Chłopcze, ja maturę zdawałem kilka ładnych lat temu gdy trochę więcej wymagali. I to dzisiaj wiem że studia bez zaklepanej roboty na przyszłość to lekkie marnowanie czasu. Jak już nie chce się iść do zawodówki to lepiej wybrać technikum. Sam wiem jakie były obiecanki po moim kierunku (technicznym), że pracy w brud, silnie rozwijająca się dziedzina, oprócz tego możliwości pracy w energetyce. I co ? Dupa.
Taaak, przy obecnej liczbie studentów nie ma możliwości żeby wszyscy mieli załatwioną robotę. A druga sprawa ciężko studiować mechanikę jeśli jest się z zamiłowania elektrykiem - elektronikiem nie sądzisz ? Wspomnisz moje słowa że z pracą nie będzie tak lekko.
Dzisiaj zdawałem maturę 52 %
Po LO to możesz tak mówić, ale po technikum albo zawodówce zawód znajdziesz.
Dużo osób ma problemy z matematyką i nazywanie kogoś głąbem jest bezsensem po za tym po szkole nic nie masz jeśli nie masz bogatych rodziców , zaradności życiowej .
Szkoła to gówno tworzące sobie sile roboczą , zastanówcie się czemu nie uczą was jak zarabiać pieniądze lub realizować pasje , szkoła każe ci jak chinczykom robić to co ci karzą ...