnie oburzonym na Niemców za "nasz" Gdańsk jest sk***iałym HIPOKRYTĄ!!

Carski1990

2014-09-28, 21:24
Dymekx napisał/a:

(...) poczytaj jak doradcy Hitlera mieli pełne gacie po decyzji by napaść Polskę.(...)


Gdzie mógłbym o czymś takim przeczytać? Mam nadzieję że są jakieś źródła nie-polskie. Nie wątpię w obiektywizm naszych historyków, ale wolałbym nie czytać tekstu w stylu "TACY byliśmy zajebiści!".

Miacholl

2014-09-28, 21:25
Fakt 1 Francuzi nie ruszyli się z linii Maginota 1 września, ani później. Niemcy zostawili tam na granicy emerytowanych żołnierzy z I WŚ. Przedłużająca się obrona Polski jeszcze bardziej ich narażała, a Francuziki woleli zostawić Brytolom zrzucanie ulotek propagandowych i siedzieć w bunkrach.

Fakt 2 Francuzi w '41 nawet nie byli zbyt chęni do boju. Poczytajcie sobie wspomnienia pilotów dywizjony 303, którzy przeszli przez Francję. Są tam opisy jak mający przewagę liczebną (ilość myśliwców w danym mieście) Francuzi nie atakują 2 He111 i pozwalają im bezkarnie zbombardować fabrykę i port. Chyba w Brieście pod koniec inwazji.

Fakt 3 Jeśli chodzi o Teheranem:
Brytole nie mieli już nic do gadania.
Amerykanie zawsze traktowali dobro swoich obywateli wyżej niż dobro swoich sojuszników. Na dodatek po zaborach Amerykanie nawet nie ogarniali gdzie jest Polska i mieli to gdzieś. Przed Teheranem i zwłaszcza przed Jałtą Amerykanie wyliczyli, że straty armii i USMC podczas walk o wyspy Japońskie wyniosą koło 1 mln żołnierzy. Dlatego chcieli wciągnąć Moskwę do walki i rozłożyć te straty między siebie i kacapów. Wszak wtedy jeszcze nie zdawali sobie sprawy z efektu jaki przyniesie Hiroshima i Nagasaki.

Fakt 4 Hitlerowcy po podbiciu Angli i Francji i unieszkodliwieniu czerwonej swołoczy zapewne zainteresowali by się swoimi "sojusznikami" i wydymali ich w kakao. W końcu słowianie stali niżej niż germańska rasa panów.

Fakt 5 Powstania poza poznańskim przyniosły nam krew, łzy i zwłaszcza PW przyczyniło się lepiej do wybicia elity intelektualnej kraju niż wcześniejsze starania szwabów i późniejsze ruskich. Ideę walki z okupantem i o wolność popieram, ale z głową i pomyślunkiem, a nie z szałem bojowym. Tak się tylko traci i przegrywa.

Rashad

2014-09-28, 22:02
@up

Powstanie niestety musialo wybuchnac, Fischer kazal sie stawic wszystkim mezczyznom w wieku 16 do 65 do "budowy umocnien". W rzeczywistosci byla to zasadzka, bo szkopy wiedzialy ze powstanie wybuchnie i mieli zamiar wszystkich wywiezc do obozow. W pewnym sensie dowodztwo stanelo pod sciana, albo dac sie zabic po prostu albo chociaz z bronia w reku. Powstanie mialo szanse powodzenia, gdyby nie braki w wyszkoleniu oraz dramatycznie mala ilosc broni przypadajaca na 1 zolnierza. Ale to juz oddzielny temat zupelnie i walkowany przez ludzi duzo bardziej ogarnietych oraz o wiekszej wiedzy niz moja. Wk***ia mnie tylko j***nie na powstanie i posilkowanie sie "lewackimi" argumentami (nie chodzi mi o Twoj post).

pizdacznica

2014-09-28, 22:41
Dymekx napisał/a:

"Otóż żadnej zdrady nie było, Anglia i Francja wypowiedziały wojnę III Rzeszy"....



Srasz k***a j***ny polaku? I dobrze k***a każdy normalny człowiek by tak zrobił ty k***a j***ny poland stronk

Azmin1

2014-09-28, 23:26
Rashad napisał/a:

@up

Powstanie niestety musialo wybuchnac, Fischer kazal sie stawic wszystkim mezczyznom w wieku 16 do 65 do "budowy umocnien". W rzeczywistosci byla to zasadzka, bo szkopy wiedzialy ze powstanie wybuchnie i mieli zamiar wszystkich wywiezc do obozow. W pewnym sensie dowodztwo stanelo pod sciana, albo dac sie zabic po prostu albo chociaz z bronia w reku. Powstanie mialo szanse powodzenia, gdyby nie braki w wyszkoleniu oraz dramatycznie mala ilosc broni przypadajaca na 1 zolnierza. Ale to juz oddzielny temat zupelnie i walkowany przez ludzi duzo bardziej ogarnietych oraz o wiekszej wiedzy niz moja. Wk***ia mnie tylko j***nie na powstanie i posilkowanie sie "lewackimi" argumentami (nie chodzi mi o Twoj post).




Terefere.... wiadomości historyczne najwidoczniej z przedszkola.

Nic nie musiało wybuchnąć. W Krakowie (i w innych miastach) budowali umocnienia i jakoś nikt nikogo nie "zasadzał". Zresztą ta twoja zasadzka to chyba w twej głowie funkcjonuje bo jakoś chyba nikt z dowódców PW nie brał tej kwestii pod uwagę decydując o powodach wybuchu. Co innego było przyczyną i powodem.

Powstanie nie miało NAJMNIEJSZYCH szans na powodzenie i wiedzieli to sami dowódcy. Militarnie skierowane przeciwko niemcom, politycznie przeciwko ruskim.... Z setek tysięcy ludzi zrobili krwisty pomnik który miał budzić sumienia ;) Czyste wariactwo.

Tak więc zanim ty się zaczniesz wypowiadać z takim "znastwem" poczytaj COKOLWIEK na temat ! Jak można takie durnoty publicznie wypisywać.

mucha86 napisał/a:

francuzi to faje i to jest fakt. przez setki lat mając taką przewagę gospodarczą, ludnościową powinni całkowicie zdominować europę. jedynie za króla słońce byli faktycznie wielką potęgą, no może jeszcze za napoleona (który był włochem[no pół-włochem pół-korsykańczykiem]). o tym że z cztery razy słabszą anglią bili się przez 116 lat. po średniowieczu ich siły zbrojne składały się z najemników szwajcarskich. próbowali stworzyć własne oddziały pikinierów, ale ci byli słabi i tchórzliwi. niemcy w boju byli znacznie lepsi.



przesadzasz. jak każdy naród mieli lepsze i gorsza chwile ale zawsze byli w czołówce. I wcale nie powinni dominować europy :) Powody że tego nie zrobili były i wcale nie wynikały one z ich "fajostwa" :)

Zresztą europy nikt nigdy nie zdominował tak naprawdę, więc czemu oni mieliby to akurat zrobić ?

Rashad napisał/a:

That post gave me a cancer
Tez nie wierze, ze mozna byc takim idiotą.

Nasze wladze zostaly podwojnie wych*jane, w 1939 francuziki zrzucali ulotkowe bomby na III Rzesze, a w 1943 i 1945 cynicznie oddano nas w raczki wujaszka Stalina. Mam taki sam brak szacunku do brytoli i zabojadow. No w sumie do zabojadow jednak wiekszy bo mieli kolaborantow.

Co do powstania, skonczcie juz pie**olic o tym. Wszystko latwo sie ocenia po fakcie, nie zyliscie w tamtych czasach i nie wiecie jak to wygladalo. Zwyczajni ludzie i patrioci chcieli w koncu odetchnac od szwabskiego okupanta i przy okazji sie zemscic. Najwyrazniej wiekszosc dzisiejszych ludzi, zapomniala czym jest honor i albo by sp***olila albo by wspolpracowala, z tego jednak nalezy byc dumnym, ze przypadki kolaborantow i zdrajcow u nas byly dosc rzadkie (co innego u zabojadow).Jedni mowia, ze zrobilismy prezent stalinowi, a natomiast wiele zrodel wskazuje ze tylko powstanie warszawskie uchronilo nas od bycia kolejna sowiecka republika, zachowujac marne resztki jakiejkolwiek suwerennosci. Czesc i chwala bohaterom !



słabych się "ch*ja". oni twój brak szacunku wiesz gdzie mają ? to samo zrobią i to samo obiecają a my wszystko to samo łykniemy.

a co do powstania. od przywódców wymaga się aby podejmowali słuszne decyzje, nawet z perspektywy przyszłej. No niby są na tyle wybitni aby wiedzieć co jakie skutki przyniesie. Dowódcy powstania zasłużyli na pluton egzekucyjny i tyle.

I jakie to niby wiele źródeł wskazuje powstanie warszawskie uchronilo nas od bycia kolejna sowiecka republika ?! wskaż je ! chyba tylko wspomnienia dowódców powstania o tym mówią a to są wspomnienia wariatów.

Tak więc cześć i chwała bohaterskim żołnierzom ale kula w łeb wariatom za to odpowiedzialnym.

Bartors

2014-09-28, 23:51
"Fakt 4 Hitlerowcy po podbiciu Angili i Francji i unieszkodliwieniu czerwonej swołoczy zapewne zainteresowali by się swoimi "sojusznikami" i wydymali ich w kakao. W końcu słowianie stali niżej niż germańska rasa panów. "

Hitlerowcy po podbiciu Anglii, Francji i ZSRR byliby wyczerpani wojną. Do tego atak ja jeden z krajów sprzymierzonych w imię wyższości ras oznaczałby atak na inne, gdyż nie ma idioty który by ślepo wierzył Hitlerowi. No i nie wspomnieć już o nastrojach w krajach podbitych. Nie sądzę aby jakieś ruchy oporu nie wykorzystały sytuacji kiedy wyczerpane po wojnie Niemcy się piorą z równie wyczerpanymi ale liczniejszymi sprzymierzeńcami i nie zrobiła akcji dywersyjnych. Ale to gdybanie.

maksym_gorki

2014-09-29, 12:07
[quote="zbiff"]@maksym_gorki
Sojusz z Hitlerem byłby dla nas mniejszym złem. Nie było by masakry Poczty gdańskiej, Palmirów, Powstania Warszawskiego, Akcji AB i wielu, wielu innych cierpień naszego narodu. Dzięki bitności naszych żołnierzy i niemieckiej technologii moglibyśmy wspólnie z Niemcami zawojować CAŁĄ Europę, od Pirenejów aż po Ural i Kaukaz! A może nawet więcej niż Europę? :) Hitler podziwiał Polaków o wiele bardziej niż Węgrów, Rumunów także MUSIAŁBY się z nami liczyć.
Oczywiście powiesz zaraz, że bylibyśmy współwinni zbrodni Holokaustu, więc odpowiem Ci pytaniem retorycznym: a teraz nie jesteśmy? Niedługo świat uzna, że to my jesteśmy winni wszystkich zbrodni wojennych!!

Tak to jest, kiedy ludzie bez elementarnej wiedzy wypowiadają się w "Internetach".
1. Armia Polska w żaden zauważalny sposób nie zwiększyła by siły bojowej Trzeciej Rzeszy (bo niby jak, tankietkami?).
2. Totalna bzdura, że Hitler podziwiał Polaków. Czy musiał się z nami liczyć? Historia pokazała, że rozjechał nas swoimi czołgami jak mrówki.
3. Poczytaj, pomyśl, dopiero potem się wypowiadaj, bo się kompromitujesz swoją niewiedzą i ignorancją.

PS O zdolnościach bojowych Niemców niech świadczy fakt, że zaraz po rozpoczęciu ofensywy na ZSRR zaczęło im brakować materiałów pędnych, toteż na potęgę zawłaszczali chłopskie furmanki. A, marznęli w Libii, a ciągnęło ich na Rosję. Już Bismarck mówił, że nie walczy się na dwa fronty, a nawet na jeden, jeśli jest to front z Rosją...

zbiff

2014-09-29, 13:23
[quote="maksym_gorki"]
zbiff napisał/a:


1. Armia Polska w żaden zauważalny sposób nie zwiększyła by siły bojowej Trzeciej Rzeszy (bo niby jak, tankietkami?).
2. Totalna bzdura, że Hitler podziwiał Polaków. Czy musiał się z nami liczyć? Historia pokazała, że rozjechał nas swoimi czołgami jak mrówki.
3. Poczytaj, pomyśl, dopiero potem się wypowiadaj, bo się kompromitujesz swoją niewiedzą i ignorancją.

PS O zdolnościach bojowych Niemców niech świadczy fakt, że zaraz po rozpoczęciu ofensywy na ZSRR zaczęło im brakować materiałów pędnych, toteż na potęgę zawłaszczali chłopskie furmanki. A, marznęli w Libii, a ciągnęło ich na Rosję. Już Bismarck mówił, że nie walczy się na dwa fronty, a nawet na jeden, jeśli jest to front z Rosją...



1. Ta słaba armia zniszczyła 1/3 dużo silniejszego Wehrmachtu. Pomyśl sobie co, gdyby ten cały sprzęt był nadal sprawny, a polegli żołnierze niemieccy i polscy stanęli po jednej stronie przeciwko Ruskom. A sprzęt mieliśmy wcale nie taki zły, tylko że było go mało. Świetny czołg 7TP z nowoczesnym peryskopem Gundlacha, bombowiec PZL-37 Łoś nieustępujący porównywalnym konstrukcjom niemieckim, czy choćby karabin Ur-17 Urugwaj.
Co do Hitlera i Polski to widać tu jak na dłoni kompleks neurotyczno-wegetatywny. To tak, jak facet starający się o jakąś kobiete. Uśmiecha się, flirtuje, kupuje kwiaty, itd. a gdy ta mówimu mu "spadaj", bije ją i mówi wszystkim jaka to szmata, i że wcale mu na niej nie zależało.

abuk1

2014-09-29, 15:22
Nie mogli zaatakować? To dlaczego zamiast bomb zrzucali na Niemcy ulotki nawolujace do zasprzestania wojny?

Rashad

2014-09-29, 17:27
Cytat:

Terefere.... wiadomości historyczne najwidoczniej z przedszkola.

Nic nie musiało wybuchnąć. W Krakowie (i w innych miastach) budowali umocnienia i jakoś nikt nikogo nie "zasadzał". Zresztą ta twoja zasadzka to chyba w twej głowie funkcjonuje bo jakoś chyba nikt z dowódców PW nie brał tej kwestii pod uwagę decydując o powodach wybuchu. Co innego było przyczyną i powodem.

Powstanie nie miało NAJMNIEJSZYCH szans na powodzenie i wiedzieli to sami dowódcy. Militarnie skierowane przeciwko niemcom, politycznie przeciwko ruskim.... Z setek tysięcy ludzi zrobili krwisty pomnik który miał budzić sumienia ;) Czyste wariactwo.

Tak więc zanim ty się zaczniesz wypowiadać z takim "znastwem" poczytaj COKOLWIEK na temat ! Jak można takie durnoty publicznie wypisywać.


Pocaluj mnie wiesz gdzie, nie bedziesz mnie pouczac ze mam poczytac cokolwiek, bo tak sie sklada ze przeczytalem parenascie ksiazek na ten temat + wspomnienia samych powstancow. Badz co badz, w Warszawie byl najgorszy niemiecki terror dokonywany na ludnosci polskiej, znaFFco. W innych miastach bylo stosunkowo lepiej, o ile takie okreslenie w ogole moze pasowac. Ipodtrzymuje, latwo pisac debilizmy i jebac kogos zza klawiatury w XXI wieku.
Cytat:

łabych się "ch*ja". oni twój brak szacunku wiesz gdzie mają ? to samo zrobią i to samo obiecają a my wszystko to samo łykniemy.

a co do powstania. od przywódców wymaga się aby podejmowali słuszne decyzje, nawet z perspektywy przyszłej. No niby są na tyle wybitni aby wiedzieć co jakie skutki przyniesie. Dowódcy powstania zasłużyli na pluton egzekucyjny i tyle.

I jakie to niby wiele źródeł wskazuje powstanie warszawskie uchronilo nas od bycia kolejna sowiecka republika ?! wskaż je ! chyba tylko wspomnienia dowódców powstania o tym mówią a to są wspomnienia wariatów.



Nie obchodzi mnie gdzie oni maja moj brak szacunku, oni sami wobec siebie nie powinni miec szacunku. Olali narod, ktory wpierw uchronil chrzescijanstwo przed Turkami, a potem Europe przed czerwona zaraza. Z reszta jakie efekty przyniosla im ta genialna polityka, bylo widac po tym jak Francja "walczyla" cale 2 miesiace. Jesli chodzi o decyjze dowodcow, moze poczytaj sobie o operacji Market Garden? Tam, tez decyzja podjeta nie slusznie, ale alianci cala wojne wygrali i dowodcom odpowiedzialnym m.in. za te operacje stawia sie pomniki... Powstanie warszawskie, musialo sklonic Stalina do tego by Polska byla "oddzielnym" tworem. Widzial, ze nie pojdzie mu tu tak latwo jak na Litwie, Estonii, Lotwie czy Ukrainie.

Azmin1

2014-09-29, 22:26
Rashad napisał/a:


Pocaluj mnie wiesz gdzie, nie bedziesz mnie pouczac ze mam poczytac cokolwiek, bo tak sie sklada ze przeczytalem parenascie ksiazek na ten temat + wspomnienia samych powstancow. Badz co badz, w Warszawie byl najgorszy niemiecki terror dokonywany na ludnosci polskiej, znaFFco. W innych miastach bylo stosunkowo lepiej, o ile takie okreslenie w ogole moze pasowac. Ipodtrzymuje, latwo pisac debilizmy i jebac kogos zza klawiatury w XXI wieku.

.



Będę cię pouczał bo widocznie przeczytałeś bez zrozumienia lub czytałeś komiksy. Swoimi tezami skłaniasz do takich właśnie wniosków. I naprawdę we własnym sumieniu rozstrzygnij czy nie jest to prawda....
Terror w Warszawie najgorszy ? :D A niby czemu był najgorszy ? Dzieci Zamojszczyzny być może by ci powiedziały co innego ;) W każdym razie był taki sam jak wszędzie. Na pewno był jednak bardziej widoczny, w końcu to duże miasto i dużo radiostacji.

Skoro chcesz pozować na "eksperta" to udowodnij tezę o szczególnym nasileniu "terroru" w wawie :D

Rashad napisał/a:


Nie obchodzi mnie gdzie oni maja moj brak szacunku, oni sami wobec siebie nie powinni miec szacunku. Olali narod, ktory wpierw uchronil chrzescijanstwo przed Turkami, a potem Europe przed czerwona zaraza. Z reszta jakie efekty przyniosla im ta genialna polityka, bylo widac po tym jak Francja "walczyla" cale 2 miesiace. Jesli chodzi o decyjze dowodcow, moze poczytaj sobie o operacji Market Garden? Tam, tez decyzja podjeta nie slusznie, ale alianci cala wojne wygrali i dowodcom odpowiedzialnym m.in. za te operacje stawia sie pomniki... Powstanie warszawskie, musialo sklonic Stalina do tego by Polska byla "oddzielnym" tworem. Widzial, ze nie pojdzie mu tu tak latwo jak na Litwie, Estonii, Lotwie czy Ukrainie.



Ta, polska chrystusem narodów i świat nam dziękować za turków powinien. weź się nie ośmieszaj bo każdy francuz czy anglik cię śmiechem zabije. polska megalomania.... jeszcze bitwę o anglię też wygraliśmy :D wtręt o obronie 2 miesięcznej francji co ma wspólnego z czymkolwiek ? to że nas wycyckali i wciąż to robią, nie determinuje ich jakichś przewag na wojnach.
A market garden to chyba jakiś kosmos w tym wątku. może nawiążesz do wojen chłopskich lub potopu ? w każdym razie market miał o wiele większy sens niż powstanie. Bajanie o skłonieniu Stalina do czegokolwiek to jakieś mrzonki. Żadne źródła tego nie potwierdzają, jest to tylko myślenie życzeniowe apologetów powstania którzy na siłę próbują znaleźć jakikolwiek sens dla tej masowej hekatomby.

A skoro wspominasz o ukrainie. Stalin się nie pierdzielił i potrafił kilka milionów ludzi tam zagłodzić :) i on miałby się przestraszyć wariatów z polski ? Robił i miał u nas co chciał i z niczym się nie liczył !