#nieoznakowany

Bo zatrzymany musiał być w sądzie na wczoraj. Po prostu lubią zapie**alać i po co przestrzegać przepisów jak reszta ludzi. Oni są ponad prawem przecież. k***a kraj z kartonu

18 letni mężczyzna

Instant karma

Jedyne chamstwo jakie widzę to tylko u policjantów, którzy nie chcieli go wpuścić.

kolejny, k***a, strażnik internetowego teksasu się znalazł.

Dobra już nie pie**ol takich tekstów bo to "modne" i piwka polecą. Może i mogą tam stawać bo coś tam robią (aczkolwiek zebra czyli pas wyłączony z ruchu i brak sygnałów świetlnych), może i gość się przypie**ala bezpodstawnie, może i nie muszą się mu legitymować (ale też znowu głupi uśmieszek tego z prawej mówi sam za siebie "ja tu jestem panem a ty sp***alaj") ale takie nagrywanie ma swoje plusy! Każdy wie że często i gęsto służby (Policja, SM) robią co chcą bo czują się bezkarni! Skoro oni za byle gówno wlepiają mandaty to takie filmiki w internecie może wymuszą na nich aby też przestrzegali przepisów od A do Z.

Z tego co kojarzę gość który to nagrał był na komendzie i zgłosił cała sprawę.

Była sprawa sądowa. Ale kierujący został uniewinniony. Nie pamiętam tylko uzasadnienia. Państwo w Państwie.

Znalazłem na interii:

- Ja i mój pasażer występowaliśmy jako świadkowie. Chcieliśmy, by przesłuchano nas w miejscu zamieszkania, ale sąd się na to nie zgodził i musieliśmy pofatygować się do Ostródy, ponad 200 km w jedną stronę - wspomina czytelnik. - Rozprawa, w której uczestniczyłem, wyglądała, hm... dziwnie. Nie było oskarżyciela, a oskarżony policjant zjawił się mniej więcej w połowie posiedzenia i przez cały czas nie odezwał nawet słowem.

20 grudnia 2013 r. zapadł wyrok (jego odpis nasz czytelnik zdobył dzięki pomocy dziennikarki lokalnej gazety): kierowca policyjnego radiowozu został uniewinniony, na podstawie Kodeksu postępowania w sprawie wykroczeń, art. 5 par. 1 pkt. 1. Stanowi on, że "Nie wszczyna się postępowania, a wszczęte umarza, gdy czynu nie popełniono albo brak jest danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie jego popełnienia".

czyli ja siedząc przed kompem jestem potencjalnym hakerem?

ty akurat siedząc przed kompem jesteś potencjalnym gimbusem.

nie kumam takich "obywatelskich akcji". Przychodzi taki kolo z kamera i czepia się że stoją w terenie zabudowanym z włączonym silnikiem. Co bym odpowiedział ? bo k***a ogrzewanie mam włączone. Namnozyło się tych wszystkich bohaterów co kamerują np patrol ze strażą miejską. Jest ograniczenie do 50, stoi fotoradar i co ? i tak masz jechać 50 i tak, czy jest fotoradar czy go nie ma, a nie k***a kino robić.

Problem jest taki, że w ch*j źle ustawiają te fotoradary. Zły kąt, jakieś metalowe gówno w tle i proszę. Jedziesz 50 a radar pokazuje 75 i masz mandat. Rozumiesz już, skąd się wzięły te "obywatelskie akcje"? Stąd, że policja i straż miejska mają w pierwszym szeregu przestrzegać prawa. Powinni być karani znacznie surowiej od przeciętnego obywatela. A tymczasem jak zapytałem dwóch gliniarzy, czy zamierzają sobie wsadzić mandaty nawzajem za spacer po ścieżce rowerowej, to się prawie 20 minut spóźniłem do pracy, bo wszystko mi sprawdzali. Dowód, komórkę, plecak, wszystko. Tacy są fajni.