18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Znalazła sobie parking...

krzyks • 2017-08-03, 18:53
...blisko sklepu :homer:



Podobno wyszła ze sklepu (widocznego w tle) po 10 minutach. :evil:

spoiler

M-Tronic

2017-08-05, 22:24
kevlarx napisał/a:


Ci chłopacy narażają życie i zdrowie, bo taką wybrali sobie pracę. Nie wiem skąd u Ciebie ta naiwna pewność ich motywów, niektórzy po prostu wybierają taką robotę, bo taka tradycja w rodzinie, bo to lepsze niż kopalnia czy budowa, bo chcą cieszyć się poważaniem i szacunkiem, bo lubią adrenalinę i można wyszukać setki powodów ale Ty jesteś pewien ich szlachetności, bohaterstwa i dobroduszności. Ja tam widziałem trochę strażaków odbiegających od tego legendarnego wizerunku: mianowicie pijaków, prostaków i podpalaczy.



To wygląda na jakieś kompleksy z dzieciństwa... naj***ny wujek z osp dawał Ci potrzymać węża? Nie wiem czy wiesz ale osp jak sama nazwa wskazuje to straż ochotnicza a nie praca. Są płacone marne grosze tylko za godziny na akcji a strażacy zwykle normalnie pracują nawet na kopalniach czy budowach (sic!) a po godzinach wyjeżdżają do pożarów/wypadków. Zresztą po ch*j ja się produkuję wracaj do książek wrzesień tuż tuż :D

Judasz z IKEI

2017-08-06, 10:04
syulung napisał/a:

debile... ...maja obowiązek przepchnąć, staranować, przewrócić pojazd idioty/ki by jechać dalej. Gláby tutaj powinni być ukarani za niedopełnienie obowiązków.



k***a no przecież!
A babę powinni odznaczyć za to że pokazała niedbalstwo i patologie w (OCHOTNICZEJ!!!) straży pożarnej.
Młodzież zamiast NoLife'ić przed kompem lub zdobywać doświadczenie np. w piciu pod sklepem... to z nudów doprowadza do takich kryminogennych sytuacji. Mam nadzieję że odpowiednie służby zajmą się tą sprawą a organa władzy tj. Sołtys zamknie remizę co zredukuje przestępczość wśród wiejskiej patologii. Nie będą się gówniarze zabawiać za państwowe pieniądze!
To co zrobili było gorsze niż wypadek do którego wyjechali... :)

...Śledztwo, które na miejscu wypadku przeprowadzał miejscowy funkcjonariusz, ujawniło szereg nieprawidłowości które panowały w miejscowym OSP. Kluczowe okazały się zeznania proboszcza i informacje jakie uzyskał w trakcie uwalniania go z rozbitego pojazdu. Duchowny -jak twierdzi, że od dawna wiedział, ale chroniła go tajemnica spowiedzi. Tym razem będąc "po cywilnemu" podpytał strażaków o "to i owo". Trzeźwo myśląc, sprytnie wykorzystał swoje upojenie alkoholowe (czym nie wzbudził podejrzeń młodego bandyty) doprowadzając do rozmowy z uwalniającym go strażakiem.
W trakcie rozmowy wyszło na jaw że dowódca strażaków już od roku nie był u spowiedzi a kierowca wozu strażackiego niema uprawnień by prowadzić pojazd, czym stanowił zagrożenie w ruchu drogowym.
Kierowca usłyszał zarzuty jeszcze na miejscu zdarzenia. Tutaj refleksem wykazał się prokurator siedzący obok księdza.
Zadbano także o odpowiednią obstawę niedoszłego sprawcy drogowej tragedii.
Bandytę obezwładnił i odstawił do aresztu sam komendant miejscowej policji, który szczęśliwie nie ucierpiał w wypadku gdyż podróżował w bagażniku.
Funkcjonariusze zostali odznaczeni oraz otrzymali nagrody od ministra którym niedawno został prokurator.
Ostatecznie aresztowano jednego strażaka. Dla dwóch zastosowano dozór w ramach którego co wieczór meldują się na plebani. W celu zapobieżenia ucieczki zabrano im także bilety miesięczne PKS.
Nie wiadomo gdzie przebywa strażak który unikał spowiedzi, ale to najprawdopodobniej on stoi za podrzuceniem 3 dz**ek, które znaleziono w rozbitym aucie proboszcza. Śledztwo trwa.