to może od razu jak w Korei Północnej - wina przechodzi na trzy kolejne pokolenia?

Jak już tak jesteśmy przy tych tematach, to kaczki robiąc doktorat z prawa, potem habilitacje MUSIELI podpisać lojalkę. Jak żyjącą kaczkę aresztowało SB, to co zrobiło - spałowało? - nie k***a, wypuściło - wypuszczali tylko i wyłącznie tych, co podpisali lojalkę.

Huligan1, bzdury gadasz. Olszewski np. był adwokatem w latach 70 i nie był umoczony, za to wyciągał z więzień politycznych, w ramach działalności w KORze.

nie ogaldam telewizji.

Nie chcę nikogo bronić, ale popatrzmy na taką Kazię Szczukę. Kim był jej ojciec? A kim ona jest? Podejrzewam że Stanisław takie fikołki w trumnie napie**ala widząc co jego córka robi, że gdyby podłączyć jego trupa do prądnicy udało by się rozwiązać kryzys energetyczny na świecie...

Dlatego tak ch*jowo w tym kraju jest. Powinni złapać i rozstrzelać każdego j***nego komucha a nie że k***y mają emerytury za katowanie akowców większe niż normalni ludzie. Ja pie**ole..

Ojciec Lisa nie był oficerem LWP w ogóle. Co do reszty nie wiem.

Eee tam to bylo kiedys. No i co z tego - mieli troche lepiej w dziecinstwie - czekolade, ubrania i wyjazdy no i co z tego?
Generalnie rzecz biorac to jakie to panstwo bylo takie bylo ale bylo legalne i uznawane przez inne panstwa.
Tak wiec dalej idac tym krokiem myslenia (moim prywatnym) to generalnie ich dziadkowie i rodzice dziali na rzecz panstwa, a ci wszyscy z Solidarnosci byli tak wlasciwie z prawnego punktu widzenia przewrotowcami - takze nie widze w tym zadnej sensacjii
I tak moj Stary pracowal w MSW - ale jako stomatolog - i nie wtedy jeszcze sie o mnie muchy nie ganialy

Plakac sie chce jak sie widzi te lewackie szymowiny , w polsce zli ludzie sa wynoszeni na pedestal

nie wiem jak jest u Was, ale żadna z tych osób nie jest moim idolem ;p moim idolem jest Jan Paweł II- na serio pozdrawiam

Też lubisz małe dzieci?

Chodzi o to, że oni zrobili kariery, tylko dlatego, że mieli starych takich jakich mieli.

Zastanawia mnie jedno. Czy to oni podejmowali decyzje o tym kto będzie ich rodzicami? Nie rozumiem 'czepiania się', skoro nawet nie mieli wpływu na to, w jakiej rodzinie się urodzą. Jakby to nie ich rodzice, tylko oni byli współpracownikami SB itd to ok, zrozumiałe, no ale mają niby odpowiadać za decyzje rodziców? O.o

Rodziny się nie wybiera. Co oni są winni, że ich dziadkowie byli kim byli? Być może mój praprapra dziadek był pedofilem i gwałcicielem i co zabijecie mnie za to?

Czy to ,że moja matka ma duże cycki oznacza ,że ja też je będę miała? Niestety nie. I tak może być w przypadku powyżej dziecko SB-ka może być dziś działaczem ONR-u. Dziękuję

poka

Nie mam pojęcia o czym mówicie, lewaki prawiczki, heh śmieszne ludzie z was, w domu bida, dzisciom do gara nie ma co dać ale trzeba sie kłócić o przeszłość.

do roboty!!

Co mnie obchodzi że ktoś jest synem, czy córką komucha.
Tych wszystkich wyzywających sie i wstawiających sie za prawdziwą ich Polskę namawiam do tego, żeby sie zainteresowali rodziną i najbliższymi jeśli jeszcze przez Wasze zachowanie nie odwrócili sie od Was.

konkluzja: sp***alać z tymi tematami politycznymi na swoje blogi i strony, które nie obchodzą prawdziwych sadoli, a jeśli uważasz, że to gówno powinno pojawiać sie właśnie na tej stronie, to znaczy, że nie jesteś sadolem tylko politycznym, a to nie miejsce dla takich przygłupów.