Obczajcie i napiszcie co o tym myślicie covidianie
Od tamtej pory zaczałem czytać a covidzie. Przeciwciała utrzymuja się tylko raptem 3-6 miesiecy po chorobie. Jest to pochodna grypy, a jak zapewne wiesz, na grypę mozna chorować wiele razy. Tak samo (niestety) na covid.
Mysle że do września jestem bezpieczny, a potem spadek ilości przeciw ciał i nowy jesienny sezon grypowy/covidowy. Już teraz się jesieni bardzo boję
A co to trucia Nas. To nie zatruja nas tak skutecznie jedzeniem/wodą bo zgony/choroby występowały by od razu. Tak działa trucizna dostajaca sie do organizmu przez układ pokarmowy. Ludzie by dosłownie w 48h sie skapneli i zrobili krwawą rewolucję na swiecie... a tego ONI sie najbardziej boją...
Za to szczepionka, idzie w krew, przełamuje barierę krew-mózg i w zależności od stanu układu immunologicznego danego osobnika, niszczy go. W zależności od wieku i chorób trwa to doslownie barzo szybko, jak u tej babci. ale młoda zdrowa, silna osoba, moze chorować/umrzeć po 2-3 latach...
Właśnie jeszcze się to n ie zaczęło na swiecie bo szczepią od stycznia 2021... a jak sie masowo zacznie, to i tak ch*ja zrobisz. Szczepionki juz z organizmu nie wyciągniesz.
Dlatego moim marzeniem jest bezpiecznie obserwowac (bez zachorowania) przez te jeszcze 2-3 lata.
Jak by było ok u innych królików doświadczalnych (sory ludzi) to sam się zaszczepię! ale dopiero wtedy.
Na ta chwile taki mam plan.
Nie chce wam przeszkadzac ale w amerykańskim senacie podczas przesłuchania lekarza stwierdzil on ze przestali testowac w fazie testow poniewaz ZWIERZETA LABOLATORYJNE ZACZELY MASOWO UMIERAC.
W zwiazku z powyzszym ja mam imbir, czosnek, cebule, bimber, czosnek, etc. i nie zamierzam sie szczepic.
Jak chcecie byc krolikami doswiadczalnymi ktorzy biora udzial w eksperymencie medycznym to prosze bardzo