18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Znak towarowy i podatki

Malinaa • 2013-12-04, 01:32
Czasami śmieszny czasami mniej lub w ogóle nie. Ale tutaj zasłużył żeby mu polać . :wodka:


voidinfinity

2013-12-04, 02:09
Faktycznie - tym razem było śmiesznie...choć to śmiech przez łzy.

lepzti

2013-12-04, 02:31
teraz jest lepszy sposób, otwiera się spółkę komandytowo akcyjną i ona posiada taki znak towarowy, spółka komandytowo akcyjna ma zyski, natomiast podatek płaci dopiero po podjęciu uchwały o podziale zysku, a uchwały nie podejmuje nigdy, ponieważ przed jej podjęciem następuje likwidacja firmy. Wtedy wszystkie pieniądze, które posiadała spółka otrzymują akcjonariusze, pieniadze z likwidacji firmy nie są opodatkowane. Akcjonariuszem jest zazwyczaj spółka matka, i w taki piękny sposób nikt nie płaci podatku.

maciej11

2013-12-04, 08:46
I dobrze, niech nie płacą tym sk***ysynom.

rysiek0

2013-12-04, 10:21
i tak lepszym jest przekrętem jest obijanie cła :D

Dajmy na to zamawiamy coś z chin, wiadomo dużo rzeczy będzie więc nam się to opłaca, ale na danych produkt w naszym kraju nałożone jest cło tylko dlatego że zamawiamy z chin.
W przypadku prawa w USA tego cła nie ma, więc "zamawiamy" to do USA, a z USA do polski i w ten sposób omijały cło.

Znam wiele przypadków gdzie w jednym małym pokoju wysokiego wieżowca, jest zarejestrowanych nawet 50 firm i obsługuje je jedna osoba. Ona ma za zadanie trzymać tylko tam papiery. Te firmy mają tylko służyć do tak zwanego "prania produktu" :D

To jest ewenement na skalę światową z którym nic nie można zrobić bo takie prawo :D
Jedynie prawo można zmienić ;)

support3

2013-12-04, 10:41
@Up
tylko na produkty z USA jest cło i podatek (w całej unii), zwolnienie z cła jest tylko przy niskiej kwocie.

speedster

2013-12-04, 10:50
up@ nie wszystko trafia na cło.Da się też coś wykombinować i oznaczyć to chyba jako prezent od rodziny a nie zakup.Nie pamiętam dokałdnie

michone

2013-12-04, 10:55
lepzti napisał/a:

teraz jest lepszy sposób, otwiera się spółkę komandytowo akcyjną i ona posiada taki znak towarowy, spółka komandytowo akcyjna ma zyski, natomiast podatek płaci dopiero po podjęciu uchwały o podziale zysku, a uchwały nie podejmuje nigdy, ponieważ przed jej podjęciem następuje likwidacja firmy. Wtedy wszystkie pieniądze, które posiadała spółka otrzymują akcjonariusze, pieniadze z likwidacji firmy nie są opodatkowane. Akcjonariuszem jest zazwyczaj spółka matka, i w taki piękny sposób nikt nie płaci podatku.



Chyba kolego nie masz o tym pojęcia... słyszysz, że bije ale nie wiesz w którym kościele.

Po pierwsze opłacalne jest to powyżej 10 mln, po drugie trzeba jeszcze założyć spółke transparentną czyli jawną po drodze, po trzecie trzba odzyskać vat od skarbówki ( kontrola UKS) a po czwarte zmienia się ordynacja podatkowa i od przyszłego roku możesz sobie w buty to wsadzić...

Sposób inny banalny :
zakładasz spółkę w którymś z rajów podatkowych, sprzedajesz prawa majątkowe do znaku towarowego i co miesąc wynajmujesz od spółki logo za które płacisz...

Logo sprzedajesz za 1 000 000
Sprzedaż za granice - 0 vat
podatek od netto 19% czyli 190 tyś zysku.

Spółka np na cyprze ma 1000 000 kosztów i co miesiąc wystawia ci fakture na 100 000 za dzierżawe.

Po 10 misiącach jesteście na 0

Każdy kolejny miesiąc od 100 000 dochodu płacisz 10% zamiast 19% czyli 9 tysi podatku w kieszeni.

Odkupujesz logo za 5-7 mln i go zaczynasz amortyzować, spółke na cyprze z historią sprzedajesz kolegom z ukrainy.

defcon1

2013-12-04, 11:16
k***a to jest dokładnie to, o czym mówili Cejrowski i Korwin-Mikke.
Cwani zawsze jakoś to ominą i zawsze sobie jakoś poradzą, zawsze jakoś to oszukają. Ale pytanie - po ch*j stwarzać w ogóle taką potrzebę? Czy naprawdę ktoś by tak kombinował, gdyby go obciążano kilkuprocentowym podatkiem, który ledwo by poczuł? Gdybyście co miesiąc musieli oddać z zarobionych 4 000 złotych, 200 złotych państwu, a calutka piękna reszta by była dla was, to chciałoby wam się kombinować? Bo mi nie. Nikomu by się nie chciało i nikt nie miałby takiej potrzeby. Jednak kiedy z wypracowanych 4000 trzeba oddać połowę bezpośrednio, a potem jeszcze 23% w VAT, kilkadziesiąt procent w akcyzie na benzynę oraz w akcyzie na papierosy i alkohol, to od razu są oszustwa.

TheHello

2013-12-04, 11:55
Jeśli to takie proste, że obniżając podatek zwiększamy budżet państwa (podatnicy nie oszukują) to czemu politycy w naszym kraju tego nie zrobią? Posiadają jakieś korzyści z wysokiego podatku? Gdyby więcej pieniędzy byłoby w kasie państwa, politycy mogliby więcej wypłacać sobie kasy i nikt by się sprzeciwiał bo zawsze byłby dobrobyt. Czy nasi politycy są tak beznadziejni że tego nie widzą? Leniwi żeby to wprowadzić? Czy jest jakiś inny sens nie wprowadzaniu 10% podatku w Polsce?

lepzti

2013-12-04, 12:03
michone napisał/a:



Chyba kolego nie masz o tym pojęcia... słyszysz, że bije ale nie wiesz w którym kościele.

Po pierwsze opłacalne jest to powyżej 10 mln, po drugie trzeba jeszcze założyć spółke transparentną czyli jawną po drodze, po trzecie trzba odzyskać vat od skarbówki ( kontrola UKS) a po czwarte zmienia się ordynacja podatkowa i od przyszłego roku możesz sobie w buty to wsadzić...

Sposób inny banalny :
zakładasz spółkę w którymś z rajów podatkowych, sprzedajesz prawa majątkowe do znaku towarowego i co miesąc wynajmujesz od spółki logo za które płacisz...

Logo sprzedajesz za 1 000 000
Sprzedaż za granice - 0 vat
podatek od netto 19% czyli 190 tyś zysku.

Spółka np na cyprze ma 1000 000 kosztów i co miesiąc wystawia ci fakture na 100 000 za dzierżawe.

Po 10 misiącach jesteście na 0

Każdy kolejny miesiąc od 100 000 dochodu płacisz 10% zamiast 19% czyli 9 tysi podatku w kieszeni.

Odkupujesz logo za 5-7 mln i go zaczynasz amortyzować, spółke na cyprze z historią sprzedajesz kolegom z ukrainy.




No tak mają ten proceder zlikwidować, ALE jeżeli jeszcze w tym roku otworzysz SKA i zmienisz jej odpowiednio rok podatkowy, to z aktualnych przepisów można korzystać aż do 31 października 2015 ( dobrze się nahapią ci co je teraz otworzą a później będą nimi handlować). Tak opłacalność tego procederu zaczyna się od wysokich kwot, ale skłaniałbym się do troszę niższej niż Ty napisałeś.

A co do VAT'u to chyba rozmowa w tym przypadku jest o podatku bezpośrednim, a VAT i tak zawsze ktoś musi zapłacić :(

michone

2013-12-04, 12:13
Gdybyśmy mieli podatek na poziomie 14-15 procent i vat na podobnym poziomie to oprócz tego że mało opłacalne było by kombinowanie z podatkami za granicą to jeszcze inwestorzy byli by bardziej zainteresowani inwestycjami w Polsce.

Zmniejszyć koszty pracy, podatki, a jednocześnie wzmożyć kontrole i bylibyśmy w przeciągu 3-5 lat stabilną gospodarką.

Aktualnie najniższa krajowa 1600 brutto pracownik dostaje 1182 a pracodawce kosztuje 1860 czyli państo zabiera 680 zł. Można to zoptymalizować poprzez podatek progresywny (jak np w Niemczech) W najniższym progu pracownikowi z 1600 zostawało by 1500 a pracodawca płacił by 1700 to mało kto by ryzykował z pracą na czarno.

Zatrudnianie na czarno też jest droższe bo jeśli pracownik który zarabia na czarno 1500 kosztuje pracodawce 1785 bo tych 1500 zł nie wrzuci w koszty co wygeneruje podatek.

Zmniejszenie szarej strefy spowodowałoby zwiększenie wpływów z podatków, zmniejszenie bezrobocia, zmniejszenie socjali, kasy na UP do tego PKB by poszło w góre co dodatkowo by zwiększyło atrakcyjność inwestycyjną w Polsce.

Ale jak sami ekonomiści co nigdy w życiu nie prowadzili rządzą krajem to nie może być dobrze...

Meretrix

2013-12-04, 12:30
Chyba raczej całość podatku płacą ci którzy pracują u kogoś na etacie, reszta wszystko może wrzucić w koszta, no ale koszta to koszta trzeba wydać pieniądze aby nie płacić podatku, też bez sensu.

filipto

2013-12-04, 12:41
hmm obniżenie podatku... brzmi świetnie, ale czy przypadkiem przez pierwsze parę lat zyski państwa byłyby dramatycznie mniejsze przez co wszystko mogło by jebnąć w p*zdu? Ciekawe czy w jakiś sposób dało by się to zbadać, bo przecież gdyby zysk z takiego podatku był na poziomie 10-15 procent byłby chyba w danym momencie kilkukrotnie mniejszy, a wyrównanie poziomu wpływów mogło by ciągnąć się latami. Trzeba by zrobić to w jakiś stopniowy sposób, no nie wiem... np. inwestorom zagranicznym chcącym zainwestować w tym momencie dać mniejszy podatek, a potem po jakimś czasie większość firm by to próbowała ominąć, aż w pewnym momencie można by to po prostu wyrównać i zyski pozostawały by mniej-więcej stałe przez cały okres.