w jednym ma całkowitą rację - mówi "większość nas nie rozumie"
W takim państwie to nie obywatele są najważniejsi tylko KORPORACJE.
Państwo Korwina to państwo bez przymusu posyłania dzieci do szkoły - decyzji która zlikwidowała analfabetyzm w Polsce.
To też państwo bez obowiązkowych ubezpieczeń zdrowotnych - ludzie umierający pod szpitalami nie byli by już szokującym zdarzeniem tylko normą.
Opieka zdrowotna była by super profesjonalna, super dostępna i suuuper droga.
Szpitale nie były by instytucjami non-profit jak teraz tylko spółkami nastawionymi na zysk.
Państwo Korwina to państwo bez darmowych szkół, nie tylko studiów - szkół w ogóle! I teraz Obywatel musiał by się zastanowić - lepsze ubezpieczenie na zdrowie czy ryzyko może się uda i lepsza szkoła dla dzieci. Nie wiem czy ktoś z Was chciałby takiego wyboru dokonywać.
Poza tym demagogia Korwina - "zamknąć w więzieniach złodziei", "czerwona hołota" itp. umówmy się to nie są wyrażenia poważnego polityka ani nawet poważnego człowieka. Do tego te jego "masakry" z filmików to nic innego jak śmieszne czasem chamskie odzywki do współrozmówców.
To "lewactwo" które Korwin chce tak zaciekle tępić to właśnie darmowe leczenie, darmowe szkoły, darmowe studia, wsparcie finansowe gdy komuś powinie się noga itd. itp.
W takim państwie każdy będzie mógł stworzyć korporację.
Umieraliby tylko ci, którzy by się nie ubezpieczyli i tacy ludzie musieliby brać to na własną odpowiedzialność.
Powód, który napisałeś "super dostępna" znaczy konkurencyjne ceny i firmy walczące o klienta. Opieka zdrowotna byłaby tańsza niż jest teraz.
...że Polska, jak pisałem na początku, jako raj podatkowy ściągnie mnóstwo firm, każdy znajdzie coś dla siebie.
Polacy będą bogatsi i będą mogli wpłacać więcej pieniędzy do prywatnych organizacji nonprofit do których ci biedni mogliby się zwrócić.
Znasz takie prawdziwe powiedzenie, że większość jest głupia?
W takim państwie każdy będzie mógł stworzyć korporację. W takim państwie mnóstwo firm z całego świata osiedli się u nas tym samym dając mnóstwo miejsc pracy.
I co po tej szkole ludzie dzisiaj mają? Teraz głównie nie liczy się wykształcenie, a wyuczony fach.
Umieraliby tylko ci, którzy by się nie ubezpieczyli i tacy ludzie musieliby brać to na własną odpowiedzialność.
Powód, który napisałeś "super dostępna" znaczy konkurencyjne ceny i firmy walczące o klienta. Opieka zdrowotna byłaby tańsza niż jest teraz.
A teraz szpitale są organizacjami nonprofit, a robiący w nich lekarze to wolontariusze pracujący z dobrej woli?
Firma ubezpieczeniowa podpisywałaby jakąś umowę z prywatnym szpitalem. Ty podpisując umowę z firmą ubezpieczeniową miałbyś jasno powiedziane co ona obejmuje, a czego nie obejmuje.
Nie wiem czy to co piszesz wynika z nie wiedzy czy z po prostu często spotykanej lewackiej propagandzie. Szkoły i ubezpieczenia zdrowotne teraz NIE SĄ darmowe. Za wszystko płacisz w podatkach, bo niby skąd brałyby się pieniądze na prąd czy wynagrodzenie pracowników w tych placówkach? Szkoły by oczywiście były. Prawdziwie prywatne, a nie to co dzisiaj z góry narzuconym programem nauczania.
To już kwestia gustu. Mi się podoba, że ktoś nie owija w bawełnę, nie słodzi tylko nazywa rzeczy po imieniu.
I znowu wracamy do wcześniejszego punktu. NIC TERAZ nie jest darmowe. Albo twoja nie wiedza albo prowokacja.
Państwo Korwina, to państwo normalne, gdzie każdy decyduje za siebie i pozwala się człowiekowi popełniać błędy. Jest takie prawdziwe powiedzenie, że na błędach człowiek uczy się najlepiej.
Zaraz pewnie ktoś się doczepi, że ludzie biedni to, ludzie biedni tamto. Nie zapomnijcie, że Polska, jak pisałem na początku, jako raj podatkowy ściągnie mnóstwo firm, każdy znajdzie coś dla siebie. Polacy będą bogatsi i będą mogli wpłacać więcej pieniędzy do prywatnych organizacji nonprofit do których ci biedni mogliby się zwrócić.
@up
Tracisz pracę? W raju podatkowym to mniejszy problem.