Tak jak przedwczoraj miałem taką sytuację,stali sobie przy torach,gdzie żadko co pociąg jezdzi(jeden tor tylko)i zajebi**e korki bo tylko czekali aż ktoś sie nie zatrzyma przed stopem. Gdynia ul.hutnicza przy Makro,jesli ktos zna.

Nawet szyby gbury nie otworzą szerzej, żeby wnętrza nie wychłodzić. Buraki bez szkoły.

... szacun kolego za odwagę, ja do nich w ogóle nie podchodzę bo od razu ponoszą mnie nerwy !

Tak jak przedwczoraj miałem taką sytuację,stali sobie przy torach,gdzie żadko co pociąg jezdzi(jeden tor tylko)i zajebi**e korki bo tylko czekali aż ktoś sie nie zatrzyma przed stopem. Gdynia ul.hutnicza przy Makro,jesli ktos zna.

ostatnio zauważyłem że postawili te znaki ale one są tymczasowe bo niby nie działają światła na przejeździe, no chyba że to taka sama ściema jak ograniczenie prędkości do 40km/h na prostej gdzieś w lesie poza miastem

To nie jest ITD (inspekcja transportu drogowego - krokodylki), to zwykła policja drogowa (popularna drogówka - tzw. lotna) - zasadnicza różnica, nie żebym się czepiał.

wk***iający typ

W ogóle ostatnio się bardzo uaktywnili panowie mundurowi. Wczoraj widziałem w Mysłowicach, że zwykłe patrolowe Krawężniki zatrzymywały auta na chodniku do kontroli (jest to zgodne z prawem?). Ja rozumiem, że mają odgórną presje, ale czy nie ma żadnej ludzkiej przyzwoitości? Nie ma już logiki w działaniu? Wszystko bezwzględnie nastawione na łupienie kasy.

To nie jest ITD (inspekcja transportu drogowego - krokodylki), to zwykła policja drogowa (popularna drogówka - tzw. lotna) - zasadnicza różnica, nie żebym się czepiał.

Co Ty pierdo*isz jaka znowu lotna drogówka, to jest samochód inspekcji transportu drogowego a nie policji..

a ch*j im w dupę i to taki 2 metrowy, i nie piszcie mi tu, że to zwykli ludzi a cała ta sytuacja to wina tuska i ich zwierzchników, bo jak się k***a podejmują takiej roboty to pasuje wiedzieć co w kodeksie pisze. Dajmy na to, że taki szaraczek kowalski menel spod sklepu mógłby dokładnie tak samo pełnić ich obowiązki to mnie krew zalewa. Ogólna wiedza z prawa takiego strażnika wiejskiego to mandat za: "zaśmiecanie, picie w miejscu publicznym, palenie na przystanku, złe parkowanie i "jak rozłożyć fotoradar"

@2up Jak dla mnie, te dwa ciołki były ubrane w mundury policyjne (granatowe, paski odblaskowe, czapeczki), a inspekcja transportu drogowego chyba ich nie nosi?

Po prostu co wolno wojewodzie to nie Tobie smrodzie... wieś śpiewa i tańczy - wymagaj od innych tyle co od siebie wymagasz, jakoś to sie nie sprawdza. Realia polskie... jak ma władze to czemu nie korzystać, widać to "nasranie od władzy" w głowie w każdym miejscu, ktoś dostanie 500zł wiecej pensji i juz sie obnosi jak by w ch*je złote obrósł, albo starosci nawet w gimnazjach i inncyh tego typu "miejscach oduczania ludzkich zachowan" tego rzeczy widac. Przykre.

@MrFox sarkazm...

nie kumam takich "obywatelskich akcji". Przychodzi taki kolo z kamera i czepia się że stoją w terenie zabudowanym z włączonym silnikiem. Co bym odpowiedział ? bo k***a ogrzewanie mam włączone. Namnozyło się tych wszystkich bohaterów co kamerują np patrol ze strażą miejską. Jest ograniczenie do 50, stoi fotoradar i co ? i tak masz jechać 50 i tak, czy jest fotoradar czy go nie ma, a nie k***a kino robić.

nie kumam takich "obywatelskich akcji". Przychodzi taki kolo z kamera i czepia się że stoją w terenie zabudowanym z włączonym silnikiem. Co bym odpowiedział ? bo k***a ogrzewanie mam włączone. Namnozyło się tych wszystkich bohaterów co kamerują np patrol ze strażą miejską. Jest ograniczenie do 50, stoi fotoradar i co ? i tak masz jechać 50 i tak, czy jest fotoradar czy go nie ma, a nie k***a kino robić.

Problem jest taki, że w ch*j źle ustawiają te fotoradary. Zły kąt, jakieś metalowe gówno w tle i proszę. Jedziesz 50 a radar pokazuje 75 i masz mandat. Rozumiesz już, skąd się wzięły te "obywatelskie akcje"? Stąd, że policja i straż miejska mają w pierwszym szeregu przestrzegać prawa. Powinni być karani znacznie surowiej od przeciętnego obywatela. A tymczasem jak zapytałem dwóch gliniarzy, czy zamierzają sobie wsadzić mandaty nawzajem za spacer po ścieżce rowerowej, to się prawie 20 minut spóźniłem do pracy, bo wszystko mi sprawdzali. Dowód, komórkę, plecak, wszystko. Tacy są fajni.