O jak miło. Gościowi zabrakło herbaty i sklepikarz przysłał mu torebkę helikopterkiem. Szkoda, że tylko jedną, ale mały helikopterek, mały udźwig, jedna torebka.
Gówniana zabawka z torebką herbaty ma więcej piw, niż babeczka która wyłapuje oklep, kórwa, na sadolu!!! Zaczynam rozumieć po co na niektóre strony potrzebny jest skan dowodu osobistego.