No właśnie sam przyznałeś, że pensja zależy od UMIEJĘTNOŚCI.
No i co z tego, że firma zatrudnia kogoś kto wykonuje robotę za pół darmo? Tracą na tym jedynie nieroby.
Ja tylko powiem, że kiedyś Marksiści, Trockiści i Leniniści byli równie zażarci w idealizowaniu swoich poglądów jak dzisiaj Korwiniści
@up
Tak tak to wszystko jest za darmo. Wujek donald z własnej kieszeni odpalił. Szkoda tylko że to są moje pieniądze.
mare30ks, nie rozumiesz chyba na czym polega składka. Aż trudno mi odpowiedzieć na tak głupi argument, że kilkaset zł składki nie opłaci operacji. Gdyby to tak działało, to nie płaciłoby się składek tylko ciułało, co jest złe, ale ty nie widzisz różnicy. Firma działa w taki oto sposób: większość ludzi nie przechodzi bardzo poważnej drogiej choroby. Na nich firma zarabia z nawiązką, i może opłacić te drogie operacje.
napewno te juz istniejace korpo pozwola zeby u boku rosla im konkurencja, a na rynku na ktorym obowiazuje zasada kto ma wiecej siana ten ma wladza ktos bedzie sie przejmowal przegranym.
bo ty napewno kupisz sobie wyj***ne ubezpieczenie ktore pozwoli na leczenie wszystkich chorob a firmy ubezpieczeniowe beda dbaly o ciebie jak o jajko. i te firmy ubezpieczeniowe napewno nie beda szukaly haczykow zeby odmowic leczenia bo przeciez im wcale nie zalezy na zysku, przeciez jestes ich najdrozszym klientem i placac te 200-300zl miesiecznie firmy z checia zrefunduja operacje i terapie za 300-500tys
naprawde wiezysz ze duze firmy obniza ci ceny zebys mial lepiej?
wiem ze o naiwniaka w dzisiejszych czasach nie trudno ale bez przesady niewiem jak milosnicy wolnego rynku godza ogien z woda, z jednej strony wyznaja zasade ze idea wolnego rybku jest to ze ktos chce jak najwiecej zarabiac (i nie mozna mu w tym przeszkadzac bo to socjalizm)a z drugiej wieza, ze w tymze samym wolnym rynku ktos kto bedzie chcial duzo zarabiac bedzie obnizal ceny majac stanowisko monopolisty. bo z czasem (krotkim) tak sie stanie, ze na rynkach pozostanie kilka silnych firm i one beda dyktowaly ceny w dupie majac czy cos jest tanie
rajem podatkowym to my juz jestesmy, a te mnostwo firm ktore u nas ma swoje siedziby, ktore sprowadzily nasz kraj do roli murzyna europy, osiagajac setki milionow dolarow zyskow transferowanych za granice do macierzystych koncernow nie placa tutaj prawie nic.
ale to ze ludziom placa 1/4 tego co pracownikom na zachodzie to oczywiscie wina rozpasanego socjalu. hoho mamy go tyle ze szwedzi nam zazdroszcza.
juz widze kolesiow nie majacych co robic z sianem ktorzy nadwyzki przeznaczaja na biednych tak jak sie teraz dzieje jak widac
Gdy w roku 1901 Carnegie zdecydował się przejść na emeryturę uważany był powszechnie za największego bogacza na świecie. Jego majątek obliczano na ponad 500 milionów dolarów. (...)
W wydanym w roku 1889 eseju zat. "Wealth" przedstawił swój zamysł użycia nadwyżek fortuny na cele społeczne.
Carnegie uważał, że praca uszlachetnia. Twierdził nadto, że ludzie bogaci powinni oddawać nadwyżki swych fortun na cele społeczne. Mawiał, że "człowiek, który umiera bogaty, umiera zhańbiony”. Był przeciwnikiem dobroczynności; uznawał, że pomóc innym można tylko poprzez ułatwianie zdobywania wiedzy. W rezultacie, na różne cele, wydał ponad 350 milionów dolarów. M.in. pieniądze te zostały spożytkowane na założenie około 2 500 bibliotek publicznych na całym świecie Carnegie libraries. Sfinansował również budowę słynnej dzisiaj sali koncertowej w Nowym Jorku - Carnegie Hall. Istniejący obecnie Carnegie Mellon University w Pittsburghu powstał na bazie kompleksu szkół technicznych założonych przez niego. Instytut Carnegie'go w Waszyngtonie powstał za jego pieniądze w celu poszerzania wiedzy z zakresu nauk przyrodniczych i fizyki.
Komisja Carnegie Hero Fund przyznaje nagrody za męstwo; fundacja jego imienia zapewnia dodatki emerytalne nauczycielom akademickim; organizacja Endowment for International Peace walczy o pokój na całym świecie, a Carnegie Corporation of New York zapewnia fundusze na badania z zakresu pedagogiki w tym mieście.