Tu wystarczy Policja. Nie potrzebna żadna fundacja. Sprawa oczywista, fizyczna napaść i spory wyrok.
No tak to działa. Nie wiem jak na ukrach ale w Polsce jest obowiązek obrony ojczyzny i zasmucę cię bo jakby doszło do konfliktu to nie sp***olisz
. Nie sądzę, że w razie godziny "w" ktoś chciałby mnie rozstrzelać.
k***a nie wiem o co kaman ale mi instynkt samozachowawczy nakazałby jechać z rozpiętymi pasami i z gazem żelowym pod ręką w takim towarzystwie.