on się zarzyga na śmierć zanim go uratują

No śmiechłem widząc jak zapie**ala coraz szybciej.

Ratunku, dobijcie mnie!

śmiechłem

Za kazde te "śmiechłem" to mógłbym w ryj dać mógłbym dać.

Przecież to larwa małego śmigłowca. Dorosły osobnik, właśnie ją szkoli do pierwszych samodzielnych lotów.
Jestem ekspertem, mam psa i kota.

Na taką okoliczność zarzuca się zaczepioną gumę (taką zwykłą jak do mocowania bagaży). Po osiągnięciu określonego naprężenia uniemożliwia ona dalsze obroty.

Ja myślę, że to był test na pilota.

harlem shake, czyli wstrząśnięty, niezmieszany

Może od razu przechodził rehabilitację?

Ratownicy z sadola.

k***a popłakałem się w momencie kiedy zaczął nabierać prędkości bo ja bym rzygał już po kilku sekundach hahaha

oooo k***a ta line chyba podpieli do smigla

Jeszcze z 5 min i sam by odleciał . Tak mocno sie zakrecił. Drugie śmigło

No i już wiadomo, gdzie pozostałe k***y z łódzkiego pogotowia znalazły prace gdy uciekły z kraju.